Podejrzane przetargi na sprzęt komputerowy w RDLP

Ustawa o zamówieniach publicznych, formy, tryby...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

zu pisze:Dzieki pewnym zdolnościom dedukcji
... to ciekawe, jakiej :?: :) ...


8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Pomyśl logicznie 8) Ona ma jakies 23 lata ;)
Awatar użytkownika
Renata
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 gru 2005, 13:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Renata »

zu, zu, zu,
zu pisze:Czemu wpisałąś nieprawdziwy wiek w profilu ?
Wiek prawdziwy. Piszę pracę dot.zamówień publicznych i tak sobie myszkuję ;)
"Jesteś tym, kim myślisz, że jesteś"
J.Murphy
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Oj, bo juz zmieniłaś wiek ;)
Awatar użytkownika
Renata
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 gru 2005, 13:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Renata »

zu pisze:Oj, bo juz zmieniłaś wiek ;)
;)może i zmieniłam:) ale 23 jest..
A właśnie..cos takiego jak katalogi ze stawkami cen za usługi, to zwykły "nieleśny człowieczek" uzyska ?jeśli tak to gdzie i z jakim stopniem trudności??:>
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Myślę, ze na stronach poszczególnych nadleśnictw w dziale przetargi ;)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Nareszcie widzę kogoś, kto tak jak ja lubi przetargi, one zaczynają mnie fascynować, po przejściach w zrozumieniu zaczynam się uczyć psychologii przetargów. Mam nadzieję, że wszyscy się czegoś nauczymy.

[ Dodano: Czw Gru 08, 2005 18:22 ]
A właśnie..cos takiego jak katalogi ze stawkami cen za usługi, to zwykły "nieleśny człowieczek" uzyska ?jeśli tak to gdzie i z jakim stopniem trudności??
Jak wiesz, wszystko w publicznych przetargach jest publiczne i oprócz specyficznych tajmnic handlowych firm, jest jawne.
Awatar użytkownika
Tropiciel
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 280
Rejestracja: czwartek 24 lis 2005, 14:14

Post autor: Tropiciel »

w przetargach publiczna to jest zazwyczaj kasa i niektórzy się głowią jak ugryźć ten kawałek tortu :mrgreen: Nalepsze co ostatnio słyszałem to "Zapraszamy Państwa firmę do udziału w przetargu dnia itd." Kumacie? Tak się wyłania grono przyszłych dawców łapówek bo nawet nie raczą się rozglądać za ofertami...gwarantuje to udział firm, które "dają"...A im więcej tym lepiej 8) Banda i tyle...
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Ja jestem jeszcze na etapie rozgryzania o co w tym naprawdę chodzi ;) Ale się dowiem :)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
Tropiciel
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 280
Rejestracja: czwartek 24 lis 2005, 14:14

Post autor: Tropiciel »

proponuję Ci nie zagłębiać za bardzo w te tematy bo potrzebna do zrozumienia głowa musi być wielkości końskiej albo < :mrgreen: Poza tym jak wiem z doświadczenia niektórzy co "grzebali" nieopatrznie w "bagienku" i się z tym obnosili różnie kończyli:shock: Jak zdobęde parę fotek to postaram się leśnemu i nie tylko towarzystwu pokazać :mrgreen:
Awatar użytkownika
Renata
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 gru 2005, 13:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Renata »

Jarek pisze:Nareszcie widzę kogoś, kto tak jak ja lubi przetargi, one zaczynają mnie fascynować, po przejściach w zrozumieniu zaczynam się uczyć psychologii przetargów. Mam nadzieję, że wszyscy się czegoś nauczymy.

[ Dodano: Czw Gru 08, 2005 18:22 ]
A właśnie..cos takiego jak katalogi ze stawkami cen za usługi, to zwykły "nieleśny człowieczek" uzyska ?jeśli tak to gdzie i z jakim stopniem trudności??
Jak wiesz, wszystko w publicznych przetargach jest publiczne i oprócz specyficznych tajmnic handlowych firm, jest jawne.
Dobrze powiedziane ;) i ten język ustawowy "w publicznych..publiczne;oprócz..tajemnic..jawne" i wszyscy wszystko już wiedzą 8)

[ Dodano: 2005-12-09, 23:15 ]
Tropiciel pisze:w przetargach publiczna to jest zazwyczaj kasa i niektórzy się głowią jak ugryźć ten kawałek tortu :mrgreen: Nalepsze co ostatnio słyszałem to "Zapraszamy Państwa firmę do udziału w przetargu dnia itd." Kumacie? Tak się wyłania grono przyszłych dawców łapówek bo nawet nie raczą się rozglądać za ofertami...gwarantuje to udział firm, które "dają"...A im więcej tym lepiej 8) Banda i tyle...
Hmm, ale ogłoszenie o przetargu musi pójść..I pewnie idzie. Więc wszystkie firmy , kt. chcą i spełniaja wymagania mogą się ubiegać o to zamówienie. Przeważnie głównym kryterium jest cena. Czyli oferty najkorzystniejsze (czyli te co biorą mniej za wykonanie usług), muszą wygrać. Jeżeli jakaś firma dokłada do tego jakiś procencik w prezencie to nie wychodzi na tym. Więc delikatnie mówiąc albo nie przestrzega się umowy zam.publ. wybierając firmy, kt.dają prezent,ale za nienajkorzystniejszą cenę usług albo ???
Poza tym, przykładowe nadleśnictwo z iloma firmami zazwyczaj współpracuje?? Na pewno nadleśnictwa mają swoich ulubieńców nie w sensie,że dają, ale dlatego ,że są sprawdzeni..
"Jesteś tym, kim myślisz, że jesteś"
J.Murphy
Awatar użytkownika
Tropiciel
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 280
Rejestracja: czwartek 24 lis 2005, 14:14

Post autor: Tropiciel »

zazwyczaj w trakcie wykonywania dodaje się aneks i zmienia specyfikację zamówienia ze względu na np. trudniejsze warunki itp.Wystarczy też fikcyjnie odebrać część robót :mrgreen:
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Renata pisze:Poza tym, przykładowe nadleśnictwo z iloma firmami zazwyczaj współpracuje?? Na pewno nadleśnictwa mają swoich ulubieńców nie w sensie,że dają, ale dlatego ,że są sprawdzeni..
... to zależy od wielkości nadleśnicta i rozmiarów pozyskania oraz od wielkości dostępnych firm wykonujących ...
... im większe firmy tym mniej ich zostanie zatrudnionych ...
... ZUL średniej wielkości (kilkunastu ludzi+sprzęt(np.2LKT)) na jedno leśnictwo, ale są leśnictwa, w których pracują po trzy takie ZULe ...
... przykład z pn.-wsch. Polski - po jednym dużym ZULu na obręb ...
... znam też ZUL, który robi większość prac w 3 nadleśnictwach - RDLP Gdańsk ...

... oczywiście że nadleśnictwa mają swoje "ulubone" firmy, najlepiej z terenu, po paru latach współprcy o wiele lepiej sie współpracuje, wiadomo czego się spodziewać, mniej trzeba tłumaczyć, kontrole nie muszą być tak częste i drobiazgowe, nawet jeżeli zulowcy cos tam oszukują to leśniczy wie jak i ile, wszystko jest pod kontrolą :wink: , ułatwia to niezmiernie życie w terenie - co się przekłada na papiery, czyli ogólny spokój 8) ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77784
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

Borsuk pisze:... oczywiście że nadleśnictwa mają swoje "ulubone" firmy, najlepiej z terenu, po paru latach współprcy o wiele lepiej sie współpracuje, wiadomo czego się spodziewać, mniej trzeba tłumaczyć, kontrole nie muszą być tak częste i drobiazgowe, nawet jeżeli zulowcy cos tam oszukują to leśniczy wie jak i ile, wszystko jest pod kontrolą :wink: , ułatwia to niezmiernie życie w terenie - co się przekłada na papiery, czyli ogólny spokój 8) ...
8)
... i to co opisujesz jest wbrew pozorom ważniejsze od tańszej usługi, to jest to co nie generuje niepotrzebnych kosztów ewentualnych strat czasu i pieniędzy ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Wiadomo, na czym się stoi i czego mozna się spodziewać po firmie :)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77784
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... dokładnie, to bezcenna informacja i coś czego się nie da przeliczyć na złotówki ... co z tego, że taniej, jeśli firmie nie można zaufać ... las to nie jest fabryka kół do roweru ... to żywy organizm i przetargi i najniższa cena niczego tutaj nie załatwią ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Tropiciel
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 280
Rejestracja: czwartek 24 lis 2005, 14:14

Post autor: Tropiciel »

jeśli chodzi o ZUL-i to na pewno sprawdzone firmy powinny być utrzymywane za wszelką cenę. Jeśli chodzi o pole do popisu w dziedzinie wyłudzeń to jest to sfera INWESTYCJI :mrgreen: Bo co może taki zulina odpalić decydentom-jak sam ledwo ciągnie :( :( :( ale jakaś firma budowlana (wg szefów jednej z nich 15% całości to działka spisana na rozdanie "komu trzeba") :?: :?: :?:
Awatar użytkownika
Renata
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 gru 2005, 13:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Renata »

Borsuk pisze:
Renata pisze:Poza tym, przykładowe nadleśnictwo z iloma firmami zazwyczaj współpracuje?? Na pewno nadleśnictwa mają swoich ulubieńców nie w sensie,że dają, ale dlatego ,że są sprawdzeni..
... to zależy od wielkości nadleśnicta i rozmiarów pozyskania oraz od wielkości dostępnych firm wykonujących ...
... im większe firmy tym mniej ich zostanie zatrudnionych ...
... ZUL średniej wielkości (kilkunastu ludzi+sprzęt(np.2LKT)) na jedno leśnictwo, ale są leśnictwa, w których pracują po trzy takie ZULe ...
... przykład z pn.-wsch. Polski - po jednym dużym ZULu na obręb ...
... znam też ZUL, który robi większość prac w 3 nadleśnictwach - RDLP Gdańsk ...

Ale większość stanowią firmy drobne( 1- 5 osób?) Prawo zamówień publicznych trochę w te firmy uderza. Mądrzy ludzie piszą,że LP dąży do tego, aby firmy usługowe były firmami wieloosobowymi o specjalistycznym zapleczu technicznym. Patrząc na stosunek firm drobnych do firm tych wieloosobowych -to marnie to wygląda. Spotkałam się także z opinią ,że LP niekoniecznie są zachwycone tą perspektywą wypychania ZUL-i jednoosobowych na rzecz większych..Ze ten" burdelik "w sektorze prywatnym niej jest taki zły..Więc jak to w końcu jest? Moim zdaniem korzystniejsza jest sytuacja mniejszej ilości firm, ale lepiej wyposażonych(mniej papierkowej roboty,szerszy zakres usług) niż tych jednoos. Chociaż pewnie stawki płac bywają niższe w tym drugim przypadku..
8)
"Jesteś tym, kim myślisz, że jesteś"
J.Murphy
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Renata pisze:Moim zdaniem korzystniejsza jest sytuacja mniejszej ilości firm, ale lepiej wyposażonych(mniej papierkowej roboty,szerszy zakres usług) niż tych jednoos. Chociaż pewnie stawki płac bywają niższe w tym drugim przypadku..
... ale podstawowym czynnikiem w Polskich realiach jest czynnik tzw. społeczno-ekonomiczny, przy bardzo wysokim bezrobociu na prowincj, gminy i zwykli ludzie wywierają gromny nacisk na zatrudnianie większej iliści ludzi nawet po niskich płacach,
... nie dotyczy to tylko nadleśnictw, ale wszelkich firm na wsi ...


8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Renata
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 gru 2005, 13:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Renata »

fakt 8)
a czy wg.Was istnieje zagrożenie ze strony firm zagranicznych?Jesteśmy w UE,więc tamte firmy mają jednakowe prawo ubiegania się o zamówienie jak nasze rodzime ..a jednoos.ZUL z pilarką ma małe szanse w walce..A może wogóle nie ma takiego problemu,bo nikt tu o nic nie zamierza walczyć??
Borsuk pisze:... ale podstawowym czynnikiem w Polskich realiach jest czynnik tzw. społeczno-ekonomiczny, przy bardzo wysokim bezrobociu na prowincj, gminy i zwykli ludzie wywierają gromny nacisk na zatrudnianie większej iliści ludzi nawet po niskich płacach,
... nie dotyczy to tylko nadleśnictw, ale wszelkich firm na wsi ...


[ Dodano: 2005-12-14, 05:47 ]
Jeżeli "zagranica" by się mieszała w polskie przetargi -to może zasada "prezentów dla decydentów"zostałaby ucięta..?
"Jesteś tym, kim myślisz, że jesteś"
J.Murphy
ODPOWIEDZ