Propozycja nowych katalogów...

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Teo pisze:No oczywiście. Po co prawda. Dalej można robić ludzi w bambusa i wmawiać, że to tylko tyle godzin na to i koniec.
Ludzie wiedzą ile mają na godzinę. Na przykład 5 złotych. Gdy im powiesz, że na robotę jest 50 godzin to sobie policzą, że to da 250. Co to zmienia? Chyba tylko to, że przy kwotowym rozliczaniu powiesz np. na tę robotę mam 250 złotych.
Wyjaśnij mi, proszę, wyższość tego drugiego systemu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Ciekawe jak by wyglądał katalog opracowany na zlecenie i za kasę zul-i.
cyt.: "Część linii normatywnych, ze względu na brak aktualnej instrukcji dostosowanej do potrzeb opracowywania normatywów czasu metodami matematyczno-analitycznymi, została zaniżona poprzez nadmierne zawężenie współczynnika zwartości szeregów chronometrażowych. Stwierdzenie to potwierdzało zmniejszanie się współczynnika determinacji R2 i współczynnika korelacji Pearsona podczas czyszczenia szeregów chronometrażowych ..."
Sorki, ilu przeciętnych zulusów cokolwiek z tego zrozumie?
cl.tajga
początkujący
początkujący
Posty: 94
Rejestracja: niedziela 17 kwie 2011, 18:02
Lokalizacja: kapowicko

Post autor: cl.tajga »

Szanowny Panie zulusie czy tam zulugula..."jak zwal tak zwal"... w Panskim mizernym komentarzu jest brak jakiejkolwiek sensownej teorii ;) ...nie zdobyl Pan wiedzy jak i doświadczenia zeby opracować wyzej wymienione cuda nie widy;) prosze zgłosić się do Katedry Ekonomiki w celu doksztalcenia :spoko: .klaniam sie nisko exscelencjii :prosze:
Pan zulugula kliknal kopiuj wklej... ?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

cl.tajga, w pańskim komentarzu nie widzę ani krztyny rzetelnej odpowiedzi na postawione przez zulus pytanie.
Właśnie o to chodzi, że aby zrozumieć ten zapis należy udać się do Katedry Ekonomiki celem dokształcenia. Co nie powinno mieć miejsca przy opracowaniu mającemu służyć ludziom na niższym od pańskiego poziomie wiedzy. :)

PS.
cl.tajga pisze:Pan zulugula kliknal kopiuj wklej... ?
Tak. Str. 68 opracowania zawartego w dokumencie pod linkiem pierwszym w poście http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=772808#772808
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Piotrek pisze:cl.tajga, w pańskim komentarzu nie widzę ani krztyny rzetelnej odpowiedzi na postawione przez zulus pytanie.
Też przez chwilę pomyślałem, że cl.tajga przegiął, ale chyba jednak jego zamiarem było coś innego. Chyba chodziło o ironiczną kontynuację wywodu zulusa. Taką mam nadzieję sądząc po emotkach...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
cl.tajga
początkujący
początkujący
Posty: 94
Rejestracja: niedziela 17 kwie 2011, 18:02
Lokalizacja: kapowicko

Post autor: cl.tajga »

Dokladnie dokladnie :)...
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Co to zmienia? Chyba tylko to, że przy kwotowym rozliczaniu powiesz np. na tę robotę mam 250 złotych.
Sztucznie wymyślone normy mają się bardzo często nijak do rzeczywistości, i suma summarum kończy na zrobieniu ludzi w bambus. Dodatkowe gmatwanie rzeczywistości.
Pracochłonność wychodzi często większa w realu niż z katalogu, a jakaś tam odgórna liczba godzinek nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Zabawa zaczyna się przy składaniu formularza ofertowego, liczby godzinek, własnego doświadczenia co się ile na danym terenie robi i stawki. Potem wychodzą kretynizmy że lepiej opłacalne są do robienia zrębki a nie zręby.
Inna sprawa - wypłaty dla stałych, zwłaszcza na zagospodarowaniu.

Mnie interesuje rzeczywisty urobek, mb, ha, m3 i za to zapłata, a nie godzinki.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Teo, ale przecież zamiana godzin katalogowych za jednostkę miary na złotówki katalogowe za jednostkę miary nic nie zmienia...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

cl.tajga pisze:Szanowny Panie zulusie czy tam zulugula..."jak zwal tak zwal"...
Sam określam się mianem zulus i proszę o nieprzekręcanie.
cl.tajga pisze:w Panskim mizernym komentarzu jest brak jakiejkolwiek sensownej teorii
Są dwa pytania przedzielone cytatem, nie ma tu komentarza.
cl.tajga pisze:Pan zulugula kliknal kopiuj wklej... ?
Oczywiście, że tak, dlatego było też "cyt.:"
Ponadto pozwolę sobie jeszcze raz kliknąć kopiuj wklej ...
cyt.: "W podsumowaniu „Opracowania porównania norm czasu pracy” w 2009 r. napisałem zdanie „Wnioski wyciągnięte wprost z niniejszego opracowania mogą mieć większe znaczenie gospodarcze(dla Lasów Państwowych), od wszystkich dotychczasowych programów oszczędnościowych razem wziętych”, które wraz ze wzrostem wiedzy, nabiera coraz większego znaczenia".
Myślę, że w tym opracowaniu też o to chodzi.
Capricorn pisze:Chyba chodziło o ironiczną kontynuację wywodu zulusa.
Dla mnie sprawa zbyt poważna, by traktować ją z przymrużeniem oka ;/
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Piotrek pisze:Teo, ale przecież zamiana godzin katalogowych za jednostkę miary na złotówki katalogowe za jednostkę miary nic nie zmienia...
Zdecydowanie klaruje i upraszcza obraz rzeczywistości.
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22736
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Roboczogodziny, a jedynie jednostki naturalne. Był już kiedyś u nas taki temat:

http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=11439&start=0
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

zulus pisze:Myślę, że w tym opracowaniu też o to chodzi.
Jak widać nie tylko ja tak myślę - Głos SPL w sprawie nowych katalogów
Awatar użytkownika
Quercus
leśniczy
leśniczy
Posty: 601
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 17:52

Post autor: Quercus »

Mają ZUL-e rację że się oburzają, dlatego, że te normy godzinowe są przynajmniej o 30% za niskie. Nie wiem co brano pod uwagę wyliczając takie normy, natomiast przeglądając i porównując katalogi mam wrażenie, że jest wyjście z tej sytuacji. Trzeba podnieść stawki godzinowe za roboty przynajmniej o 50%. Jeżeli wykaszając 1 ha uprawy w III stopniu trudności ZUL w moim leśnictwie dostanie 288 zł, a na paliwo musi wydać 200 (+ amortyzacja wykaszarki) to słabo widzę jego zysk. Nie wiem czemu ma to służyć, przecież stary katalog nie był najgorszy, wystarczyło dokonać drobnych korekt i uzupełnień. Podstawowe zabiegi - mam na myśli PG nie mogą być tak niedoceniane. Co do CW rozśmieszył mnie opis w, którym brakowało przerzedzania odrośli, a w CP po dość wysokiej pracochłonności są. Każdy leśniczy wie, że jak nie załatwi tego tematu w CW to w CP młodnik nie wygląda zbyt ciekawie. :(
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Przecież stawki godzinowe mogą zule podnieść .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Quercus pisze:Trzeba podnieść stawki godzinowe za roboty przynajmniej o 50%.
Jeśli nawet n-ctwo do wyliczenia wartości zamówienia przyjmie jak postulujesz stawki o 50% wyższe a ZUL-e na przetargu będą sobie nawzajem zbijały ceny poniżej granicy opłacalności to nic się nie zmieni, jakiego byś katalogu nie użył.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

Należy też zaznaczyć, że duża część zulowców (według mnie około 70 %) nie bierze wcale pod uwage katalogu przy kalkulowaniu kosztów. Po prostu jakoś to będzie i już a w trakcie roku wychodzi wszystko
Krystiano
początkujący
początkujący
Posty: 105
Rejestracja: czwartek 06 maja 2010, 12:27
Lokalizacja: Polska

Post autor: Krystiano »

Nie rozumiem dlaczego piszesz, że nie biorą katalogu pod uwagę... Przecież nadleśnictwo w SIWZ określa dokładnie pracę - stopień trudnośći itd. na podstawie katalogów, więc widać co i jak...
No a to, że nadleśnictwa nie zawsze określają wszystko zgodnie ze stanem faktycznym to już inna sprawa..
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Jeśli zul pracuje kolejny rok w tym samym terenie to przy kalkulowaniu katalog nie jest już istotny. Co innego gdy nastąpi zmiana (terenu, katalogu).
Awatar użytkownika
yahoo
początkujący
początkujący
Posty: 195
Rejestracja: sobota 28 kwie 2012, 11:39
Lokalizacja: stąd

Post autor: yahoo »

Najważniejszą kwestią w temacie nowych katalogów jest to, czy nadleśnictwa, szaczując wartość zamówienia na usługi leśne, uwzględnią wyższą stawkę za roboczogodzinę. Obawiam się, że może zaistnieć taka sytuacja, gdzie nadleśnictwa będą obliczać pracochłonność w oparciu o nowy katalog, a stawkę (w złotówkach) za roboczogodzinę w oparciu o stary :P
Jestem ZULowcem i powiem szczerze, że nie mam nic przeciwko zmniejszeniu pracochłonności w nowym katalogu, o ile popniesie to za sobą wzrost stawki za roboczogodzinę. Jeśli w tym roku wykonałem robotę w przykładowym leśnictwie za 300k PLN i w przyszłym roku (po obniżeniu pracochłonności) zrobię tę samą robotę również za te same pieniądze, to nie widzę żadnego problemu. Jeśli nadleśnictwo wyliczy, że tę samą robotę będzie trzeba wykonać za 150k PLN, wówczas LP będą musiały zakupić pilarki i rozdysponować je wśród leśniczych i podleśniczych, gdyż prawdopodobnie część ZULi zrezygnuje z pracy dla LP, część padnie, a zostaną tylko CI z kredytami wszelkiej maści, którzy nie będą w stanie zapłacić swoim pracownikom mizernego tysiąca zł wypłaty :P
Jeszcze raz się powtórzę... Jeśli obniżona pracochłonność w nowym katalogu spowoduje wzrost stawki za roboczogodzinę, a nadleśnictwa uwzględnią ten wzrost przy rozpisywaniu nowych zamówień, to tylko się cieszyć z tego. A jeśli w tej sytuacji jakiś ZULek będzie sobie kalkulował stawkę na podstawie zeszłorocznej i dla zasady jeszcze ją obniży, to podwójna radość - zejdzie więcjej niż 30% od szacunkowej wartości zamówienia i zgodnie z PZP będzie musiał uzasadniać taką "promocję". A nawet jak uzasadni i uzyska zamówienie, to i tak padnie :lol: Mniejsza konkurencja = wyższe stawki dla firemek leśnych, które chciałyby wykonywać swoją robotę dobrze i na niej zarobić :roll:

Pozdrawiam
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22736
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

yahoo pisze:Najważniejszą kwestią w temacie nowych katalogów jest to, czy nadleśnictwa, szaczując wartość zamówienia na usługi leśne, uwzględnią wyższą stawkę za roboczogodzinę. (...)
Moim zdaniem nie masz racji.
Co z tego, że zaplanujemy wyższą stawkę za roboczogodzinę, jak zule na przetargu i tak z niej ostro zjadą. U nas planowaliśmy około 18 zł, a po przetargu płacimy 12. :?
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
ODPOWIEDZ