wcześniejsza emerytura w LP
Moderator: Moderatorzy
A kto w Polsce idąc na emeryturę ma zdrowie? Bez jaj, nie róbcie z siebie męczenników. Położna ma powody do narzekań, a nie podleśniczy z leśniczym. Przez cały dyżur ostry zapierdol a podwyżka to niektóre szpitale regularnie omija, bo wszystko zależy od dyrektora, który nie dostał na ten cel srodków i tyle. Płaczecie jak małe dziewczynki.
Biadolenie, że aż wstyd !
Czekam na ripostę
Biadolenie, że aż wstyd !
Czekam na ripostę
Lasy Państwowe-A family company
- revierforster
- leśniczy
- Posty: 759
- Rejestracja: niedziela 09 gru 2007, 16:30
- Lokalizacja: Poland
Zejścia śmiertelne z powodu zawału to nie tylko leśnikom się zdarzają przed 65-tką. NWielu leśników, których znam sumiennie na ten stan pracują latami.
Zejścia śmiertelne ludziom się zdarzają nie od dziś. Nic nowego. A śmiertelne wypadki w pracy leśniczego to margines. Nie wciskaj mi tu ciemnoty, bo w firmie to nie pracuję od wczoraj.
Niska wydolność fizyczna w tym wieku każdego dosięga, a leśnik nie jest moim zdaniem w grupie zawodowej , która na tle innych mocno by sie wyróżniała.
Masz jeszcze jakieś super argumenty?
Zejścia śmiertelne ludziom się zdarzają nie od dziś. Nic nowego. A śmiertelne wypadki w pracy leśniczego to margines. Nie wciskaj mi tu ciemnoty, bo w firmie to nie pracuję od wczoraj.
Niska wydolność fizyczna w tym wieku każdego dosięga, a leśnik nie jest moim zdaniem w grupie zawodowej , która na tle innych mocno by sie wyróżniała.
Masz jeszcze jakieś super argumenty?
-
- podleśniczy
- Posty: 486
- Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
- Lokalizacja: Śląsk
Oj nie narzekaj, bo w prywatnej firmie już by takiego delikwenta zwolnili.revierforster pisze:Ripostą jest ogólna niewydolność fizyczna, niska wydajność, boreliozy, przypadki chorób układu kostno-szkieletowego, zejścia śmiertelne, sztuczne blokowanie młodym etatów.....
65 latek w lesie tak, ale na grzybach....
Kto to słyszał dziadków po lesie ganiać.
Jak brak wydajności do na zieloną trawkę - tak jest na wolnym prywatnym rynku pracy.
Zakład pracy to nie szpital.
Ano może i znajdą się jakieś. Zauważ, że spora grupka ludków w wieku przedemerytalnym - jak już było to poruszane wcześniej - nie jest narażona na bieganie po lesie o różnych porach roku i w różnych warunkach atmosfertycznych. Jak już ktoś zauważył wcześniej - nie jest zżerana przez robale (komary, meszki, kleszcze i inne paskudztwo). W trakcie pracy nie nabawia się chorób, z których część uważana jest za zawodowe. Więc taki urzędnik - nawet niech to będzie leśny biuralista - ma daleko bardziej komfortową prackę (7 -15 i do domu, czasem jakiś dyżur p.poż mu się trafi) od leśniczego - chociażby.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- revierforster
- leśniczy
- Posty: 759
- Rejestracja: niedziela 09 gru 2007, 16:30
- Lokalizacja: Poland
Ferguson ty kpisz czy o drogę pytasz ?
A może trzeba by cię zrobić podleśniczym u progu 65 i kazać ci polatać z taśmą i pozginać się tak z 600 razy przy odbiórce kopalniaka dzień po dniu ?
Hę ?
Podejrzewam że z czasem zmienia się punkt widzenia, zwłaszcza jak się zostaje starym dziadem w tej firmie
Są tacy ludzie u mnie w firmie, i przy szacunku do nich, już odstają niestety pod względem efektywności i wydajności pracy. Biologia jest bezlitosna.
A może trzeba by cię zrobić podleśniczym u progu 65 i kazać ci polatać z taśmą i pozginać się tak z 600 razy przy odbiórce kopalniaka dzień po dniu ?
Hę ?
Podejrzewam że z czasem zmienia się punkt widzenia, zwłaszcza jak się zostaje starym dziadem w tej firmie
Są tacy ludzie u mnie w firmie, i przy szacunku do nich, już odstają niestety pod względem efektywności i wydajności pracy. Biologia jest bezlitosna.
Ale biadolisz. Co ma powiedzieć pilarz? On jak ma 60 lat to jest mu lekko?
Ja kilka dni w roku robię sobie drewno w drodze samowyrobu i wtedy to dopiero padam na pysk. Praca podleśniczego się nie umywa. Dziękuję wtedy Bogu, że jestem podleśniczym.
Pewnie, że na starość nie jest lekko. Dobrze by było obniżyć wszystkim w tym kraju wiek emerytalny, ale żeby leśnik upominał się w obecnej sytuacji gospodarczej o wcześniejszą emeryturę to jest kpina.
Życie to nie koncert życzeń. Płaczecie jak dziecko przed sklepem z zabawkami: tato, kup mi samochodzik...
Ja bym chciał, bo bym chciał...
Ja kilka dni w roku robię sobie drewno w drodze samowyrobu i wtedy to dopiero padam na pysk. Praca podleśniczego się nie umywa. Dziękuję wtedy Bogu, że jestem podleśniczym.
Pewnie, że na starość nie jest lekko. Dobrze by było obniżyć wszystkim w tym kraju wiek emerytalny, ale żeby leśnik upominał się w obecnej sytuacji gospodarczej o wcześniejszą emeryturę to jest kpina.
Życie to nie koncert życzeń. Płaczecie jak dziecko przed sklepem z zabawkami: tato, kup mi samochodzik...
Ja bym chciał, bo bym chciał...
Lasy Państwowe-A family company
Szanowni Państwo
proszę pozwolić, że przyjmę na chwilę na siebie nieobcą mi rolę rzecznika ZUS-u i wyjaśnię Państwu tę sprawę w świetle obowiązujących przepisów.
Wcześniejsza emerytura przysługuje mężczyznom w wieku 60 lat, o ile udowodnią co najmniej 25-letni staż pracy, a w tym w tym 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a dodatkowo nie przystąpili do Otwartego Funduszu Emerytalnego.
O tym czy praca jest zaliczana do pracy w szczególnych warunkach stwierdza zakład pracy w świadectwie pracy.
Niestety leśniczy nie jest wymieniony na liście zawodów wykonujących pracę w szczególnych warunkach. W rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ( Dz. U. z 83r. Nr 8 poz. 43 z późn. zm. ) - w załączniku w wykazie A w dziale VI ujęte jest jedynie stanowisko drwala oraz praca przy zrywce i wywózce drewna z lasu itp.
Zatem prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach leśniczemu na podstawie przedmiotowego rozporządzenia nie przysługuje.
Nieoficjalnie mogę dodać, że w poprzedniej kadencji Sejmu były prowadzone prace nad zmianą tego rozporządzenia i planowano poszerzenie listy zawodów wykonujących pracę w szczególnych warunkach, m.in. właśnie o leśniczych. Prace te jednak zostały zarzucone.
Pozdrawiam
Przemysław Przybylski
proszę pozwolić, że przyjmę na chwilę na siebie nieobcą mi rolę rzecznika ZUS-u i wyjaśnię Państwu tę sprawę w świetle obowiązujących przepisów.
Wcześniejsza emerytura przysługuje mężczyznom w wieku 60 lat, o ile udowodnią co najmniej 25-letni staż pracy, a w tym w tym 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a dodatkowo nie przystąpili do Otwartego Funduszu Emerytalnego.
O tym czy praca jest zaliczana do pracy w szczególnych warunkach stwierdza zakład pracy w świadectwie pracy.
Niestety leśniczy nie jest wymieniony na liście zawodów wykonujących pracę w szczególnych warunkach. W rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ( Dz. U. z 83r. Nr 8 poz. 43 z późn. zm. ) - w załączniku w wykazie A w dziale VI ujęte jest jedynie stanowisko drwala oraz praca przy zrywce i wywózce drewna z lasu itp.
Zatem prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach leśniczemu na podstawie przedmiotowego rozporządzenia nie przysługuje.
Nieoficjalnie mogę dodać, że w poprzedniej kadencji Sejmu były prowadzone prace nad zmianą tego rozporządzenia i planowano poszerzenie listy zawodów wykonujących pracę w szczególnych warunkach, m.in. właśnie o leśniczych. Prace te jednak zostały zarzucone.
Pozdrawiam
Przemysław Przybylski
No i wszystko jasne. Już widzę minki kilku moich kolegów, jak im to co powyżej prześlę za chwilę. A tak się chłopy psychicznie nastawiali
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Podleśniczym to ja w wieku 65 lat nie będę, bo robię sobie studia, aby żyło sie lepiej. Leśniczy w tym wieku ma podleśniczego. Jeśli nie ma to może na godziny zatrudnic ZUL-a do pomocy. Jak ci ciężko latać z klupą, to się zwolnij i przyjmij do tartaku tam sobie odpoczniesz. U mnie starzy leśniczowie to uśmiechnięci ludzie, którzy pracę sobie chwalą, a ich podleśniczowie tez nie narzekają.
Są ludzie, którzy mając pół kufla piwa płaczą, że zostało im już tylko pół, a są też ludzie, którzy się cieszą, bo mają jeszcze pół.
Są ludzie, którzy mając pół kufla piwa płaczą, że zostało im już tylko pół, a są też ludzie, którzy się cieszą, bo mają jeszcze pół.
Lasy Państwowe-A family company
- revierforster
- leśniczy
- Posty: 759
- Rejestracja: niedziela 09 gru 2007, 16:30
- Lokalizacja: Poland
Kpiną to jest właśnie taka wypowiedź. Znasz wszystkie przypadki w skali kraju ?ale żeby leśnik upominał się w obecnej sytuacji gospodarczej o wcześniejszą emeryturę to jest kpina.
Wszyscy tryskają energią w tym wieku i pewnie chcą sobie przedłużać pracę ?
Jakieś brednie młokosa
A skąd ty wiesz czym ty będziesz w tym wieku ? Myślisz że studia spowodują że cie nikt nigdy nie ruszy na 100 % ? Gdzie ty żyjesz ? Ojciec Nadleśniczym a wuj w Dyrekcji ?Podleśniczym to ja w wieku 65 lat nie będę, bo robię sobie studia, aby żyło sie lepiej. Leśniczy w tym wieku ma podleśniczego. Jeśli nie ma to może na godziny zatrudnic ZUL-a do pomocy. Jak ci ciężko latać z klupą, to się zwolnij i przyjmij do tartaku tam sobie odpoczniesz.
Przyjdzie co do czego to dostaniesz papier i koniec, nie podoba się to dziękujemy, stanowisko dawaliśmy.
Tekstu o klupie i tartaku nie skomentuje, bo zamiast komentarza powienien być kopniak w 4 litery i to solidny.
Mam nadzieję że kiedyś właśnie ci tak powiedzą, a na odchodne będzie ten kopniak, wtedy zajarzysz może.
masię te rękojmię A wiesz przynajmniej ilu jest leśniczych w przeciętnym nadlesnictwie ? A zule to za friko wszystko zrobią..pewnie już czekają aż jasnie pan kiwnie na nich palcem No chyba że ten wujrevierforster pisze:Myślisz że studia spowodują że cie nikt nigdy nie ruszy na 100 % ? Gdzie ty żyjesz ?
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
- revierforster
- leśniczy
- Posty: 759
- Rejestracja: niedziela 09 gru 2007, 16:30
- Lokalizacja: Poland
Nie mam żadnej rodziny w leśnictwie. To co mam tylko swojej pracy zawdzięczam. Przypominam, że jestem za zmniejszeniem wieku emerytalnego wszystkim do 60-tki, ale nie za szczególnym wyróżnieniem leśnika przez wcześniejszą emeryturę, bo zwyczajnie się mu nie wypada o to upominać.
Pewnie, że wszystko się może wydażyć. Też mi nowina. Gdybym stracił pracę w lesie, to juz dzisiaj bardzo dobrze wiem czym bym się zajął. I rodzina by mi w tym nie musiala pomagać. A finansowo to bym na tym lepiej wyszedł niż na pracy w lesie, ale to mój as w rękawie na czarną godzinę.
To co piszesz revierforster to się nazywa żądaniowy stosunek do pracy: daj co masz weźmiemy. Proponuje spuścić trochę z pary i zachować ją na odbiórkę, która tak cię wykańcza.
Skumbria, napisałem "zatrudnić ZUL-a". Za pomoc przy odbiórce, czy szacunkach przy jednoosobowej obsadzie leśnictwa sie płaci.
Pewnie, że wszystko się może wydażyć. Też mi nowina. Gdybym stracił pracę w lesie, to juz dzisiaj bardzo dobrze wiem czym bym się zajął. I rodzina by mi w tym nie musiala pomagać. A finansowo to bym na tym lepiej wyszedł niż na pracy w lesie, ale to mój as w rękawie na czarną godzinę.
To co piszesz revierforster to się nazywa żądaniowy stosunek do pracy: daj co masz weźmiemy. Proponuje spuścić trochę z pary i zachować ją na odbiórkę, która tak cię wykańcza.
Skumbria, napisałem "zatrudnić ZUL-a". Za pomoc przy odbiórce, czy szacunkach przy jednoosobowej obsadzie leśnictwa sie płaci.
Lasy Państwowe-A family company
Toś mnie rozbawił setnie. mój kumpel wieloletni leśniczy całkiem niedawno w jednej z tych hm "mobilnych kadrowo" dyrekcji dostał propozycję nie do odrzucenia - zostaje pan podleśniczym (bo łączymy, dzielimy itd) albo ... wie pan w pana wieku to jest pan mało przydatny (po co pan się użalał, żeś pan chory i inne takie). No i kolega podleśniczym w wieku podeszłym jakby został - bo niby co miał zrobić innego????Ferguson pisze:Podleśniczym to ja w wieku 65 lat nie będę, bo robię sobie studia, aby żyło sie lepiej.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- revierforster
- leśniczy
- Posty: 759
- Rejestracja: niedziela 09 gru 2007, 16:30
- Lokalizacja: Poland
Nie martw się, starczy mi siły na kilkaset sztuk S10, czy zrobić kilkanaście transferów z SM i żeby potem napisać co myślę na forum. Jeszcze mam parę żeby móc odparować.To co piszesz revierforster to się nazywa żądaniowy stosunek do pracy: daj co masz weźmiemy. Proponuje spuścić trochę z pary i zachować ją na odbiórkę, która tak cię wykańcza.
Skumbria, napisałem "zatrudnić ZUL-a". Za pomoc przy odbiórce, czy szacunkach przy jednoosobowej obsadzie leśnictwa sie płaci.
Płaci się za pomoc przy czynnościach techniczno-gospodarczych ? NIE WSZĘDZIE W POLSCE
Wyobraź sobie że są leśnictwa gdzie ZUL nie uczestniczy jako pomoc w odbiórkach i szacunkach.
Ferguson, jestem ciebie w stanie zrozumieć, niemniej licz się z tym że ty też kiedyś dojdziesz do etapu kiedy będziesz starym dziadem i tak będą ciebie młodzi z firmy komentować
Kiedyś też dopingowałem starszych pracowników "szybciej, więcej, samochód już w drodze, za 20 min ma być transfer" ale jak sobie pomyślę, to nigdy nie mam pewności że i mnie to samo nie spotka jak będę w jego wieku i na jego stanowisku. Więc Ferguson, więcej pokory.
no i widzisz co Cię czekaFerguson pisze:Uwaga na wypalenie zawodowe.
"Darmo się pocę.
Aby dotrzymać kroku epoce."
mnie to wypala "spalanie na panewce" dobrych pomysłów ich wysokości dostojników leśnych, oni to mają chyba dziedziczne
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
-
- podleśniczy
- Posty: 486
- Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
- Lokalizacja: Śląsk