borelioza niebezpieczniejsza niż sądzono
Moderator: Moderatorzy
borelioza niebezpieczniejsza niż sądzono
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
wszystko dobrze jeśli nie daje chorobowych objawów, to można tak żyć. Problem w tym, że jeśli masz objawy, a zakaźnik zleci ELISA, to borelia może nie wyjść, bo sprawdzalność 50/50. Robią z pacjenta świra, bo zaczyna po lekarzach sprawdzać, czy nie jest chory na parkinsona, stwardnienie czy inne badziewia.Krążownik pisze:Większość (koło 80%) nosicieli boreliozy często nawet nie wie, że ją nosi i z nieleczoną żyją sobie w najlepsze...
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
Lekarze mają procedurę dawania antybiotyku około miesiąca, wszystko po tym czasie, to wg. nich zespół poboreliozowy. Jest grupa wyklętych lekarzy, którzy skutecznie leczą dość inwazyjną metodą ILADS i to dla wielu jest jedyną metodą (zwłaszcza neuro). Oczywiście ważna zmiana diety, odstawić cukier i alko.
-
- początkujący
- Posty: 112
- Rejestracja: sobota 29 paź 2011, 19:35
- Lokalizacja: Szczecin
- Krążownik
- inżynier nadzoru
- Posty: 1014
- Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
- Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Może ta dieta ma bardziej związek z samym leczeniem niż przeciwko samej chorobie... tylko wyobraź sobie stan organizmu po takim leczeniu gdy w skrajnych przypadkach trwa ono kilka lat.
Pochłaniaj wiedzę za młodu tak jak sucha gąbka wodę. Im starszy człowiek tym bardziej przesiaknięty przekonaniami...
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
666Przyrodnik, chodzi o to, że dając antybiotyk wyjaławiasz przewód pokarmowy i wchodzą w to miejsce grzyby. Aby do tego nie dopuścić musisz wykasować cukier, radykalnie ograniczyć produkty z białej mąki i alkoholu zero. Do tego suple, które pomagają usunąć toksyny lub zwiększają podatność cyst boreliozy na antybiotyki (ostatnie badania mówią, że stewia pomaga w tej kwestii).
No i ważne uruchomienie układu limfatycznego.
No i ważne uruchomienie układu limfatycznego.
-
- początkujący
- Posty: 112
- Rejestracja: sobota 29 paź 2011, 19:35
- Lokalizacja: Szczecin
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
-
- początkujący
- Posty: 112
- Rejestracja: sobota 29 paź 2011, 19:35
- Lokalizacja: Szczecin
antybiotyk 3 tygodnie - ale jestem pewien ,że na fachowca w szpitalu trafiłem ... po czterech miesiącach poszukiwań trafna diagnoza i natychmiastowe leczenie ...
PS
tylko to był oddział szpitalny bo wizyta w gabinecie w terminie za ...................................................................................................................................
2 lata
PS
tylko to był oddział szpitalny bo wizyta w gabinecie w terminie za ...................................................................................................................................
2 lata
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
Glaca, nie napisałem, że każdy zakaźnik jest konowałem, więc proszę nie przeinaczać moich słów
666Przyrodnik, czyli standardowa procedura. To co zostanie nazwą "zespołem poboreliozowym", a według "lekarzy wyklętych stosujących ILADS" jest to niewyleczona borelioza, która daje normalne objawy boreliozy.
Cefuroximum, Azithromycinum czy metronidazol?
Moja córka stosowała wg. zaleceń zakaźnika 3 tygodnie jeden antybiotyk i zaczęła kurację tego samego dnia, co zrobił się rumień. Z kuracji wyszedł damski ch.....j, a do tego uśpiła naszą czujność zlecając darmowy, gównowarty test, który pokazał, że boreliozy nie ma.
Teraz dałem sobie za punkt honoru informować wszystkich, że procedury szpitalne są ch...we i powinni kontaktować się z lekarzami stosującymi ILADS, które jest stosowane na świecie, ale w PL nie, bo nie daj Bóg jeszcze by człowieka wyleczyli
666Przyrodnik, czyli standardowa procedura. To co zostanie nazwą "zespołem poboreliozowym", a według "lekarzy wyklętych stosujących ILADS" jest to niewyleczona borelioza, która daje normalne objawy boreliozy.
Cefuroximum, Azithromycinum czy metronidazol?
Moja córka stosowała wg. zaleceń zakaźnika 3 tygodnie jeden antybiotyk i zaczęła kurację tego samego dnia, co zrobił się rumień. Z kuracji wyszedł damski ch.....j, a do tego uśpiła naszą czujność zlecając darmowy, gównowarty test, który pokazał, że boreliozy nie ma.
Teraz dałem sobie za punkt honoru informować wszystkich, że procedury szpitalne są ch...we i powinni kontaktować się z lekarzami stosującymi ILADS, które jest stosowane na świecie, ale w PL nie, bo nie daj Bóg jeszcze by człowieka wyleczyli
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Pisz więc z łaski swojej odrobinę precyzyjniej, że jak pechowo "trafi się na konowała na oddziale zakaźnym" ... Przenoszenie osobistych doświadczeń na wszystkich lekarzy to dość ryzykowne - piszę to także na podstawie moich pozytywnych doświadczeńxhardcorex pisze:Glaca, nie napisałem, że każdy zakaźnik jest konowałem, więc proszę nie przeinaczać moich słów
Glaca, ty miałeś szczęście i nie trafiłeś. On miał pecha i trafił. W żadnym razie nie można tego co napisał odczytywać jako uogólnienia. Po prostu są i tacy i tacy. A pacjent nie ma żadnej możliwości weryfikacji, więc wszystko zależy od szczęścia. Jak w ruletce.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Szczęście ? To nie tak. Pytałem, szukałem, porównywałem ale nie na forach w necie typu gazeta.pl.Piotrek pisze:Glaca, ty miałeś szczęście i nie trafiłeś. On miał pecha i trafił. W żadnym razie nie można tego co napisał odczytywać jako uogólnienia. Po prostu są i tacy i tacy. A pacjent nie ma żadnej możliwości weryfikacji, więc wszystko zależy od szczęścia. Jak w ruletce.
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt: