Co laik o lesie powinien wiedzieć ?
Moderator: Moderatorzy
Co laik o lesie powinien wiedzieć ?
W temacie Co się dzieje w Beskidach poruszony został bardzo ważny temat - zwykli ludzi, tacy jak np. ja, odwiedzamy las dla przyjemności i nie znamy lasu.
Widzę drzewa i inne piękne rośliny, spotykam zwierzęta, słucham ptaków, ciszy albo szumu drzew, czasami zbieram grzyby i runo leśne. Dostrzegam też, że lasy różnią się między sobą.
Ale zdaje sobie sprawę, że las to bardzo skomplikowana „fabryka” w której mają miejsca skomplikowane procesy. Ale jakie Jak to wszystko działa, jak ze sobą współgra??
My laicy tego nie rozumiemy, albo rozumiemy słabo
Forum to odwiedza liczna grupa specjalistów. Ale też liczna grupa laików którzy kochają las i prawdopodobnie trafili tu w poszukiwaniu wiadomości na temat lasu i ludzi mających podobne zainteresowania.
Na forum omawia się mnóstwo tematów związanych z lasem i otrzymujemy ogromną dawkę wiedzy z doskonałego źródła. Ale czytając niektóre tematy, wypowiedzi przyznam szczerze, że często nie rozumiem o czym piszecie. Dla mnie niektóre wypowiedzi są wyrwane z kontekstu – mimo że zdaje sobie sprawę, że Wy wiecie o czym rozmawiacie.
Mam więc prośbę/propozycję. Może Wy leśnicy moglibyście poświecić trochę czasu i objaśniać nam sprawy lasu
Ale tak systematycznie, po kolei i po ludzku (tzn zrozumiałam językiem)
Widzę drzewa i inne piękne rośliny, spotykam zwierzęta, słucham ptaków, ciszy albo szumu drzew, czasami zbieram grzyby i runo leśne. Dostrzegam też, że lasy różnią się między sobą.
Ale zdaje sobie sprawę, że las to bardzo skomplikowana „fabryka” w której mają miejsca skomplikowane procesy. Ale jakie Jak to wszystko działa, jak ze sobą współgra??
My laicy tego nie rozumiemy, albo rozumiemy słabo
Forum to odwiedza liczna grupa specjalistów. Ale też liczna grupa laików którzy kochają las i prawdopodobnie trafili tu w poszukiwaniu wiadomości na temat lasu i ludzi mających podobne zainteresowania.
Na forum omawia się mnóstwo tematów związanych z lasem i otrzymujemy ogromną dawkę wiedzy z doskonałego źródła. Ale czytając niektóre tematy, wypowiedzi przyznam szczerze, że często nie rozumiem o czym piszecie. Dla mnie niektóre wypowiedzi są wyrwane z kontekstu – mimo że zdaje sobie sprawę, że Wy wiecie o czym rozmawiacie.
Mam więc prośbę/propozycję. Może Wy leśnicy moglibyście poświecić trochę czasu i objaśniać nam sprawy lasu
Ale tak systematycznie, po kolei i po ludzku (tzn zrozumiałam językiem)
Najlepiej w Edukacji wyodrębić temat dla społeczności laików
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
pewnie, mi się tak skojarzyło laicznieluscinia pisze:kumbria - to jest dobry pomysł - jak myślisz - przenieść temat do szkolnictwa
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Co laik o lesie powinien wiedzieć ?
To że ktoś miał 5-kę na studiach z regułek to jeszcze nie czyni go ekspertemluscinia pisze: tacy jak np. ja, odwiedzamy las dla przyjemności i nie znamy lasu.
Ja znowu mam skrzywiony trochę światopogląd (leśniczy), ale myślę, że do "hodowcy desek" jeszcze mi trochę brakuje
A opinie osób odwiedzających moje miejsce pracy dla własnej przyjemności, widzących to samo ale inaczej, są dla mnie akurat arcyciekawe i kształcące
dlatego Glaca liczę na wiedzę prawdziwych fachowców, miłośników lasów.Glaca pisze:To że ktoś miał 5-kę na studiach z regułek to jeszcze nie czyni go ekspertem
Takich jak to określasz "hodowców desek" w ostatnich kilku latach spotkałam kilku. Z ich wypowiedzi wynikało że las to tylko "fabryka desek" i żadnych innych argumentów nie przyjmowali - nawet swoich kolegów leśników.
Ja wydzielę ten temat - jak radziła skumbria do Szkolnictwa i chyba zadam pierwsze konkretne pytanie
No to pogratulować klapek na oczach tym ekspertomluscinia pisze:las to tylko "fabryka desek"
A wiesz Lusci, tak mi teraz przyszło do głowy, że nie zawsze "leśny laicyzm" jest taki zły. Ostatnio przyłapałam się na tym, że jak włażę do lasu albo go sobie oglądam z okien samochodu to na pierwszy plan wysuwa się np. to, że jest za gęsto i warto by go trochę przeciąć, a dopiero potem myśl, że jest pięknie.... Zawód wyuczony "zepsuł" mi spojrzenie na las. Walczę z tym i staram się nie mysleć jak leśnik kiedy się szwędam po lesie dla przyjemności.
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
aga.kinsel pisze:Zawód wyuczony "zepsuł" mi spojrzenie na las.
Masz rację w pewnym sensie
Ale ja chciałabym wiedzieć trochę więcej:) Lubię niestety wiedzieć jak? , dlaczego ? po co.....
Pamiętam jak kiedyś (dosyć dawno) byłam w lesie w którym drzewa stały w wodzie - zastanawiałam się co to za kataklizm
Potem dowiedziałam się, że taki rodzaj lasu
No to może przy okazji - pierwsze pytanie i pierwsza lekcja (może nawet będą oceny)
(po pewnym czasie możemy zrobić sprawdzian
Co laik powinien wiedzieć na temat rodzajów lasu
Takie chwasty zawsze w lesie były i będą. Dużo zależy od nauczania, ja mam szczęście trafiać na mądrych nauczycieli- przyrodników i tak mój "wykładowca" od użytkowaniu lasu mawia, do Nas, 1-klasistów- "nie możecie wejść do lasu i na każdym drzewie widzieć dolary."luscinia pisze:Z ich wypowiedzi wynikało że las to tylko "fabryka desek"
[ Dodano: 2007-12-13, 19:54 ]
Podstawą jest nie dzielić drzewa na iglaki i liściakiluscinia pisze:Co laik powinien wiedzieć na temat rodzajów lasu[/b]
[ Dodano: 2007-12-13, 20:00 ]
A tak serio to mieszkając w Polsce warto wiedzieć czym są buczyny, olsy, grądy, łęgi, bory sosnowe i mieszane, prawda?
Chyba żaden człowiek nie chce na pytanie swojego dziecka co to za las odpowiedzieć:
-kochanie, to jakieś liściaki
sorry Polsko
Jejku jej, Lusci, toż to pytanie rzekaluscinia pisze:Co laik powinien wiedzieć na temat rodzajów lasu
W zależności od tego jakie przyjmiesz kryteria podziału to masz różne rodzaje lasu.
I tak najprostszy podział, o którym wspomniała Diana (że nie wolno ) to podział ze względu na skład: las iglasty, las liściasty, las mieszany.
Kolejny jaki mi przychodzi do głowy to podział ze względu na funkcje jakie las pełni. I tu wyróżniamy lasy np.: lasy gospodarcze i lasy ochronne. Co nie zmienia faktu, że można być i tym i tym na raz.
Jeszcze w zależności od szerokości geograficznej mamy lasy różnych stref....
Tak sobie piszę z głowy, całkiem możliwe, że zapomniałam o jakimś najistotniejszym podziale, w tych co mi przyszły do głowy coś pokręciłam, ale na pewno ktoś mnie poprawi, coś doda, coś uzupełni
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Mi pierwszy do głowy przyszedł podział na lasy pierwotne oraz...wszystkie inne...
Cytat:
Masyw Puszczy Białowieskiej to jedyny w Europie obszar, w którym po dziś dzień zachowały się fragmenty lasów pierwotnych. Jest to ostatnie miejsce, gdzie znaleźć jeszcze można pozostałości lasów, jakie w czasach prehistorycznych pokrywały cały niż Europy. Żyje tu nadal wiele gatunków zwierząt i roślin, które wyginęły już w innych lasach, w tym żubr - największe lądowe zwierzę Europy.(...)
Dla biologii Puszcza Białowieska ma znaczenie porównywalne do tego, jakie mają teleskop Hubble´a dla astronomii, czy laboratorium CERN w Genewie dla fizyków doświadczalnych. Jedyną różnicą jest to, że jeśli zniszczony zostanie teleskop Hubble czy laboratorium w Genewie, będziemy w stanie je odbudować, natomiast zagłada lasu pierwotnego będzie nieodwracalna.
Wszystkie lasy wokół nas są "psute" od setek przez ludzi, w skrajnych przypadkach są tak silnie przekształcone w jednowiekowe, jednopiętrowe i jednogatunkowe lasy gospodarcze ( posadzone w dodatku "pod sznurek" ), że mają tyle wspólnego z naturalnym lasem co dzika łąka z polem pszenicy
No, prawie
Cytat:
Masyw Puszczy Białowieskiej to jedyny w Europie obszar, w którym po dziś dzień zachowały się fragmenty lasów pierwotnych. Jest to ostatnie miejsce, gdzie znaleźć jeszcze można pozostałości lasów, jakie w czasach prehistorycznych pokrywały cały niż Europy. Żyje tu nadal wiele gatunków zwierząt i roślin, które wyginęły już w innych lasach, w tym żubr - największe lądowe zwierzę Europy.(...)
Dla biologii Puszcza Białowieska ma znaczenie porównywalne do tego, jakie mają teleskop Hubble´a dla astronomii, czy laboratorium CERN w Genewie dla fizyków doświadczalnych. Jedyną różnicą jest to, że jeśli zniszczony zostanie teleskop Hubble czy laboratorium w Genewie, będziemy w stanie je odbudować, natomiast zagłada lasu pierwotnego będzie nieodwracalna.
Wszystkie lasy wokół nas są "psute" od setek przez ludzi, w skrajnych przypadkach są tak silnie przekształcone w jednowiekowe, jednopiętrowe i jednogatunkowe lasy gospodarcze ( posadzone w dodatku "pod sznurek" ), że mają tyle wspólnego z naturalnym lasem co dzika łąka z polem pszenicy
No, prawie
Luscinia jeśli rozumiem dobrze pytanie to mógłbym zasugerować dwa podziały. Jeden już rozpoczęła Diana-korolka, który dotyczy ujęcia fitosocjolicznego. Myśle, że warto wspomniec o podziale typologicznym, który towarzyszy leśnikom na co dzień(kryteriów pod względem których sie je wyróżnia jest wiele: gleba, roślinność, drzewostan) Wg. tego podziału lasy dzielimy na:
Nie bede ukrywał ze troche tego jest więc proponuje zajrzeć na podział(troche ubogo opisany ale zawsze) jaki proponuje wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Typ_siedliskowy_lasu
Widzisz w leśnictwie jest tak, że trudno wyjaśnić jakieś pojęcie nie tworząc przy okazji kilkunastu nowych, dlatego pięć lat uczyłem się tego w technikum(Diana moze potwierdzić-pozdrawiam Milicz;) i dalej wałkuje na studiach. Ale pomysł "nauki leśnictwa" mi się podoba i proponuje upartość w tworzeniu kolejnych pytań
Nie bede ukrywał ze troche tego jest więc proponuje zajrzeć na podział(troche ubogo opisany ale zawsze) jaki proponuje wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Typ_siedliskowy_lasu
Widzisz w leśnictwie jest tak, że trudno wyjaśnić jakieś pojęcie nie tworząc przy okazji kilkunastu nowych, dlatego pięć lat uczyłem się tego w technikum(Diana moze potwierdzić-pozdrawiam Milicz;) i dalej wałkuje na studiach. Ale pomysł "nauki leśnictwa" mi się podoba i proponuje upartość w tworzeniu kolejnych pytań
No i kolejne podziały się robiąGlaca pisze:jednowiekowe, jednopiętrowe i jednogatunkowe
Lasy jednowiekowe i różnowiekowe (tak się to nazywa?)
Lasy jedno-, dwu- i wielopiętrowe.
Lasy jedno- i wielogatunkowe.
To tak z okazji "skojarzyło mi się"
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Milicz pozdrawia Ciebiedanek pisze:Diana moze potwierdzić-pozdrawiam Milicz
Zawsze też dla samej przyjemności posiadania wiedzy można wiedzieć, że od względem żyzności wyróżniamy siedliska borowe (B), borów mieszanych(BM), lasów mieszanych(LM) i lasowy(L). Miło zaskoczyć starego leśniczego, który myśli, że jest najmądrzejszy na świecie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sorry Polsko
łał - dziękuję Podoba mi się taka nauka małymi kroczkami.
to ja może będę od razu dopytywać
tzn - ze względu jakie gatunki i jak ze sobą współżyją
Z obrazków które zamieściła Diana:
Bory to lasy iglaste
siedliska lasowe to lasy liściaste
a czym różni się bór mieszany od lasu mieszanego w BM jest przewaga iglastych a w LM liściastych
I przy okazji - czy zamiennie można mówić iglasty i szpilkowy
to ja może będę od razu dopytywać
danek pisze:który dotyczy ujęcia fitosocjolicznego
tzn - ze względu jakie gatunki i jak ze sobą współżyją
Z obrazków które zamieściła Diana:
Bory to lasy iglaste
siedliska lasowe to lasy liściaste
a czym różni się bór mieszany od lasu mieszanego w BM jest przewaga iglastych a w LM liściastych
I przy okazji - czy zamiennie można mówić iglasty i szpilkowy
Bór mieszany(BM) ma nieprzyszłościowy podrost i rośnie na glebach z zasady słabych, przemytych(QZp- piaski wodno-lodowcowe), natomiast w lesie mieszanym jest 50% na 50%, a i gleby trochę lepsze(Qp).luscinia pisze: a czym różni się bór mieszany od lasu mieszanego w BM jest przewaga iglastych a w LM liściastych
sorry Polsko
- Gorajczyk66
- inżynier nadzoru
- Posty: 1093
- Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
- Lokalizacja: z Kaszub.
Re: Co laik o lesie powinien wiedzieć ?
Skromność jest piękną cechą, ale to, że Ty jesteś laikiem w leśnych sprawach, to już lekka z Twojej strony przesada.luscinia pisze:...My laicy tego nie rozumiemy, albo rozumiemy słabo
Forum to odwiedza liczna grupa specjalistów. Ale też liczna grupa laików którzy kochają las i prawdopodobnie trafili tu w poszukiwaniu wiadomości na temat lasu i ludzi mających podobne zainteresowania.
Na forum omawia się mnóstwo tematów związanych z lasem i otrzymujemy ogromną dawkę wiedzy z doskonałego źródła. Ale czytając niektóre tematy, wypowiedzi przyznam szczerze, że często nie rozumiem o czym piszecie. Dla mnie niektóre wypowiedzi są wyrwane z kontekstu – mimo że zdaje sobie sprawę, że Wy wiecie o czym rozmawiacie.
Mam więc prośbę/propozycję. Może Wy leśnicy moglibyście poświecić trochę czasu i objaśniać nam sprawy lasu
Ale tak systematycznie, po kolei i po ludzku (tzn zrozumiałam językiem)
A "zapodany" przez Ciebie temat rzeczywiście zasługuje na poważne go potraktowanie.
Wiem to po sobie.
Jako absolwent wspaniałego technikum leśnego mam nieco większą wiedzę nt. lasów i w ogólnym pojęciu tzw"przyrody". niż zwykły, statystyczny mieszczuch, dla którego las jest miejscem, gdzie mieszkają zajączkii sarenki, śpiewają ptaszki, a po ziemi łażą mrówy, które gryzą...
I chociaż moja praca zgodnie z wyuczonym pierwszym zawodem miała z różnych powodów raczej charakter krótkotrwałej przygody,to zainteresowanie tematyką leśną - w szerokim tego słowa znaczeniu- pozostało do dzisiaj.
Popieram Twój pomysł, chętnie w nim w miarę możliwości i wiedzy będę uczestniczył.
Chociażby w sposób, który już przedstawiłem niektórym forowiczom, podczas tegorocznego spotkania u Kasi....
Bogusław.
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________