Postępowanie dyscyplinarne

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Postępowanie dyscyplinarne

Post autor: iwanow »

Na podstawie jakich przepisów wszczyna się postępowanie dyscyplinarne w SL?
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2298
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Komu się nie podobasz?
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Z tego co się zdążyłem zorientować trochę, sprawa nie jest przyjemna.
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Z tego, co się zdążyłem zorientować sprawa nie jest przyjemna, tym bardziej, że nasze naczalstwo zaczęła produkować dupochrony naszym kosztem – stąd pytanie, jakie są prawa i obowiązki uczestnika postępowania dyscyplinarnego. Właściwie to wiem – ale nie mogę znaleźć podstawy prawnej.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77791
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

iwanow pisze:nasze naczalstwo zaczęła produkować dupochrony naszym kosztem
... Ameryki nie odkryłeś ... standard wręcz niestety ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Nie odkryłem ameryki... ale opowiem Wam bajkę, ku przestrodze wszystkich naiwnych frajerów:
W pewnym nadleśnictwie na zlecenie „nieznanych sprawców” strażnik teksasu ustawił sprawę w sądzie poprzedniemu podleśniczemu leśnictwa J. Poprzedni podleśniczy wygrał sprawe w sądzie powszechnym, wygrał apelację i czeka na zwycięstwo w sądzie pracy. Ale głośno i publicznie poprzysiągł zemstę „nieznanym sprawcom” i strażnikowi teksasu. Po jakimś czasie na biurku regionalnego – śmiertelnego wroga „nieznanych sprawców” – wylądowało 20 nieużywanych numerów z leśnictwa J. Leśniczy i nowy podleśniczy zaparli się czterema nogami, że nr były przybite i nic nie wiedzą. Tylko, że pan leśniczy, zamiast działać w zespole, zaczął zwalać podleśniczemu za plecami winę na tego ostatniego. I nagle podleśniczy stał się ...podejrzany. I podleśniczy ma teraz dylemat – wyciągać już papiery skrzętnie gromadzone na s...synów (np. fałszowanie druków ścisłego zarachowania), czy jeszcze nie?... CDN
Awatar użytkownika
Quercus
leśniczy
leśniczy
Posty: 601
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 17:52

Post autor: Quercus »

NIe p....dol się tu chodzi o Ciebie :mg:
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Nieee... tu chodzi o Babcie Józię! Ale papiery poszły w ruch – zobaczymy co z tego będzie. Jest mi po prostu wstyd, że muszę korzystać z metod polegających na gromadzeniu haków na każdego, z kim pracuję i wyciąganiu ich w stosownym momencie.

Jak się do cholery wysyła listy ze skrzynki na forum :) ?
Awatar użytkownika
greendog
początkujący
początkujący
Posty: 125
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 15:06
Lokalizacja: rdlp szczecinek

Post autor: greendog »

mój rzadki włos sie jeży na głowie....
zawodowców cechuje spokój i wyważone ruchy
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77791
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

iwanow pisze:Nieee... tu chodzi o Babcie Józię! Ale papiery poszły w ruch – zobaczymy co z tego będzie. Jest mi po prostu wstyd, że muszę korzystać z metod polegających na gromadzeniu haków na każdego, z kim pracuję i wyciąganiu ich w stosownym momencie.
... według mnie, nie miej żadnych skrupułów ... ważne jest Twoje życie i Twój wizerunek ... jeśli jesteś "czysty" walcz o swoje dobre imię ... w przyszłości zaprocentuje to pozytywnie ... kręcenie teraz odbije się w przyszłości źle ... tak życie uczy ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
duriel73
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 288
Rejestracja: wtorek 06 gru 2005, 10:50

Post autor: duriel73 »

No cóż, przecież nic wielkiego Tobie się nie stanie. Najwyżej zostaniesz, jak ja, z wilczym biletem, bez pracy w ukochanym zawodzie, nie daj co, jeżeli mieszkasz w służbowym mieszkaniu - zostaniesz co najwyżej bez dachu nad głową - moja sprawa o eksmisję toczy się od 4 m-cy ;)
Awatar użytkownika
Godfryd
leśniczy
leśniczy
Posty: 708
Rejestracja: środa 28 cze 2006, 12:24
Lokalizacja: Goście, goście

Post autor: Godfryd »

"Nie ukrywam, że mój post o sprawie numerków był świadomą (ale prawdziwą) prowokacją. Są już pierwsze owoce: forum jest pilnie monitorowane przez naszego ukochanego pracodawcę. To jest przestroga dla frajerów (takich jak ja). Oznacza to, że zadarłem z szefem (byłym założycielem solidarności w naszym N i człowiekiem bez skrupułów stosującym metody, który wobec niego stosowała kiedyś sb-cja), bo teraz będę musiał mu udowodnić pisemnie, że łamie prawo (czekam na jego pismo, bo muszę na coś odpowiedzieć)... strach mnie ogarnia, bo wygląda na to, że mam przeciw sobie pół (chyba to większe pół) Nadleśnictwa... "

Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę
Bóg jest o wiele większy niż Godfryd malutki :)
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36349
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Godfryd pisze:bo wygląda na to, że mam przeciw sobie pół (chyba to większe pół) Nadleśnictwa... "
za co ?? Za zdrowe i rzeczowe poglądy :oops: To aż taka kołtuneria :shock:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
lues
początkujący
początkujący
Posty: 172
Rejestracja: sobota 26 sty 2008, 09:05
Lokalizacja: z LP

Post autor: lues »

Jak się idzie na wojnę to trzeba mieć z czym i dobrze zastanowić czy na pewno się opłaca. I przede wszystkim potrafić mordować. Potrafisz?
A że forum monitorowane? Co za spostrzeżenie. Zaczęło się narzekać na sorty to pan dyrechtor wydał odpowiednie zarządzenie. A problemem nie była niska jakość i zawyżona przez dostawców cena sortów tylko to, że leśnika dzieciak w ubraniu za punkty chodzi.
Był temat superat na stosach no i mamy lotne inspektorskie brygady i trzepanie drewna po leśnictwach. Było o szacunkach no to jest apteka przy rozliczaniu ich. Jakie jeszcze osiągnięcia ma forum. W Nurcu coś się zmieniło? A pewnie te tutejsze dywagacje nieźle odbiły się na niejednym tam leśnym tyłku. Gość od boreliozy coś uzyskał ? Wilczy bilet na całą leśną Polskę na pewno. Konkursy na stanowiska? Jak się posłucha co się dzieje za kulisami to lepiej żeby władców nadal w teczkach przywozili. Leśne władze nie dopuszczą do żadnego precedensu. Pierwsza ich przegrana to początek lawiny. Jak na razie zastraszanie, wykop na zieloną trawkę i kupowanie związkowców świetnie się sprawdza. I jeszcze długo sprawdzać się będzie.
A wy tu dalej kręćcie bat na własne tyłki i wypisujcie co wam ślina na klawiaturę przyniesie. Inspektory będą miały nowe pola do popisu.
Forum zaczyna być bronią przeciwko nam. Gadacze i rewolucjoniści odkrywają tu zawczasu karty.
Silver

Post autor: Silver »

Takie sprawy jak Iwanowa zawsze są polem minowym. Nie bardzo bowiem jest się ktokolwiek w stanie dowiedzieć zwyczajnie o co chodzi... Z postów pokrzywdzonego wyłania się niemal zawsze obraz dość jednostronny i do tego niejasny, a zweryfikować go bez wejścia w hermetyczne światki różnych nadleśnictw ...nie sposób. Czasem w głośniejszych przypadkach można na sprawę spojrzeć z różnych źródeł, a czasem nie. Umówmy się więc od razu, że ja nie znając "sprawy" Iwanowa nie chcę wydawać żadnych w tej sprawie sądów. Nie wchodząc w szczegóły, mogę jedynie po generalizować. Wychodzi bowiem na to, że jest to znów kolejny przypadek, gdy ktoś wchodzi z jakiś przyczyn w konflikt ze swym szefem i odkrywa, że akurat w LP by móc "pocwaniakować" i iść z kimś ważnym na udry, trzeba być niezależnym mieszkaniowo, finansowo i być gotowym w każdej chwili pracodawcy powiedzieć "auf wiedersehen". Wszelkie atuty w takim sporze ma tam bowiem pracodawca. Niszowy zawód, silna zależność służbowa, mieszkanie służbowe, brak zwykle u pracownika istotnych rezerw finansowych pozwalających na kilka miesięcy bez pracy i szeptana "poczta", gdzie choć pozornie każde nadleśnictwo czy dyrekcja jest oddzielnym zakładem pracy, to jednak w praktyce ów "wilczy bilet" wydany w jednym miejscu, działa bardzo sprawnie na sporych obszarach ...a czasem w całym kraju. Kolejny dowód na to, że jakiś "plan B" zaczynając pracę w zawodzie zawsze mieć warto ;) Dziś normalność w LP jest niestety równie daleko co zawsze. Trochę pozorów co prawda jest ale znów tak bez przesady. Jest mniej wodzostwa i jawnego odgórnego zamordyzmu, ale poza ty Lasy znów grzęzną w marazmie. Na dole istotnych zmian nie ma i bez odgórnego impulsu raczej już nie będzie. A na górze wygląda na to, że "jest już dobrze" ;) Mamy już marzec. Czas leci. Wola zmian (nawet jeśli jakaś była) jest wypierana przez konformizm. Sądzę, że jak do października nie zacznie się coś istotnie w myśleniu o firmie zmieniać, kolejną w Lasach ekipę należy uznać za stratę czasu. Szkoda. W rankingu "nowożytnych" dyrektorów LP (po '89) obecny ich szef, na podstawie swych dokonań ;) ...zostanie chyba sklasyfikowany, gdzieś pod Matysiakiem. Kto wie może nawet exe quo? Ale za 10 lat pamiętać oba te nazwiska będą już tylko pasjonaci prehistorii. W mym prywatnym rankingu wciąż nikogo lepszego niż JD (mimo zastrzeżeń) ...w LP nie było. Może więc rzeczywiście już czas rzec "następny proszę"....? Lasom potrzebny jest wreszcie prawdziwy lider. Nie marionetka. Ktoś samodzielny, kto coś tam naprawdę zacznie zmieniać, zamiast odprawiania teatrzyku dla naiwnych. Zaczynający zresztą zmiany od siebie i swego otoczenia. W Lasach (jak mało gdzie aż tak mocno) przykład idzie bowiem ...z góry 8)
...i przepraszam jak z tematu zbaczam.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170056
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

lues pisze:Forum zaczyna być bronią przeciwko nam. Gadacze i rewolucjoniści odkrywają tu zawczasu karty.
racji to tak do końca chyba nie masz "Luesie (a)", jak mniemam. Z drugiej strony to chyba dobrze, że oprócz nas, forum to jest czytane przez "góry" bez względu na to na jakim n.p.m. się znajdują- bo jak mi się zdaje (a czasem mam wręcz pewność), mimo wszystko coś trafia tu i tam.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Silver

Post autor: Silver »

lues pisze:A wy tu dalej kręćcie bat na własne tyłki i wypisujcie co wam ślina na klawiaturę przyniesie. Inspektory będą miały nowe pola do popisu.
Forum zaczyna być bronią przeciwko nam. Gadacze i rewolucjoniści odkrywają tu zawczasu karty.
Idąc Lues tropem Twojego myślenia należy się cieszyć, że jest wspaniale i cicho siedzieć. Bo może być gorzej? Taka "filozofia" ma zresztą wielu wyznawców... Ale sporo ludzi na to się jednak nie zgadza. Za PRLu też część by awansować zapisywała się koniunkturalnie do PZPR, a część spiskowała i nosiła oporniki w klapach ;) Jak by kraj dziś wyglądał jakby jednak wszystkim wszytko wtedy pasowało? Piszesz też jednak:
lues pisze:Leśne władze nie dopuszczą do żadnego precedensu. Pierwsza ich przegrana to początek lawiny.
......kiedyś musi być więc ten PIERWSZY RAZ :) ....i chyba o tym też wiesz, skoro sama "marnujesz" tu czas "..wypisując co Ci ślina na klawiaturę przyniesie.." ;) Jakby Ci to było tak całkiem obojętne, zajęłabyś się raczej czymś dającym większe ...profity.
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36349
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

silver30+ pisze:Jakby Ci to było tak całkiem obojętne, zajęłabyś się raczej czymś dającym większe ...profity.
a czasem się zdarza rola misjonarza wśród niepokornych :wink:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

lues pisze:Zaczęło się narzekać na sorty (...)Był temat superat na stosach(...)Było o szacunkach no to jest apteka przy rozliczaniu ich. Gość od boreliozy coś uzyskał ?

(...)

Forum zaczyna być bronią przeciwko nam. Gadacze i rewolucjoniści odkrywają tu zawczasu karty.

Czy faktycznie to forum może miec taką siłę sprawczą :?:

Ciekawy problem na oddzielny temat...
siergiej
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: wtorek 11 mar 2008, 08:26
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: siergiej »

forum jest pilnie monitorowane przez naszego ukochanego pracodawcę
Nie tylko, bo czytają to też Twoje koleżanki i koledzy z pracy.
Komentować Twoich wpisów nie będę. Napiszę tylko tyle:
1. Pamiętaj: "Kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień"
2. Pytanie: Ile lat pracujesz w LP ? Ile przeżyłeś kontroli? Ile przeżyłeś okresów dekoniunktury ? Ile zaganień znasz z doświadczenia a ile z teorii ?
Na odpowiedzi nie liczę bo je znam, ale to tak tylko gwoli przemyślenia.
3. Obraziłeś nazywając s...synem i durniem naszego wspólnego kolegę. To bardzo ciężka obraza, tym bardziej, że nie wypowiedziana słownie w afekcie lecz pisemnie gdzie można się zastanowić i wykasować. To zbulwersowało mnie i nie tylko, bo osoba której to dotyczy to niestety rzadko spotykany przykład kryształowej wręcz uczciwości. Osoba o której mówimy swoją działalnością edukacyjną zaszczepiła w w dzieciach i młodzieży (liczonej w setki a może i tysiące) miłość do lasu i przyrody. Może nie ma zmysłu handlowego ale plan sprzedaży wykonuje a drewno nie ulega deprecjacji. A choćby nawet zgniło parę metrów opału to czym to do cholery jest w porównaniu z tym, że jakiś dzieciak będąc dorosłym człowiekiem nie wywiezie do lasu fury śmieci, nie będzie wypalał na wiosnę trawy i że nie przejdzie obok takich faktów obojętnie.
Widziałem naprawdę wielki żal w jego oczach gdy czytał te słowa pod swym adresem.
W realu podawałeś mu rękę na zgodę a na forum rzucasz mięsem. Jak my mamy szanować Ciebie, którego dażyliśmy sympatią, skoro tak szanujesz nas.
ODPOWIEDZ