Przekształcenie działek rolnych w działki leśne

[pawko15]

Witam

Mam pytanie dotyczące przekształcania działek rolnych w leśne.

Posiadam 2 działki rolne, które nie są uprawiane od 20 lat. Są w około 30-40% porośnięte lasem. Otrzymałem je ponad 5 lat temu przez darowiznę. W ewidencji gruntów są dalej zakwalifikowane jako grunty orne. Chcę je przekształcić w działki leśne. Leżą na odludziu. Nikt nigdy nie będzie w tej okolicy niczego budował ani prowadził inwestycji przemysłowych.

Parametry i dodatkowe info:

1) powierzchnia: 713 m2; 1118 m2

2) klasa użytków: RIV

3) MPZP: "zadrzewienia i zarośla"

4) obie działki przylegają do działki leśnej w której mam udziały 6/90

5) na obu działkach było przeprowadzane zalesianie na podstawie umowy ze starostą w 2005 roku

6) działki nie mają żadnych wad prawnych, ani sporów granicznych, posiadają księgę wieczystą

7) suma powierzchni gruntów jakie posiadam jest mniejsza niż 1 ha

Lasy Państwowe odrzuciły ofertę kupna

Jak najprościej przekształcić te działki rolne w las? Czy wystarczy wniosek - zgłoszenie
zmian danych ewidencji gruntów i budynków? Jak się do tego zabrać?

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Paweł

[Kuna lesna]

Tylko wiesz że w tę stronę łatwo ale później nie będzie tak łatwo przekształcić tych działek na rolne.

[pawko15]

Tylko wiesz że w tę stronę łatwo ale później nie będzie tak łatwo przekształcić tych działek na rolne.

Tak, wiem o tym. Jeśli łatwo to jak to przeprowadzić? Czy wystarczy zgłoszenie o aktualizację danych w ewidencji? Jakie są tego koszty?

Działki o które mi chodzi to nr 3446 i 3837. Gmina Kazimierz Dolny, obręb Bochotnica 0001, woj. Lubelskie.

[Kuna lesna]

Możesz zacząć zalesiać działki w ramach programu zalesień. Proponuję udać się do miejscowego nadleśnictwa i poprosić o poradę w ramach programu tam cię pokierują.

[pawko15]

Możesz zacząć zalesiać działki w ramach programu zalesień. Proponuję udać się do miejscowego nadleśnictwa i poprosić o poradę w ramach programu tam cię pokierują.

Tak jak pisałem na początku działki były już zalesiane i rośnie tam las.

[pawko15]

Jeśli ktoś jest w podobnej sytuacji jak ja to może skorzysta.

Dokończenie przekształcenia działek rolnych na leśne niestety jest kosztowne, mimo, że były wcześniej zalesiane. Liczyłem na to, że wystarczy złożyć wniosek do starostwa o aktualizację gruntów w ewidencji, dołączyć umowę o zalesianiu i koniec. Niestety nie.

Procedura jest standardowa. Wniosek o zmianę klasyfikacji do starostwa i zlecenie dla klasyfikatora. Koszty pokrywa wnioskodawca.

Stąd moje pytanie, może się orientujecie. Sprawdzałem cennik tego typu usług, średnia cena klasyfikacji za 1 ha wynosi 1800 PLN. Ale koszt może być różny, podlega odchyleniom w konkretnym przypadku. Czy korzystaliście z tego typu usług? Ile musieliście płacić? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

[yarnot]

Klasyfikatorzy nie są tani. Możesz nic tam nie robić i samo zarośnie a jeśli dookoła jest las to może się zdarzyć, że "odgórnie" będzie przeklasyfikowane na las bo będą "wyrównywać" granice działek leśnych. Widziałem już kilka takich sytuacji, że ludziom "przybyło" lasu na ich działce bo zmienili pastwisko czy coś innego co porosło samosiejkami koło lasu na grunt leśny. Ale nie wiadomo czy ktoś to u Pana zrobi a jeśli nawet to kiedy...
I tak jak pisała Kuna Leśna:

Możesz zacząć zalesiać działki w ramach programu zalesień. Proponuję udać się do miejscowego nadleśnictwa i poprosić o poradę w ramach programu tam cię pokierują.

Teraz podlega działka pod ustawę o ochronie przyrody. Idziesz jutro, bo zmienił Ci się pomysł na ten teren, chcesz wyciąć wszystko do gołej ziemi jako przywrócenie gruntu rolnego do użytkowania i nie ma problemu. Bierzesz piłe i wycinasz gospodarujesz, może domek stawiasz. Będziesz chciał wyciąć 10-20 drzew co roku to ogranicza Cie okres lęgowy ptaków i zgłoszenie do gminy. A jak przekwalifikujesz na las, to wchodzisz pod ustawę o lasach. I wycięcie czegokolwiek zaczyna się zabawa pt: wielkość pozyskania w planie UPUL, to można a tego nie i spada na Ciebie trochę obowiązków wynikających z ustawy o lasach.

[pawko15]

Klasyfikatorzy nie są tani. Możesz nic tam nie robić i samo zarośnie a jeśli dookoła jest las to może się zdarzyć, że "odgórnie" będzie przeklasyfikowane na las bo będą "wyrównywać" granice działek leśnych. Widziałem już kilka takich sytuacji, że ludziom "przybyło" lasu na ich działce bo zmienili pastwisko czy coś innego co porosło samosiejkami koło lasu na grunt leśny. Ale nie wiadomo czy ktoś to u Pana zrobi a jeśli nawet to kiedy...

Teraz podlega działka pod ustawę o ochronie przyrody. Idziesz jutro, bo zmienił Ci się pomysł na ten teren, chcesz wyciąć wszystko do gołej ziemi jako przywrócenie gruntu rolnego do użytkowania i nie ma problemu. Bierzesz piłe i wycinasz gospodarujesz, może domek stawiasz. Będziesz chciał wyciąć 10-20 drzew co roku to ogranicza Cie okres lęgowy ptaków i zgłoszenie do gminy. A jak przekwalifikujesz na las, to wchodzisz pod ustawę o lasach. I wycięcie czegokolwiek zaczyna się zabawa pt: wielkość pozyskania w planie UPUL, to można a tego nie i spada na Ciebie trochę obowiązków wynikających z ustawy o lasach.

W tym tygodniu byłem w wydziale geodezji w starostwie. Pytałem się o to kiedy będzie wykonywana aktualizacji ewidencji gruntów z urzędu. Jak się można domyślić - "nie wiadomo".

To co jest dla mnie niepojęte to obligatoryjne pokrycie kosztów klasyfikacji bez względu na ich wielkość przez wnioskodawcę. Szukałem na rynku takich usług, ceny to minimum 500 PLN ryczałtowo za powierzchnię 0-1 ha. Różnica między podatkiem rolnym, a leśnym z tych działek wyniosłaby dla mnie około 70 PLN. Zwrot kosztów klasyfikacji wynikający z mniejszego podatku wyniósłby około 7-8 lat.

A odnośnie warunków użytkowania i obrotu gruntami leśnymi, rolnymi.... Pozwolę sobie na mała refleksję. Uważam, że funkcjonujemy w ustroju mini-bolszewickim. Prawo własności zostało zdeptane. Masz las i nie możesz sobie wyciąć czego chcesz. Chcesz sprzedać las to nadleśnictwo ma pierwokup. Chcesz kupić działkę rolną to nie możesz, bo nie jesteś rolnikiem. Chcesz komuś sprzedaż działkę rolną to nie możesz, bo jest z innej gminy albo jest większa niż 1 ha musisz mieć zgodę albo ktoś tam nie jest rolnikiem. Obłęd.

Mam jeszcze jedno ważne dla mnie pytanie. Czy jeśli działka rolna była zalesiana to czy ma to wpływ na możliwość jej sprzedaży w jakimś okresie od wykonania zalesiania?