Oglądałem przed chwilą program o tym jak to niemcy przylatują do Polski i było też o polowaniach dewizowych. Jak zobaczyłem jak taki niemiec (jestem anty wszystko co niemieckie) strzela do Polskiego dzika to coś we mnie pękło.
Chce się uspokoić i mam prośbę. Czy ktoś wie lub zna stronkę gdzie są dane na temat ilości zwierzyny łownej pozyskanej w Polsce podczas polowań dewizowych. Było by dobrze gdyby były też dane z poprzednich lat.
sprawa polowan dewizowych jest prosta kola dostaja kase od np niemcow i dzieki temu moga prowadzic lepsza gospodarke lowiecka(dokarmianie zimowe itp.) w swoich kolach a to chyba dobrze wiec nie ma co sie obrazac na niemcow wszystko kreci sie wokol pieniedzy
kamb pisze:sprawa polowan dewizowych jest prosta kola dostaja kase od np niemcow i dzieki temu moga prowadzic lepsza gospodarke lowiecka(dokarmianie zimowe itp.) w swoich kolach a to chyba dobrze wiec nie ma co sie obrazac na niemcow wszystko kreci sie wokol pieniedzy. pozdrowienia
... szkoda, że niektórym ta kasa przesłania prawdziwą idee myśliwstwa ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
... i traktują Koła Łowieckie jak prywatne folwarki ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
drwalnik pisze:... i traktują Koła Łowieckie jak prywatne folwarki ...
tak ale musisz przyznac ze gospodarka lowiecka jak kazda inna musi opierac sie na pieniadzach, a kwestia samego myslistwa to w tym przypadku odrebna sprawa ci ktorzy placa za odstrzaly rowniez moga byc naprawde dobrymi i etycznymi mysliwymi
drwalnik pisze:... i traktują Koła Łowieckie jak prywatne folwarki ...
tak ale musisz przyznac ze gospodarka lowiecka jak kazda inna musi opierac sie na pieniadzach, a kwestia samego myslistwa to w tym przypadku odrebna sprawa ci ktorzy placa za odstrzaly rowniez moga byc naprawde dobrymi i etycznymi mysliwymi
... mogą ... zgadza się ... ale niestety zbyt często nie są ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Znów czarne barwy ...
Jak na mój gust to niejest tak źle.
Są oczywiście oszołomy pokroju szwedzkiego dewizowca co niby żubra pomylił z dzikiem - sie ruszło to walną , ale znana mi większość to przyzwoici ludzie i mysliwi. Spora część z nich jeździ poprostu w towarzystwie w plener i rzadko co strzela, a dni łowieckie odpracowuje zaś z cala pilnością.
A w przeciętnym kole, ile dewizowcy rocznie pozyskują?
Interesuje mnie szczególnie sprawa kozłów. Czy w kole zostają najmocniejsze dla macierzystych myśliwych?
Jak to jest w waszych kołach?
to jest tak ze jeśli ustrzeli ładnego na przykłąd szustaka regularnego to płąci więcej i nic sie nie dzieje, na przykłąd słyszałęm ze 5 niemców za tygodnowy pobyt w łowisku(dosc obfitym , bo dziennie strzelali kilka dzików)zapłącili 20 tyś i dzięki temu koła są bogate i mają dużo zwierzyny ....
... no w sumie tak, jeśli nie niszczą najlepszych osobników ... to niech strzelają i zarabiajmy ... nie mam nic przeciwko, popieram ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jak przeprowadzane jest polowanie dewizowe. Czy oni strzelają do najmocniejszych byków, kozłów, odyńców?
Czy po takich polowaniach zostają w kołach dla macierzystych myśliwych mocne sztuki?
przylatują do Polski i było też o polowaniach dewizowych. Jak zobaczyłem jak taki niemiec (jestem anty wszystko co niemieckie) strzela do Polskiego dzika to 
coś we mnie pękło.
?
...
, ale znana mi większość to przyzwoici ludzie i mysliwi. Spora część z nich jeździ poprostu w towarzystwie 
w plener i rzadko co strzela, a dni łowieckie odpracowuje zaś z cala pilnością.
