jak żyć z boreliozą?
Moderator: Moderatorzy
jak żyć z boreliozą?
witam wszystkich, nie jestem leśnikiem, ale mam pytanie bo Wasza grupa zawodowa jest chyba najbardziej dotknięta problemem. Słyszałem, że wielu (większość?) leśników cierpi na boreliozę. Czy faktycznie tak jest, jak da się żyć z tą chorobą? Co prawda nie ma dokładnych badań, ale wiele osób z którymi rozmawiałem stwierdziła, że chorobą można się zarazić od człowieka i przechodzi z rodziców na dzieci? Jak żyjecie z tą chorobą, czy faktycznie sprawia ona, że prędzej czy później jeśli się jej nie leczy trafia się na wózek inwalidzki?
ja leczę się od roku, ugryzienie miało miejsce 1 rok i 8 miesięcy temu i jestem bliski załamania bo jest coraz gorzej
ja leczę się od roku, ugryzienie miało miejsce 1 rok i 8 miesięcy temu i jestem bliski załamania bo jest coraz gorzej
Żyć się z tym da, mam kilku znajomych po leczeniu (zaleczeniu). Tu na forum też pewnie kilka osób Ci odpowie. Ja czekam na powtórne potwierdzenie wyników i pewnie też będę musiał wziąć si za leczeni....
Tu możesz trochę się dowiedzieć:
http://borelioza.info.pl/
Tu możesz trochę się dowiedzieć:
http://borelioza.info.pl/
Niestety boleriozy nie da się wyleczyć . Mam kolegę w wieku 70 lat , od kilkudziesięciu chory na boleriozę . Oddałby 50% dodatek do emerytury , albo i więcej żeby tylko być zdrowym .
Mamy ją jako chorobę zawodową , stwierdzoną u conajmniej kilku tys. leśników i nic z tego nie wynika oprócz dodatku do emerytury jak dożyjemy . Na rentę nie da się na nią pójść , zlikwidoać czynnik szkodliwy , jak ?
Mamy ją jako chorobę zawodową , stwierdzoną u conajmniej kilku tys. leśników i nic z tego nie wynika oprócz dodatku do emerytury jak dożyjemy . Na rentę nie da się na nią pójść , zlikwidoać czynnik szkodliwy , jak ?
Kolejny leśny interdyscyplinarny omnibus, który zna ludzi którzy coś tam mają albo wiedzą.Teo pisze: Pieprzysz Waść głupoty i tyle.
Znam ludzi chorych na boreliozę, pokazywali mi wiele wyników specjalistycznych badań i wiele orzeczeń. Z prawdziwą boreliozą żyje się już do końca.
Wiesz co? Popieprzę dalej.
W 2004 roku
wskazywało na to że mam boreliozę, a te robione od jakiegoś czasu, że już nie. Ale w świetle Twojej wiedzy wynika, że miałem boreliozę ale chyba tą „nieprawdziwą” bo tylko z kleszczem, rumieniem i paroma innymi objawami. No i popełniłem potworny błąd bo zamiast mieć ją "do końca" to nie oglądając się na czułą opiekę nad chorymi naszych LP wspaniałych, najeździłem się po znachorach, nażarłem trochę doxycykliny i wyobraź sobie, że jakoś mi przeszło. Nic te francowate Elisy nie chcą wykazać.wiele wyników specjalistycznych badań i wiele orzeczeń
- Drosera
- początkujący
- Posty: 139
- Rejestracja: sobota 02 sie 2008, 09:39
- Lokalizacja: podobno z Europy
- Kontakt:
...nie pieprzcie tak, panowie, bo się pikantnie zrobi w końcu
...każde stadium boreliozy jest prawdziwe, tyle tylko, że to zajmujące zaszczytne, trzecie miejsce, czyli późne stadium boreliozy, podczas którego ma się do czynienia z nieodwracalnymi zmianami w organizmie nosiciela, istotnie uleczalnym być raczej już nie może.
...dwa pierwsze bez większego problemu leczy z reguły jednorazowo podana (acz końska istotnie) dawka antybiotyku; w trzecim, gdy bakterie często gęsto przybierają formę przetrwalnikową (bywa, że nawet nie można ich wyłapać w testach) leczenie antybiotykami moim zdaniem już bardziej szkodzi niż pomaga.
...każde stadium boreliozy jest prawdziwe, tyle tylko, że to zajmujące zaszczytne, trzecie miejsce, czyli późne stadium boreliozy, podczas którego ma się do czynienia z nieodwracalnymi zmianami w organizmie nosiciela, istotnie uleczalnym być raczej już nie może.
...dwa pierwsze bez większego problemu leczy z reguły jednorazowo podana (acz końska istotnie) dawka antybiotyku; w trzecim, gdy bakterie często gęsto przybierają formę przetrwalnikową (bywa, że nawet nie można ich wyłapać w testach) leczenie antybiotykami moim zdaniem już bardziej szkodzi niż pomaga.
...niekiedy, jak już borelioza zrobi z człeka wrak, to trafiając na "ludzkiego" orzecznika, można dostać rentę; jeszcze częściej ją wysądzić można po negatywnym orzeczeniu pana/i w ZUS, ale... uważam, że nasze ukochane związki powinny zawalczyć na wysokich szczeblach o przywrócenie możliwości wcześniejszego przechodzenia na emerytury ze względów zdrowotnych przez dotkniętych tym choróbskiem leśników, tak jak to było do niedawna całkiem.lastel pisze:Mamy ją jako chorobę zawodową , stwierdzoną u conajmniej kilku tys. leśników i nic z tego nie wynika oprócz dodatku do emerytury jak dożyjemy . Na rentę nie da się na nią pójść ,
"Zadowolenie, które zdobywa się chowając głowę w piasek, trwa bardzo krótko." - Ken McClure
Ty masz jakieś nietutejsze marzenia. Toć przecie człowiek z kręgosłupem uniemożliwiającym mu normalne poruszanie się nie ma prawa do wcześniejszej emerytury a czasem nawet do renty inwalidzkiej...Drosera pisze:uważam, że nasze ukochane związki powinny zawalczyć na wysokich szczeblach o przywrócenie możliwości wcześniejszego przechodzenia na emerytury ze względów zdrowotnych przez dotkniętych tym choróbskiem leśników
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Najlepsze moim zdaniem kompendium wiedzy o boreliozie.
www.borelioza.org/artykuly/poradnik.pdf
www.borelioza.org/artykuly/poradnik.pdf
Nie chcę wprowadzać tu wrażenia towarzystwa wzajemnej adoracji,ale materiał dobry.W związku z tym ,że mam trochę fioła na punkcie własnego organizmu(taki mały hipochondryk )Poczytałem pogadałem z kim trzeba i trochę wiem-najwięcej dowiedziałem się od Pani dr. która sama sobie leczyła boreliozę nie znajdując pomocy wśród grona lekarzy(masakra)ale wiem ,że lekarze tzw.ogólni mają kiepską wiedzę na ten temat(mam takich znajomych lekarzy czerpiących wiedzę ode mnie)
Moja starsza córka miała 3 lata temu dodatnie wyniki (konsultowałem się zresztą wtedy na forum, parę osób mi pomogło, m.in. Szarlej, dzięki!) i po paru seriach antybiotyku kolejne kontrole od dwóch lat nie wykazują żadnych przeciwciał.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Ja miałem kolegę , który zmarł na boreliozę . Dopiero na trzy miesiące przed śmiercią wykryto to świństwo . Przez szereg lat leczyli go między innymi na egzemę . Drugi kolega od szeregu lat jest na rencie inwalidzkiej . Chorobę wykryto gdy miał już kłopoty z głową . Dziś jest wrakiem człowieka na wózku inwalidzkim - stawy . Było to kilkanaście lat temu . Lekarze wtedy dopiero zaczynali poznawać tą chorobę . Moja żona we wczesnym stadium wyleczyła się jedną serią antybiotyków . Od 25 lat nic się nie dzieje . Testy wychodzą poniżej granicy choroby powyżej której trzeba się leczyć .
Jakiś czas temu na naszym portalu opublikowano taką pracę: http://www.lasypolskie.pl/sekcja-907.html
Po przeczytaniu widać, że autor korzystał nie tylko z wiedzy internetowej...
Po przeczytaniu widać, że autor korzystał nie tylko z wiedzy internetowej...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
- J.Walker
- początkujący
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek 21 sty 2010, 14:16
- Lokalizacja: Bory Dolnośląskie
...w moim przypadku wyglądało tak, po badaniach w marcu 2006 wyszły mi bardzo wysoki wyniki, w maju miesiąc antybiotykowania!a w październiku trafiłem na miesiąc do szpitala bo było już nieciekawie,po szpitalu mój stan uległ znaczącej poprawie, po roku wyniki były już lepsze i tak do dnia dzisiejszego się trzymam,.można spokojnie żyć z borelioza bez większych uciążliwości.
A to nie jest tak, że każdy organizm inaczej reaguje na tę chorobę i inaczej ją przechodzi...
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny