Przepraszam za złośliwość, ale szlak mnie trafia jak słyszę średnio na głowę.
Mnie trafia jak to słyszę już od wielu lat, przy okazji każdego podziału kasy w firmie.
Podział na trzy grupy :
- Plebs : Podleśniczowie,DT, Administracja, Księgowość
- Patrycjusze : Leśniczowie, Sekretarz, Kadrowa, Komendant Straży
- Cezar i Senat : Nadleśniczy, Zastępca, ta bladź Główna Księgowa i Inżynier Nadzoru.
Podział premii absolutnie nie związany z rzeczywistymi wynikami pracy - po prostu kpina i draństwo w LP
Nadleśniczym już widać przy chrzcie zapisano w metryce że mają mieć najwyższe płace i premie za siedzenie w naszej klasie i latanie z aparatem fotograficznym
Pora znieść to cholerne słowo "średnio" - jaka praca taka płaca i nagrody i koniec.
Nie może być tak że pracownicy produkcyjni dzięki którym jest kasa na pensje są od zawsze oceniani jakby nic nie robili. Draństwo i łobuzerka.