Nadchodzi trudny okres dla Lasów Państwowych

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Zapas znośny, ale pozyskanie ograniczone o 80 % w porównaniu do planu :?

Jak to ruszy jesienią to znowu bedę odrabiał zaległości z przychodami ponad 2 tyś. m3 miesięcznie :|
Awatar użytkownika
revierforster
leśniczy
leśniczy
Posty: 759
Rejestracja: niedziela 09 gru 2007, 16:30
Lokalizacja: Poland

Post autor: revierforster »

U mnie zapas n-ctwa przed inwentaryzacją ok. 1300 festmetrów, pozyskanie (sprzedaż) na poziomie 75 % tego co powinno być zgodnie z upływem czasu.
Awatar użytkownika
Sergio
leśniczy
leśniczy
Posty: 561
Rejestracja: sobota 04 mar 2006, 21:50

Post autor: Sergio »

U mnie luzik. W Nadl. zero zapasu ale co tu sie cieszyć jak najwięksi zapowiedzieli, ze przez dwa miesiące nic nie wezmą. ;/
Kryzys dopiero nadchodzi. Gdzieś w październiku wszystko rozsypie się jak domek z kart. Wystarczy przejrzeć ilość udzielonych kredytów hipotecznych przez banki w ostatnich dwóch miesiącach (spadek o połowę), ilość wydanych nowych pozwoleń na budowę i mieszkań sprzedanych przez developerów (spadek o 70%) i kurs złotego,
Mechanizm jest taki (od wieków niezmienny :spoko: ):
Mało kredytów, mało domów zatem mało drewna potrzebnego na domy, meble domowe ogrodowe, panele, parkiety i deski podłogowe. Do tego nakłada sie sytuacja w Stanach i horrendalnie wysoki kurs zł do euro i dolara.
Właściwie to od pół roku powinno być już po śliwkach ale ratuje nas rzecz jedna. Inwestycje budowlane za unijne pieniądze, które drewna potrzebują. Ale to łabędzi śpiew...

a ja na szkoleniu usłyszałem, że trzeba jak najszybciej zatrudnić w każdym nadleśnictwie człowieka na stanowisku "edukatora leśnego" gdyż w tej materii jesteśmy firmą "misyjną" i musimy ponieść tego koszty :help:
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Sergio pisze:a ja na szkoleniu usłyszałem, że trzeba jak najszybciej zatrudnić w każdym nadleśnictwie człowieka na stanowisku "edukatora leśnego" gdyż w tej materii jesteśmy firmą "misyjną"
Raczej psychologa na zlecenie...jak góra wpadnie na pomysł redukcji zatrudnienia o 30 % :cry:

Wtedy pewnikiem sporo z nas ruszy na "misje" w świat :|
Awatar użytkownika
tomcat411
leśniczy
leśniczy
Posty: 953
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 23:12
Lokalizacja: Forstservice

Post autor: tomcat411 »

Podzielam Twój pogląd Sergio...
Na dzisiejszej sesji w n-ctwie wyszło ,że można robić sortymenty na które jest zbyt ,ale nikt nie określił ,które to są :lol:

Ludzie widzą ,że nie jest dobrze - im wyżej to jeszcze jest jako taki optymizm ,że wszystko wróci do ,,normy"...ale tu na dole ładnie sinieje po deszczu So W0...
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

U mnie było jeszcze ciekawiej. Mamy ciąć tylko to co idzie. A co idzie mamy się sami dowiadywać u odbiorców. I drewna pokornikowego żeby nie było za dużo bo cyt. „sami je kupicie” A na początku był opier... za niski procent wykonania planu rocznego. Kto wstrzymał pozyskanie od maja już jakoś umknęło bokiem. Skrzyżowanie cyrku z zamtuzem podlane sosem paranoi.
Awatar użytkownika
tomcat411
leśniczy
leśniczy
Posty: 953
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 23:12
Lokalizacja: Forstservice

Post autor: tomcat411 »

To widzę Szarlej ,że pracujemy w bardzo podobnym cyrku...

Bałem się zapytać co z sosną na porolniakach ,bo są już świeżutkie rude suszki :?

A z kornikiem to dopiero się zacznie - kilka tygodni suszy + tempertura rzędu 30 stopni = katastrofa liczona w tys. m3 .

Dobrze ,że świerka mam tylko kilka ha ... :)
Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

Sergio pisze:a ja na szkoleniu usłyszałem, że trzeba jak najszybciej zatrudnić w każdym nadleśnictwie człowieka na stanowisku "edukatora leśnego" gdyż w tej materii jesteśmy firmą "misyjną" i musimy ponieść tego koszty
eee to u mnie już idziemy z duchem czasu..stanowisko ds. edukacji jest juz gotowe..a pani siedzi i oglada zdjęcia albo wybiera jaki kupić długopis lub zakładkę do książki..hmm..zajefajnie.. :shock:
Szarlej pisze: drewna pokornikowego żeby nie było za dużo bo cyt. „sami je kupicie” A na początku był opier... za niski procent wykonania planu rocznego. Kto wstrzymał pozyskanie od maja już jakoś umknęło bokiem. Skrzyżowanie cyrku z zamtuzem podlane sosem paranoi.
no coż..LP w pełnej krasie..a ZZ dalej obsadzają swoimi kolejne stanowiska i biją się o lepszą pozycję przy korycie..
Samuel
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: wtorek 19 sie 2008, 16:07
Lokalizacja: Lipka

Post autor: Samuel »

Pokaże jeszcze raz moją niechęć do LP...

I dobrze im tak, wielka nadymana organizacja, państewko w państwie które myśli, że może się rządzić własnym prawem.

Wiecie, że taki odpowiednik LP w Finlandii zawiaduje 2 krotnie mniejszym areałem, a zatrudnia 10 krotnie mniej ludzi? Rozpasiona organizacja która musi sprzedawać drogo, żeby utrzymać rzesze ludzi których praca tam nie ma większego sensu. To tak jak liczenie mrówek w mrowisku, można to robić, ale po co? Przynajmniej połowę ludzi tam powinno się wywalić. To może wtedy te LP zaczną funkcjonować jakoś normalnie, zaczną przynosić jakieś przyzwoite zyski (chociaż jak według mnie nie powinny być z tego rozliczane, że jakiś gorliwy nadleśniczy nie stał się rolnikiem) a całe zyski z LP powinny być kierowane na ochronę środowiska, rozumianej w szerokim pojęciu. A w szczególności, na ochronę rzadkich gatunków i obszarów ekologicznie cennych. No i oczywiście na powiększenie areału lasu.

Wielki nie wydajny moloch, który działa tylko dlatego, że ma monopol i dlatego, że "robi w dochodowej branży"
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Samuel pisze:taki odpowiednik LP w Finlandii zawiaduje 2 krotnie mniejszym areałem, a zatrudnia 10 krotnie mniej ludzi?
Ciekawe porównanie, ale trzeba mieć pewność, że nie popełniasz błędów metodologicznych :roll:

Czy czasem ta 1/10 administracji nie ma 1/20 naszych obowiązków :?:

( zewnętrzna ksiegowość, brak StL - tylko policja, p.poż to straż pożarna, pomiar drewna to w 100 % wydruk z harwestera a nie mrówcza praca podleśniczych, itp. )

Nie bronię tu "najlepszego modelu w Europie" :wink: tylko wyrażam wątpliwości co do pewnej łatwości, z jaką wyciagasz wnioski... :|
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Glaca pisze:( zewnętrzna ksiegowość, brak StL - tylko policja, p.poż to straż pożarna, pomiar drewna to w 100 % wydruk z harwestera a nie mrówcza praca podleśniczych, itp. )
Dodałbym do tego zewnętrzny audyt także, inżynierze nadzoru, wyzbycie się obciążeń typu osady leśne itp., likwidacja rdlp/scalenie w kilka bo po co ich tyle przy nie istniejących "dołach". To jest do zrobienia także w PL - nie żartuję, choć pewnia ja tego nie dożyję.
W temacie obciążeń dla rozmydlania zysków> czy ktoś wie czy gdzieś w Lasach innych państw istnieje coś na kształt LKP ?
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

Pokaże jeszcze raz moją niechęć do LP...
Czyli jednak to niechęć do ALP, nie miłość do jenotów :wink: :mg:
Obrazek
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Samuel pisze:Pokaże jeszcze raz moją niechęć do LP...

I dobrze im tak, wielka nadymana organizacja, państewko w państwie które myśli, że może się rządzić własnym prawem.
Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, stara prawda :D
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77780
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... porównywanie lasów polskich i lasów finlandzkich mija się z celem ... inne lasy ... inne prawo ... inna mentalność społeczeństwa ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

A mi się wydaje, że musimy zaczać sie porównywać z lepszymi, ale stosując te same kryteria.

Bo serwując prawdy, półprawdy i głupoty razem to zabójczy mix wyjdzie.

To tak jak kiedys czytałem wyniki "biektywnego" testu monitorów komputerowych: kineskop (CTR) kontra LCD. Było to z 5 lat temu, wygrał oczywiście LCD :roll:

Ale: jeden monitor kosztował 520 zł, a drugi 2800 zł :twisted:

Stosujmy te same jednostki, porównujmy ostrożnie, ajeszcze ostrożniej wyciągajmy wnioski :roll:

Np.

Ile roczniezysku na 1 ha :?:

Ilu "darmozjadów" administracji takich ja ja na 1000 ha lasu :?:

Jakie dotacje itp. na 1 ha :?:

A jak już ustali sie w miarę pewne faktyczne wielkości, to można sie zastanowić JAK to im sie udało zrobić :|

Ps. To tak ciekawa sprawa, że bym nawet osobny temat zrobił :roll:
Awatar użytkownika
tomcat411
leśniczy
leśniczy
Posty: 953
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 23:12
Lokalizacja: Forstservice

Post autor: tomcat411 »

Jakby na to nie patrzeć Samuel ma rację ...piszę to mimo,że jestem w LP od kilkunastu lat -i nic ta firma nie ma na swoją obronę ...
Glaca chciałby zrobić konkretne badania, by porównać LP z innymi leśnictwami i słusznie , bo wyniki rzetelnych badań mogą być ciekawe.
Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

księgowość jest tam zewnętrzna??????? uffffff wreszcie po za LP :lol: ..to ja biegnę do UM rejstrować działalność :D
Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

Jeśli LP nie zgodzą się być normalną firmą - przedsiębiorstwem (nawet państwowym z uwagi na misję realizacji polityki leśnej państwa), które generuje dochody nie tylko z tego, że produkuje wyłącznie drewno okrągłe, a łowiectwo jest przystawką, to muszą paść :!: I nie pomogą ani kolejne pomysły prywatyzacyjne i obsługa biurowo-księgowa prowadzona przez firmy zewnętrzne. Niby drewno to nie węgiel i jest surowcem "odnawialnym" - ale różnica między jednym i drugim nie jest zbyt wielka. Bez restrukturyzacji kopalnie też padają. Obecny model LP też padnie.
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Chrobry pisze:Obecny model LP też padnie.
Bardzo jednoznaczne stwierdzenie. Zbyt jednoznaczne. Nie poparte żadnymi merytorycznymi argumentami. Funkcja produkcyjna (czyli faktycznie generowane pieniądze/zysk dla SP) znajduje się na ostatnim miejscu celów gospodarki leśnej.
Chrobry pisze:Jeśli LP nie zgodzą się być normalną firmą - przedsiębiorstwem
LP nie zgodzą się być przedsiębiorstwem czyli normalną firmą ponieważ "normalna" firma jest nastawiona na jeden podstawowy/główny/uzasadniający jej istnienie cel - osiąganie zysku.
Łowiectwa do LP nie chcę mieszać, poluje się nie tylko w lesie. Natomiast pozbycie się z LP wspomnianych wcześniej obciążeń spowoduje, tak jak w każdej innej firmie, realne oszczędności. Mam na to przykłady na własnym podwórku. Wszyscy liczący pieniądze ekonomiści je mają.
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105113
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

callahan pisze:Funkcja produkcyjna (czyli faktycznie generowane pieniądze/zysk dla SP) znajduje się na ostatnim miejscu celów gospodarki leśnej.
Produkcja (pozyskanie drewna) nie generuje zysku/pieniędzy dla SP...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ