Mieszkania zakładowe w Lasach Państwowych .
Moderator: Moderatorzy
Czytam Głos Lasu i aż się zagotowałem na słowa P.M z wydziału infrastruktury leśnej DGLP:
"Najliczniejszą grupą, która utraciła prawo do korzystania z bezpłatnego mieszkania, są podleśniczowie. Mię-dzy innymi dlatego centrale związkowe działające w Lasach Państwowych naciskały, żeby to oni mogli kupować mieszkania w pierwszej kolejno-
ści. Wniosków i zgód na sprzedaż było bardzo dużo, ale zainteresowanie kup-
nem, jak dotąd – niewielkie. "
Nie słyszałem o takim przypadku, ani jednym. Jeśli byłaby to prada to co stoi na sprzedaży w.w mieszkań? Najemca nie chce, to kolejnym krokiem jest ogłoszenie sprzedaży na wolnym rynku. Tak by to u mnie załatwiono. Słyszał ktokolwiek o tym, co potwierdziłoby zamieszczony cytat?
"Najliczniejszą grupą, która utraciła prawo do korzystania z bezpłatnego mieszkania, są podleśniczowie. Mię-dzy innymi dlatego centrale związkowe działające w Lasach Państwowych naciskały, żeby to oni mogli kupować mieszkania w pierwszej kolejno-
ści. Wniosków i zgód na sprzedaż było bardzo dużo, ale zainteresowanie kup-
nem, jak dotąd – niewielkie. "
Nie słyszałem o takim przypadku, ani jednym. Jeśli byłaby to prada to co stoi na sprzedaży w.w mieszkań? Najemca nie chce, to kolejnym krokiem jest ogłoszenie sprzedaży na wolnym rynku. Tak by to u mnie załatwiono. Słyszał ktokolwiek o tym, co potwierdziłoby zamieszczony cytat?
Lasy Państwowe-A family company
Czy spotkałeś się z jakąś konkretną oceną sytuacji i rzetelnym podejściem do sprawy tych geniuszy z Generalnej??? Oni nam na tacy podają akty notarialne a my to ze wstrętem odrzucamy. Dobrodzieje dają nam w prezencie taki majątek a my niewdzięcznicy gardzimy tym.Po prostu ręce i nie tylko opadają jak się czyta takie bzdury.Wystarczyło by wydać rozporządzenie o możliwości kupna zajmowanego lokalu lub budynku i w ciągu krótkiego czasu wszystko zostało by sprzedane, a jak dotąd same problemy ze sprzedażą ,ileż można czekać i płacić wysłuchując w dodatku takich bzdur że nie chcą kupować.
Pozdrawiam,
SZELINIAK
SZELINIAK
Zapewniam Cię Drogi Szeliniaku, że to wcale nie są sporadyczne przypadki z ową niechęcią do kupna. Nie mam pojęcia, jak to wytłumaczyć, ale to prawda.szeliniak pisze:ileż można czekać i płacić wysłuchując w dodatku takich bzdur że nie chcą kupować.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
I tak jest ...Glaca pisze:Młodzi faktycznie będą oporni.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
okSten pisze:I tak jest ...Glaca pisze:Młodzi faktycznie będą oporni.
ale czy KTOŚ wie jaka to skala?
podleśniczych jest pewnie jakieś 5 tyś
niech 50% zajmuje lokale LP
z tego nawet 100% niech ma możliwość wykupienia
to mamy 2,5tyś
ilu podleśniczych od zmiany przepisów kupiło?
ilu może jeszcze kupić (lokale przeznaczone do sprzedaży)?
ile uprawnionych odmówiło?
Wtedy byłoby jasne
tak?
P.S. Zakładam, że pozostali (IN, Z-cy SL) kupili/kupią w 99%
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Odjąłbym ze 20% w wersji optymistycznej, ale to tylko moje gdybanie. Nie znam się na mieszkaniach.Fichtel pisze:P.S. Zakładam, że pozostali (IN, Z-cy SL) kupili/kupią w 99%
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
no właśnie ja też gdybam...Sten pisze:Odjąłbym ze 20% w wersji optymistycznej, ale to tylko moje gdybanie. Nie znam się na mieszkaniach.Fichtel pisze:P.S. Zakładam, że pozostali (IN, Z-cy SL) kupili/kupią w 99%
myślę, że DG ma "dostęp" do tych danych
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
w turnieju grało ZSRR vs USA
ZSRR przegrało
W USA napisano: "wygraliśmy"
W ZSRR napisano: " nasza drużyna zajęła zaszczytne drugie miejsce, natomiast USA przedostatnie"
ZSRR przegrało
W USA napisano: "wygraliśmy"
W ZSRR napisano: " nasza drużyna zajęła zaszczytne drugie miejsce, natomiast USA przedostatnie"
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Innych odmów praktycznie nie ma. A to raczej też nie odmowy, a prośby o przesunięcie terminu nabycia na okres późniejszy gdy dojdzie kolejne 9% zniżki lub jej wielokrotność.Ferguson pisze:Zgodzimy się jednak w tym, że przypadki odmowy są sporadyczne, tymczasem we wspomnianym artykule zostały podniesione do rangi najczęstszych. Takie farmazony to można ludziom na ulicy wmawiać, a nie leśnikom opowiadać
Oczywiście, że wielu wielu podleśniczych chciałoby kupić ale z niewiadomych przyczyn wnioski na zbycie ich mieszkań nie wychodzą z nadleśnictw.
Jak powiedział pewien kat: "Każdy ma prawo być trochę porąbany"
Jak z niewiadomych? Nadleśniczy nie uznał mieszkania/domu za zbędne dla LPKegg pisze:ale z niewiadomych przyczyn
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- pasiecznicki
- inżynier nadzoru
- Posty: 1435
- Rejestracja: czwartek 14 paź 2010, 19:52
I tu - w kontekście powodów owego nieuznania - dopiero zaczynają się historie straszne, śmieszne i porażające niejednokrotnie....Piotrek pisze:Nadleśniczy nie uznał mieszkania/domu za zbędne dla LP
"Ano, posłuchaj ty o tym, że życie jest nie do przewidzenia i że każdy ma jakieś drzwi, co ich nie otworzył".
Andrzej Mularczyk, "Każdy żyje jak umie"
Andrzej Mularczyk, "Każdy żyje jak umie"
Mnie powiedział wręcz "Jaka była by to sprawiedliwość żeby pan kupił osadę wartą trzysta tysięcy a ja kupiłem mieszkanie warte sto dziesięć tysięcy" Oczywiście w bloku za pełną zniżkę.A mógł sobie mieszkać w wolno stojącym budynku dla nadleśniczego ale trzeba by w piecu palić, sprzątać i odśnieżać, a tak za wałkonia ludzie pracowali. A teraz zawiść przemawia przez psa ogrodnika.
Pozdrawiam,
SZELINIAK
SZELINIAK
Przeżyjesz wygodnego wałkonia i chwała Ci za to...Na pohybel wałkoniom typu pies ogrodnika... Hej!szeliniak pisze:Mnie powiedział wręcz "Jaka była by to sprawiedliwość żeby pan kupił osadę wartą trzysta tysięcy a ja kupiłem mieszkanie warte sto dziesięć tysięcy" Oczywiście w bloku za pełną zniżkę.A mógł sobie mieszkać w wolno stojącym budynku dla nadleśniczego ale trzeba by w piecu palić, sprzątać i odśnieżać, a tak za wałkonia ludzie pracowali. A teraz zawiść przemawia przez psa ogrodnika.
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller