OP: Koniec rzeczpospolitej myśliwskiej. Co nowa władza powinna zrobić z polowaniami?
Moderator: Moderatorzy
Re: OP: Koniec rzeczpospolitej myśliwskiej. Co nowa władza powinna zrobić z polowaniami?
Odkąd myślę samodzielnie widzę, że im bardziej państwo stara się regulować jakąś dziedzinę, tym więcej szkód to przynosi...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: OP: Koniec rzeczpospolitej myśliwskiej. Co nowa władza powinna zrobić z polowaniami?
Warto poczekać w jakim kierunku pójdą zmiany i co będzie ich efektem.
Co jakiś czas jest nagonka na jakąś grupę społeczną: a to lekarze, a to leśnicy, a to myśliwi itd... a jak przyjdzie trwoga to do...
I tak samo będzie w przypadku myśliwych. Zobaczymy w jakim kierunku pójdą propozycje zmian, a może i same zmiany, i jak to się będzie miało do rzeczywistości. Bo polowania, wypadki na polowaniach itp to jedno, a z drugiej strony mamy zwierzęta w lasach, na polach i w miastach i jak ewentualne zmiany wpłyną na problemy na linii społeczeństwo-dzikie zwierzęta.
A uregulowania prawne nie są dobre czego przykładem mogą być dziki w terenach zabudowanych/miastach. Spróbujcie zrobić coś w tej chwili z dzikami wałęsającymi sie między blokami mieszkalnymi gdzie ludzie nie mogą wyjść lub wejść do klatki schodowej, bo całe stadko akuratnie ryje trawnik obok Niedoskonałe przepisy prawne w ustawie prawo łowieckie, do tego ASF i ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych, kwestionowanie przez RIO wydatków gmin i powiatów na odłów i odstrzał dzików...
Rozmawiałem kiedyś z przedstawicielem powiatu w Wołominie, który przeznaczył pieniądze na odstrzał redukcyjny dzików i RIO to zakwestionowało, to samo zrobiło jak Gmina wydała swoją kasę na ten cel, zwrócono się więc do Wojewody by zwrócił/dofinansował samorządy, bo dzikie zwierzęta w stanie wolnym są własnością Skarbu Państwa, i Wojewoda się wykręcił. Wyroki sądów sobie, decyzje polityków i włodarzy sobie, problemy z dzikimi zwierzętami pozostają nierozwiązane....
Co jakiś czas jest nagonka na jakąś grupę społeczną: a to lekarze, a to leśnicy, a to myśliwi itd... a jak przyjdzie trwoga to do...
I tak samo będzie w przypadku myśliwych. Zobaczymy w jakim kierunku pójdą propozycje zmian, a może i same zmiany, i jak to się będzie miało do rzeczywistości. Bo polowania, wypadki na polowaniach itp to jedno, a z drugiej strony mamy zwierzęta w lasach, na polach i w miastach i jak ewentualne zmiany wpłyną na problemy na linii społeczeństwo-dzikie zwierzęta.
A uregulowania prawne nie są dobre czego przykładem mogą być dziki w terenach zabudowanych/miastach. Spróbujcie zrobić coś w tej chwili z dzikami wałęsającymi sie między blokami mieszkalnymi gdzie ludzie nie mogą wyjść lub wejść do klatki schodowej, bo całe stadko akuratnie ryje trawnik obok Niedoskonałe przepisy prawne w ustawie prawo łowieckie, do tego ASF i ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych, kwestionowanie przez RIO wydatków gmin i powiatów na odłów i odstrzał dzików...
Rozmawiałem kiedyś z przedstawicielem powiatu w Wołominie, który przeznaczył pieniądze na odstrzał redukcyjny dzików i RIO to zakwestionowało, to samo zrobiło jak Gmina wydała swoją kasę na ten cel, zwrócono się więc do Wojewody by zwrócił/dofinansował samorządy, bo dzikie zwierzęta w stanie wolnym są własnością Skarbu Państwa, i Wojewoda się wykręcił. Wyroki sądów sobie, decyzje polityków i włodarzy sobie, problemy z dzikimi zwierzętami pozostają nierozwiązane....
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: OP: Koniec rzeczpospolitej myśliwskiej. Co nowa władza powinna zrobić z polowaniami?
No i do kogo te żale?
Przecież jak się prawem kaduka zwierzynie zabrało dostęp do natury to nie dziwne, że sama sobie go przywraca?
Czyż większość miast, miasteczek i osiedli nie zajmuje terenów po PRASTAREJ PUSZCZY?
Zamiast psioczyć na zwierzynę, może lepiej dokarmić ją, dach nad głową zapewnić, lekarstwa na choroby...
I nie odławiać, nie strzelać....
Przecież jak się prawem kaduka zwierzynie zabrało dostęp do natury to nie dziwne, że sama sobie go przywraca?
Czyż większość miast, miasteczek i osiedli nie zajmuje terenów po PRASTAREJ PUSZCZY?
Zamiast psioczyć na zwierzynę, może lepiej dokarmić ją, dach nad głową zapewnić, lekarstwa na choroby...
I nie odławiać, nie strzelać....
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: OP: Koniec rzeczpospolitej myśliwskiej. Co nowa władza powinna zrobić z polowaniami?
Dokarmiać, kochać i miejsca ustępować...
Re: OP: Koniec rzeczpospolitej myśliwskiej. Co nowa władza powinna zrobić z polowaniami?
I jeszcze frytki do tego....
To że ludzie wchodzą coraz bardziej do lasu to fakt. Ale i zwierzyna idzie na łatwiznę i na nieużytki z lasów coraz bardziej wychodzi a z nieużytków pod domostwa bliżej.
Ale z tymi prastarymi puszczami to może nie idźmy w tym kierunku...
To że ludzie wchodzą coraz bardziej do lasu to fakt. Ale i zwierzyna idzie na łatwiznę i na nieużytki z lasów coraz bardziej wychodzi a z nieużytków pod domostwa bliżej.
Ale z tymi prastarymi puszczami to może nie idźmy w tym kierunku...