borelioza niebezpieczniejsza niż sądzono

Szkolenia, wypadki, choroby, pierwsza pomoc, ocena ryzyka...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

borelioza niebezpieczniejsza niż sądzono

Post autor: drwalnik »

... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66916
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Prochu nie odkryli. Nasi doktorzy zawsze mówili, że można ją zaleczyć, ale nie wyleczyć... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Tylko ILADS nas uzdrowi.
Awatar użytkownika
Krążownik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1014
Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca

Post autor: Krążownik »

Większość (koło 80%) nosicieli boreliozy często nawet nie wie, że ją nosi i z nieleczoną żyją sobie w najlepsze...
Pochłaniaj wiedzę za młodu tak jak sucha gąbka wodę. Im starszy człowiek tym bardziej przesiaknięty przekonaniami...
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Krążownik pisze:Większość (koło 80%) nosicieli boreliozy często nawet nie wie, że ją nosi i z nieleczoną żyją sobie w najlepsze...
wszystko dobrze jeśli nie daje chorobowych objawów, to można tak żyć. Problem w tym, że jeśli masz objawy, a zakaźnik zleci ELISA, to borelia może nie wyjść, bo sprawdzalność 50/50. Robią z pacjenta świra, bo zaczyna po lekarzach sprawdzać, czy nie jest chory na parkinsona, stwardnienie czy inne badziewia.
Awatar użytkownika
Krążownik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1014
Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca

Post autor: Krążownik »

Jak to się mówi: czasami lepiej czegoś nie wiedzieć

Bo potem człowiek szprycuje się tonami antybiotyków, jeździ po lekarzach. Gorzej jak to da o sobie znać wtedy nie ma zmiłuj.
Pochłaniaj wiedzę za młodu tak jak sucha gąbka wodę. Im starszy człowiek tym bardziej przesiaknięty przekonaniami...
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Lekarze mają procedurę dawania antybiotyku około miesiąca, wszystko po tym czasie, to wg. nich zespół poboreliozowy. Jest grupa wyklętych lekarzy, którzy skutecznie leczą dość inwazyjną metodą ILADS i to dla wielu jest jedyną metodą (zwłaszcza neuro). Oczywiście ważna zmiana diety, odstawić cukier i alko.
666Przyrodnik
początkujący
początkujący
Posty: 112
Rejestracja: sobota 29 paź 2011, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: 666Przyrodnik »

pierwsze słyszę o diecie w leczeniu tego paskudztwa :roll:
Awatar użytkownika
Krążownik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1014
Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca

Post autor: Krążownik »

Może ta dieta ma bardziej związek z samym leczeniem niż przeciwko samej chorobie... tylko wyobraź sobie stan organizmu po takim leczeniu gdy w skrajnych przypadkach trwa ono kilka lat.
Pochłaniaj wiedzę za młodu tak jak sucha gąbka wodę. Im starszy człowiek tym bardziej przesiaknięty przekonaniami...
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

666Przyrodnik, chodzi o to, że dając antybiotyk wyjaławiasz przewód pokarmowy i wchodzą w to miejsce grzyby. Aby do tego nie dopuścić musisz wykasować cukier, radykalnie ograniczyć produkty z białej mąki i alkoholu zero. Do tego suple, które pomagają usunąć toksyny lub zwiększają podatność cyst boreliozy na antybiotyki (ostatnie badania mówią, że stewia pomaga w tej kwestii).

No i ważne uruchomienie układu limfatycznego.
666Przyrodnik
początkujący
początkujący
Posty: 112
Rejestracja: sobota 29 paź 2011, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: 666Przyrodnik »

jestem królikiem doświadczalnym w leczeniu ... czyli jeśli chodzi o antybiotyk to OK, bo o innych wskazaniach jeszcze nie słyszałem
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

od konowała na oddziale zakaźnym nie dowiesz się wiele. Jest internet, więc szukaj info o suplach, które mają wspomagać kurację (szczeć, koci pazur, stewia?).
Ile zapisali Ci antybiotyku?
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

xhardcorex pisze:od konowała na oddziale zakaźnym nie dowiesz się wiele. Jest internet (...)
To są zbyt poważne sprawy aby wciskać takie teksty.
Każdy zakaźnik to konował i lecz się wg anonimowych porad z internetu ludzi których pycha często dorównuje ignorancji...
Super porada :shock:
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Niemniej jednak po kilkunastu latach przygody z boreliozą, a już od momentu wyprowadzenia leczenia do pakietów w szczególności, trudno mi kontakty z lekarzami nazwać inaczej jak żartem. Nie dziwię się, że ludzie w internetach się leczą jak u nas, objętych "opieką", jest jak jest...
666Przyrodnik
początkujący
początkujący
Posty: 112
Rejestracja: sobota 29 paź 2011, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: 666Przyrodnik »

antybiotyk 3 tygodnie - ale jestem pewien ,że na fachowca w szpitalu trafiłem ... po czterech miesiącach poszukiwań trafna diagnoza i natychmiastowe leczenie ...
PS
tylko to był oddział szpitalny bo wizyta w gabinecie w terminie za ...................................................................................................................................





2 lata :x
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Glaca, nie napisałem, że każdy zakaźnik jest konowałem, więc proszę nie przeinaczać moich słów :!: :x

666Przyrodnik, czyli standardowa procedura. To co zostanie nazwą "zespołem poboreliozowym", a według "lekarzy wyklętych stosujących ILADS" jest to niewyleczona borelioza, która daje normalne objawy boreliozy.
Cefuroximum, Azithromycinum czy metronidazol?

Moja córka stosowała wg. zaleceń zakaźnika 3 tygodnie jeden antybiotyk i zaczęła kurację tego samego dnia, co zrobił się rumień. Z kuracji wyszedł damski ch.....j, a do tego uśpiła naszą czujność zlecając darmowy, gównowarty test, który pokazał, że boreliozy nie ma.

Teraz dałem sobie za punkt honoru informować wszystkich, że procedury szpitalne są ch...we i powinni kontaktować się z lekarzami stosującymi ILADS, które jest stosowane na świecie, ale w PL nie, bo nie daj Bóg jeszcze by człowieka wyleczyli ;/
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

xhardcorex pisze:Glaca, nie napisałem, że każdy zakaźnik jest konowałem, więc proszę nie przeinaczać moich słów :!: :x
Pisz więc z łaski swojej odrobinę precyzyjniej, że jak pechowo "trafi się na konowała na oddziale zakaźnym" ... Przenoszenie osobistych doświadczeń na wszystkich lekarzy to dość ryzykowne - piszę to także na podstawie moich pozytywnych doświadczeń :wink:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104862
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Glaca, ty miałeś szczęście i nie trafiłeś. On miał pecha i trafił. W żadnym razie nie można tego co napisał odczytywać jako uogólnienia. Po prostu są i tacy i tacy. A pacjent nie ma żadnej możliwości weryfikacji, więc wszystko zależy od szczęścia. Jak w ruletce. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze:Glaca, ty miałeś szczęście i nie trafiłeś. On miał pecha i trafił. W żadnym razie nie można tego co napisał odczytywać jako uogólnienia. Po prostu są i tacy i tacy. A pacjent nie ma żadnej możliwości weryfikacji, więc wszystko zależy od szczęścia. Jak w ruletce. :)
Szczęście ? To nie tak. Pytałem, szukałem, porównywałem ale nie na forach w necie typu gazeta.pl.
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Glaca, daleko mi do posiłkowania się gazetą, no chyba że taśmy życia w wychodku zabraknie

Możesz napisać nam jaką miałeś kurację (ile trwała, ile czasu upłynęło od pojawienia się objawów) :?:
ODPOWIEDZ