Na czym będziemy oszczędzać w przyszłym roku......
Moderator: Moderatorzy
Bo to misja i służba jest. Kancelarię wyremontuj, ogrzej, wysprzątaj, wyposaż w materiały biurowe za swoje. Limit na telefon pęka po tygodniu - reszta rachunku potrącona na fiszce. O samochodzie i komputerze już było. W lesie ma być czysto ale worki na śmieci i rękawice do zużytych gumek i pampersów to już we własnym zakresie. Podobnie z gwoździami i skoblami do bieżących napraw płotów. Mogę jeszcze dalej....silver30+ pisze: ....mi jakoś wyobraźni nie starcza
I niech mi nikt kto pracuje w terenie nie mówi, że w życiu jeszcze nic do pracy nie kupił.
A to teraz nie utrzymująkodżak7 pisze:Mam nadzieję,że podleśniczowie nie będą utrzymywać zakładu pracy,bo w myśl przepisów jest to niedopuszczalne
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Wszyscy się dorzucamy. Pracujemy ponad czas zawarty w KP. Ponosimy koszty prawidłowego funkconowania firmy. Gdybyśmy pracowali według zarządzeń jaśnie nam oświeconych przeszłych i terażniejszych, to LP dawno by poszły z torbami. Tylko zdrowy rozsądek ludzi ponżej nadleśniczych chroni lasy przed oszołomami. Zobaczcie jak są wydawane zarządzenia i inne pisma z RDLP-ów. Aż roi się wnich od zwrotów: zarządzam, oczekuję, wymagam, nakazuję, itd itp. Panom poprzewracało się w głowach. Taki język to do wojska i policji. My nie jesteśmy jednostką militarną. Nie będziemy stać na baczność przed p.dyr. lub innym mającym ciągoty militarne. Wiem że najlepiej byłoby wszystkich leśnych skoszarować, ale to nie te czasy. Wracając do tematu to proponuję abyśmy w przyszłości robili tyle na ile pozwalają finanse / bez dokładania ze swoich/, a o pozostałych potrzebach informowali na piśmie swoich przełożonych zachowując ksero czy kopię pisma potwierdzoną przez sekretariat. Jest to nasze zabezpieczenie na wypadek odwrócenia "kota ogonem". Zapewniam że ten sposób to swoisty bat zmuszający do myślenia. Ja mam osobny segregator z takimi pismami i żaden inspektor czy nadleśniczy nie zarzucił mi czynu zaniedbania czy zaniechania.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
Nie. Pisz że należy daną uprawę wykosić i tyle. Będzie czy nie będzie odpowiedż decydenta to już nie Twoje zmartwienie. Ty masz bumagę że chciałeś, niech się on tłumaczy dlaczego nie zezwolił. Wiem że to upierdliwe dla pracowników terenowych, ale jest to jedyna obrona przed pomówieniami w przyszłości.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
To chyba najmądrzejsze co można robić.. Tylko tak paru leśnych zmilitaryzowanych oszołomów być może wreszcie otrzeźwieje i uświadomi sobie ogrom wstydliwej skali powszechnie obecnego w Lasach "sponsoringu pracowniczego". Jak się czegoś od pracownika wymaga trzeba mu dostarczyć wszelkie potrzebne do tego narzędzia i materiały.rutas pisze:proponuję abyśmy w przyszłości robili tyle na ile pozwalają finanse / bez dokładania ze swoich/, a o pozostałych potrzebach informowali na piśmie swoich przełożonych zachowując ksero czy kopię pisma potwierdzoną przez sekretariat
-Proszę zrobić kolorowy szkic...
-Jasne jak tylko dostanę służbowy papier, ołówek, flamastry i co tam jeszcze trzeba
-Proszę zrobić zestawienie w Excelu
-Oczywiście ale jak tylko dostanę służbowy laptop z LEGALNYM oprogramowaniem
itd itp....
Na tej samej zasadzie jak czyni się pracownika jednoosobowo odpowiedzialnym np. za stan upraw i chce się go z wyników jego pracy rozliczać, to nie da się jednocześnie odgórnie "obciąć" mu kosztów drugiego koszenia. Jak trafi się mokry rok (a kto niby dziś wie jaki on będzie?), to bez tego przepaść może bowiem na lepszych siedliskach nawet cała uprawa... Trzeba ją będzie ponownie odnawiać i takie głupie oszczędności mogą spowodować tylko jeszcze większe straty .....no ale by to wiedzieć, trzeba jednak te parę lat poleśniczować, po obcować z praktycznym leśnictwem na codzień ...a to nie jest niestety mocną stroną leśnych karierowiczów. Nawet "wszystkoumiejących" doktorów nauk leśnych
Ale niektórzy leśniczowali i to nawet szmat czasu i co z tego. Powtarza sie stara zasada że " punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ". Do tego dodać kilka własnych, prywatnych odgrywek i to jest dzisiaj sposób na sprawowanie lesnej "władzy". Życzę powodzenia i dobrego samopoczucia.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
prawie to macie, chciejcie tylko korzystać z przysługujacego Wam mieszkania bezpłatnegorutas pisze:Wiem że najlepiej byłoby wszystkich leśnych skoszarować, ale to nie te czasy.
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Każdy kto choć troche powalczył w lesie wie ,że uprawę na Lw trzeba kosić min. 2 razy -jeśli ją wykoszę tylko raz to w lipcu mam tam chwasty 1,5m i wyższe.
Ten kto nakazuje redukowanie kosztów w ten sposób sam sobie wystawia u mnie właściwą opinię...
Macie rację - jak LP jeszcze będzie lub ja przetrwam tu do przyszłego lata - to zawalę sekretariat dodatkowymi wnioskami i tyle.
Ten kto nakazuje redukowanie kosztów w ten sposób sam sobie wystawia u mnie właściwą opinię...
Macie rację - jak LP jeszcze będzie lub ja przetrwam tu do przyszłego lata - to zawalę sekretariat dodatkowymi wnioskami i tyle.
Nie zrozumiałeś jak wielu innych intencji oszczędzania. Ja tam od wielu lat słyszę w LP naczelne hasło poprawiania planów - zmniejszyć nakłady finansowe bez zmniejszania zadań rzeczowych. No kto tego nie słyszał proszę rączka do górytomcat411 pisze:Ten kto nakazuje redukowanie kosztów w ten sposób sam sobie wystawia u mnie właściwą opinię...
[ Dodano: 2008-09-30, 16:47 ]
Zapewniam cię, że znam wielu nadleśniczych posiadających równie wiele zdrowego rozsądku jak ty.rutas pisze:Tylko zdrowy rozsądek ludzi ponżej nadleśniczych
Czy sadzisz, że w prywatnej firmie (np. "Biedronka") centrala do podległych jej kierowników sklepów zarządzenia formułuje inaczej? Zapewne pełno tam zwrotów: "serdecznie prosimy o rozważenie możliwości", "czy byli by państwo tak łaskawi", "sprawiło by nam ogromną przyjemność gdybyście"...rutas pisze:Zobaczcie jak są wydawane zarządzenia i inne pisma z RDLP-ów. Aż roi się wnich od zwrotów: zarządzam, oczekuję, wymagam, nakazuję, itd itp. Panom poprzewracało się w głowach.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
My kosimy raz. Od, od.... nie pamiętam, ale chyba już z 8 lat. tomcat411: zdaje się, że będziesz musiał się przestawić. Z lipca na sierpień - współczuję ZUL-owi - każdą sadzonkę trzeba najpierw odszukaćtomcat411 pisze:Każdy kto choć troche powalczył w lesie wie ,że uprawę na Lw trzeba kosić min. 2 razy -jeśli ją wykoszę tylko raz to w lipcu mam tam chwasty 1,5m i wyższe.
Mnie zawsze przeraża fakt, że LP oszczędzają tylko na działalności, do której statutowo są powołane.
Fundusz leśny na reprywatyzacje. W całości A co z zadaniami do celów wykonania z myślą o których tworzono Fundusz leśnyw Lasach jest jeszcze bardzo dużo prostych rezerw; za państwo wykonujemy patrolowanie lotnicze; za państwo ponosimy koszty nadzoru lasów niepaństwowych, za państwo dopłacamy do zalesień; koszty prac urządzeniowych też powinny być wydatkiem państwa.
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
na bokrutas pisze:Odłożymy na ........ .
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140