Wycinanie i dosadzanie drzew na gruncie rolnym
Moderator: Moderatorzy
Wycinanie i dosadzanie drzew na gruncie rolnym
Witam wszystkich!
Stałem się posiadaczem "samozalesionych" sosną (od 3 do 10 lat) gruntów rolnych klasy V i VI i mam ochotę część tej sosny przerzedzić oraz dosadzić trochę innych gatunków drzew, żeby przekształcić to miejsce w coś w rodzaju laso-parku.
Gdy zacząłem sie dowiadywać w gminie to mi powiedziano, że muszę uzyskać zezwolenie na każdą sosnę powyżej 5 lat (z komentarzem: "ale kto to sprawdzi ile ona miała lat...") zaznaczając ją na szkicu załączonym do wniosku, gminy naliczy odpowiednie opłaty (duże!), które mogą odroczyć na 3 lata, a potem anulować jeśli posadzę taką samą ilość nowych drzew.
I pytanie - czy mogę to zrobić prościej, na przykład twierdząc, że to jest plantacja sosny (troszkę naciągane!) lub że zamierzam tu założyć .... (park? plantację różności ? czy może coś jeszcze innego?)
Stałem się posiadaczem "samozalesionych" sosną (od 3 do 10 lat) gruntów rolnych klasy V i VI i mam ochotę część tej sosny przerzedzić oraz dosadzić trochę innych gatunków drzew, żeby przekształcić to miejsce w coś w rodzaju laso-parku.
Gdy zacząłem sie dowiadywać w gminie to mi powiedziano, że muszę uzyskać zezwolenie na każdą sosnę powyżej 5 lat (z komentarzem: "ale kto to sprawdzi ile ona miała lat...") zaznaczając ją na szkicu załączonym do wniosku, gminy naliczy odpowiednie opłaty (duże!), które mogą odroczyć na 3 lata, a potem anulować jeśli posadzę taką samą ilość nowych drzew.
I pytanie - czy mogę to zrobić prościej, na przykład twierdząc, że to jest plantacja sosny (troszkę naciągane!) lub że zamierzam tu założyć .... (park? plantację różności ? czy może coś jeszcze innego?)
Paweł znad bobrzej tamy
Przeczytaj ten wątek -własny las na swojej ziemi
Zadrzewienie to upierdliwość - każda wycinka to kwit i dosadzanie drzew tyle ile wyciąłeś i gruntu Ci zabraknie po paru latach. KARY za brak zezwolenia to WARTOŚĆ DOMU za grube drzewo.
Las to pożegnanie się z gruntem w praktyce bo inna działalność na nim to POTĘŻNA opłata za trwałe wylesienie.
Plantacja to zero kwitów na wycinki NAJKORZYSTNIEJSZE rozwiązanie dla właściciela i środowiska.
Zadrzewienie to upierdliwość - każda wycinka to kwit i dosadzanie drzew tyle ile wyciąłeś i gruntu Ci zabraknie po paru latach. KARY za brak zezwolenia to WARTOŚĆ DOMU za grube drzewo.
Las to pożegnanie się z gruntem w praktyce bo inna działalność na nim to POTĘŻNA opłata za trwałe wylesienie.
Plantacja to zero kwitów na wycinki NAJKORZYSTNIEJSZE rozwiązanie dla właściciela i środowiska.
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wycinanie i dosadzanie drzew na gruncie rolnym
Złamiesz prawo...kinemax pisze: grunty rolne klasy V i VI (...) przekształcić to miejsce w coś w rodzaju laso-parku.
Pytałeś jako osoba prywatna czy jako przedstawiciel firmykinemax pisze:Gdy zacząłem sie dowiadywać w gminie to mi powiedziano, że muszę uzyskać zezwolenie na każdą sosnę powyżej 5 lat (...) gmina naliczy odpowiednie opłaty (duże!), które mogą odroczyć na 3 lata, a potem anulować jeśli posadzę taką samą ilość nowych drzew
Pytam jako osoba prywatna. Drzewa już tam rosną i chcę, żeby rosły, ale nie wszystkie (z tych co są) i dodatkowo sporo innych (dąb, brzoza, dereń - inne propozycje mile widziane...).
Prawa nie chcę łamać i bardzo proszę o radę, co i jak mogę zrobić legalnie.
Wątek wspomniany przez Atlasa czytałem - to pytanie tam właśnie padło i jak rozumiem zostało wydzielone jako nieco inne zagadnienie...
Prawa nie chcę łamać i bardzo proszę o radę, co i jak mogę zrobić legalnie.
Wątek wspomniany przez Atlasa czytałem - to pytanie tam właśnie padło i jak rozumiem zostało wydzielone jako nieco inne zagadnienie...
Paweł znad bobrzej tamy
Napisz do twego urzędu gminy:kinemax pisze:co i jak mogę zrobić legalnie.
Założyłem plantację drzew na działce nr........... (tu nie wolno się pomylić!) we wsi ............. Do jej założenia posadziłem następujące gatunki.................... , wykorzystałem też istniejące samosiewy. To pismo kieruję do tutejszego urzędu, gdyż nie zamierzam zwracać się po zezwolenia na wycinanie tych drzew podczas prac pielęgnacyjnych i pozyskiwania w przyszłości pożytków z tej plantacji, co jest zgodne z zapisem Ustawy o ochronie przyrody Art 83. 6. 3. Jeżeli stanowisko urzędu w sprawie zezwoleń na wycinkę drzew na tej plantacji jest inne to proszę podać podstawę prawną w formie pisemnej.