myślistwo w Europie
Moderator: Moderatorzy
myślistwo w Europie
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Re: myślistwo w Europie
...A rolnictwo to tylko pretekst, by móc zabijać rośliny i zwierzęta.
Grzybobrania z tego samego powodu (pretekst do zabijania) także należałoby zabronić, chociaż grzyby nie należą w gruncie rzeczy ani do roślin, ani do zwierząt...
Znam jeszcze kilka podobnie "odkrywczych" tez.
Grzybobrania z tego samego powodu (pretekst do zabijania) także należałoby zabronić, chociaż grzyby nie należą w gruncie rzeczy ani do roślin, ani do zwierząt...
Znam jeszcze kilka podobnie "odkrywczych" tez.
Re: myślistwo w Europie
Grzyby to jeszcze ujdą, takoż porosty, ale czy ktoś westchnie nad losem bloba?
Nie jest rośliną, raczej nie jest też zwierzęciem, jednak ma cechy jednego i drugiego. Na pierwszy rzut oka przypomina jakiś rodzaj grzyba. Może się jednak przemieszczać. Choć nie ma ust, żołądka czy oczu, potrafi zlokalizować pokarm i go strawić. Jednak najbardziej zdumiewające są jego zdolności regeneracyjne i naukowe: po przekrojeniu na dwie części Blob potrafi zrekonstruować się po zaledwie dwóch minutach! Ponadto, choć blob nie ma mózgu, to potrafi się uczyć, a zdobytą wiedze może przekazywać innym blobom.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: myślistwo w Europie
Witam forumowiczów. Jestem świeżo upieczonym myśliwym.Zabieram głos w temacie mimo braku doświadczenia ponieważ myśliwym zostałem w Norwegii która też do Europy się zalicza.
Żeby zostać myśliwym należy odbyć 30-godzinny kurs i zdać egzamin państwowy. Kurs zawiera część teoretyczną jak i strzelnicę. Strzelnica to cały dzień zarówno wykładów jak i strzelania. Egzamin teoretyczny zdaje się poprzez stronę Miljodirektorate. 50 pytań i juz w momencie zdania egzaminu jest się wciągniętym do rejestru myśliwych. Bycie zarejstrowanym myśliwym uprawnia do wystąpienia o pozwolenie na broń. Wygląda to tak że loguję się przez profil zaufany na stronę Policji i wypełniam wniosek. System sprawdza mnie w bazie danych. Po 2,5 tygodnia otrzymałem promesę na zakup 4 jednostek broni.Przez internet oczywiście. Broń odbiera się od ręki.Chyba że zamówi się gwintowanie lufy pod tłumik i np.montaż optyki. W Norwegii nie wolno polować z bronią półautpomatyczną,strzelby typu pompka muszą mieć ograniczoną pojemność do 2 sztuk w magazynku plus jeden nabój w komorze. Jak widać można sprawnie i bez zbędnej biurokracji. Jeśli będą jakieś pytania oczywiście odpowiem
Żeby zostać myśliwym należy odbyć 30-godzinny kurs i zdać egzamin państwowy. Kurs zawiera część teoretyczną jak i strzelnicę. Strzelnica to cały dzień zarówno wykładów jak i strzelania. Egzamin teoretyczny zdaje się poprzez stronę Miljodirektorate. 50 pytań i juz w momencie zdania egzaminu jest się wciągniętym do rejestru myśliwych. Bycie zarejstrowanym myśliwym uprawnia do wystąpienia o pozwolenie na broń. Wygląda to tak że loguję się przez profil zaufany na stronę Policji i wypełniam wniosek. System sprawdza mnie w bazie danych. Po 2,5 tygodnia otrzymałem promesę na zakup 4 jednostek broni.Przez internet oczywiście. Broń odbiera się od ręki.Chyba że zamówi się gwintowanie lufy pod tłumik i np.montaż optyki. W Norwegii nie wolno polować z bronią półautpomatyczną,strzelby typu pompka muszą mieć ograniczoną pojemność do 2 sztuk w magazynku plus jeden nabój w komorze. Jak widać można sprawnie i bez zbędnej biurokracji. Jeśli będą jakieś pytania oczywiście odpowiem
Re: myślistwo w Europie
Oczywiście, że można. Tylko zwróć uwagę ilu mamy urzędasów w Polsce, a ilu jest w Norwegii. U nich przede wszystkim nie istnieje tradycja wpychania do urzędów "samych swoich", co generuje konieczność wymyślania dla nich zajęcia.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: myślistwo w Europie
W niektórych przypadkach przecież myślistwo jest naprawdę bardzo potrzebne i myślę, że odpowiednie osoby wiedzą co robią i jednak z niektórych działań się nie zrezygnuje.
Re: myślistwo w Europie
Pozwalam sobie przytoczyć kolejne ciekawostki dotyczące polowań w Norwegii.
W Polsce mamy koła łowieckie dzierżawiące tereny od Państwa. W praktyce oznacza to -odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzynę w uprawach i prawo do polowania na gruntach prywatnych rolników.
Tu aby polować należy znaleźć rolnika który posiada teren z wyznaczoną ilością zwierzyny do odstrzału-odpowiada za to Miljodirektorate- urząd ochrony środowiska. Za zgode na polowanie płacimy jakąś kwotę.Do tego musimy opłacićdo skarbu państa kwotę na odbudowę populacji. Obecnie to około 120 pln za strzelonego jelenia lub łanie. Jeżeli tak jak ja nie mam doświadczenia i chcę rozpocząć od drobnej zwierzyny to koszt sezonu w mojej okolicy wynosi około 350 pln za sezon. Przy drobnej zwierzynie nie płacimy za odbudowę stada. Ciekawostka-polowanie na drobną zwierzynę może odbywać się za pomocą broni kalibru 22 LR jednak na zwierzynę do wielkości zająca. Ale nie zająca. Inną sprawą jest broń 223Rem. Wolno jej używać na drobną zwierzynę od sroki aż do sarny włącznie. Nie wolno polować na grubego zwierza z bronią tego kalibru. Przepisy określają jasno że minimalna energia na 100 metrach ma wynosić minimum 2200 juli a waga pocisku -bez zawartości ołowiu minimum 7 gram.Z zawartością ołowiu minimum 9 gram. Należy używać amunicji półpłaszczowej tzw expandere. Co do odległości. Maksymalna odległość do jelenia to 100m,łosia 150 m,renifera 100m,sarna 75 m, drobna zwierzyna ze strzelbą to 30 m.
W Polsce mamy koła łowieckie dzierżawiące tereny od Państwa. W praktyce oznacza to -odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzynę w uprawach i prawo do polowania na gruntach prywatnych rolników.
Tu aby polować należy znaleźć rolnika który posiada teren z wyznaczoną ilością zwierzyny do odstrzału-odpowiada za to Miljodirektorate- urząd ochrony środowiska. Za zgode na polowanie płacimy jakąś kwotę.Do tego musimy opłacićdo skarbu państa kwotę na odbudowę populacji. Obecnie to około 120 pln za strzelonego jelenia lub łanie. Jeżeli tak jak ja nie mam doświadczenia i chcę rozpocząć od drobnej zwierzyny to koszt sezonu w mojej okolicy wynosi około 350 pln za sezon. Przy drobnej zwierzynie nie płacimy za odbudowę stada. Ciekawostka-polowanie na drobną zwierzynę może odbywać się za pomocą broni kalibru 22 LR jednak na zwierzynę do wielkości zająca. Ale nie zająca. Inną sprawą jest broń 223Rem. Wolno jej używać na drobną zwierzynę od sroki aż do sarny włącznie. Nie wolno polować na grubego zwierza z bronią tego kalibru. Przepisy określają jasno że minimalna energia na 100 metrach ma wynosić minimum 2200 juli a waga pocisku -bez zawartości ołowiu minimum 7 gram.Z zawartością ołowiu minimum 9 gram. Należy używać amunicji półpłaszczowej tzw expandere. Co do odległości. Maksymalna odległość do jelenia to 100m,łosia 150 m,renifera 100m,sarna 75 m, drobna zwierzyna ze strzelbą to 30 m.
Re: myślistwo w Europie
Jak wygląda kwestia polowania na wilka i niedźwiedzia?Piotr2075 pisze: ↑sobota 15 lip 2023, 00:13 Pozwalam sobie przytoczyć kolejne ciekawostki dotyczące polowań w Norwegii.
W Polsce mamy koła łowieckie dzierżawiące tereny od Państwa. W praktyce oznacza to -odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzynę w uprawach i prawo do polowania na gruntach prywatnych rolników.
Tu aby polować należy znaleźć rolnika który posiada teren z wyznaczoną ilością zwierzyny do odstrzału-odpowiada za to Miljodirektorate- urząd ochrony środowiska. Za zgode na polowanie płacimy jakąś kwotę.Do tego musimy opłacićdo skarbu państa kwotę na odbudowę populacji. Obecnie to około 120 pln za strzelonego jelenia lub łanie. Jeżeli tak jak ja nie mam doświadczenia i chcę rozpocząć od drobnej zwierzyny to koszt sezonu w mojej okolicy wynosi około 350 pln za sezon. Przy drobnej zwierzynie nie płacimy za odbudowę stada. Ciekawostka-polowanie na drobną zwierzynę może odbywać się za pomocą broni kalibru 22 LR jednak na zwierzynę do wielkości zająca. Ale nie zająca. Inną sprawą jest broń 223Rem. Wolno jej używać na drobną zwierzynę od sroki aż do sarny włącznie. Nie wolno polować na grubego zwierza z bronią tego kalibru. Przepisy określają jasno że minimalna energia na 100 metrach ma wynosić minimum 2200 juli a waga pocisku -bez zawartości ołowiu minimum 7 gram.Z zawartością ołowiu minimum 9 gram. Należy używać amunicji półpłaszczowej tzw expandere. Co do odległości. Maksymalna odległość do jelenia to 100m,łosia 150 m,renifera 100m,sarna 75 m, drobna zwierzyna ze strzelbą to 30 m.
Re: myślistwo w Europie
Ażeby polować na duże drapieżniki należy zdobyc dodatkową koncesję.I chyba nie jest to łatwe bo na wilka czy niedźwiedzia latają ludzie do Rumuni. Wilk praktycznie nie występuje.W całej Norwegi jest chyba obecnie-wyliczenia WWF około 100 sztuk. Niedźwiedzia który kilka lat temu rozrabiał na naszym terenie odstrzelono niezbyt etycznie.Z powietrza. Użyto śmigłowca. Lekki off top-uważam że w ciągu kilku lat dojdzie w Polsce do sytuacji gdy będzie trzeba strzelać wilki i niedźwiedzie. Piszę to z lekkim smutkiem-wolę strzelać lisy. Niestety w Polsce nie mamy dość miejsca na współistnienie dużej liczby drapieżników. Acha-jeśli słowe moje przeczyta ktś z Lasów Państwowych. Cennik jaki znalazłem na stronie Komańczy. Przepraszam bardzo-kogoś pogięło. Za te pieniądze polecę do Rumuni czy nawet do któregoś z krajów Afryki. Gdybym chciał w tym sezonie polować gdzieś gościnnie to płacę 750 pln za dzień z noclegiem i nie płacę za trofeum. To są ceny z Ålfoten miejscowości położonej nieopodal mnie. Litości.Jelenie tutaj też są. i jest ic więcej.