Grodzenie lasu prywatnego
Moderator: Moderatorzy
Grodzenie lasu prywatnego
Witam,
podobne tematy już się przewijały, ale może i przepisy się zmieniły (nie wiem) ponieważ mój nadgorliwy leśniczy twierdzi, że nie mogę ogrodzić swojego prywatnego lasu (3ha Ls).
W internecie są bardzo rozbieżne artykuły.
Myślałem o siatce leśnej lub jakimś panelowym ogrodzeniu.
Kradzieże drewna już się zdarzają mimo tabliczek o monitoringu i terenie prywatnym.
Jak to jest z tym ogrodzeniem? Paragrafy mile widziane
podobne tematy już się przewijały, ale może i przepisy się zmieniły (nie wiem) ponieważ mój nadgorliwy leśniczy twierdzi, że nie mogę ogrodzić swojego prywatnego lasu (3ha Ls).
W internecie są bardzo rozbieżne artykuły.
Myślałem o siatce leśnej lub jakimś panelowym ogrodzeniu.
Kradzieże drewna już się zdarzają mimo tabliczek o monitoringu i terenie prywatnym.
Jak to jest z tym ogrodzeniem? Paragrafy mile widziane
Re: Grodzenie lasu prywatnego
To może spytaj leśniczego o podstawę prawną zakazu...
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Powoływał się na ustawę o ochronie Lasów Państwowych twierdząc, że grodzić można tylko młody drzewostan.
Re: Grodzenie lasu prywatnego
To nie jest prawdą. Twój las i możesz go ogrodzić.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Nie ma takiej ustawy. A nawet gdyby była, twój las jest prywatny, nie państwowy.
Co do zasady: grodzenia prywatnych nieruchomości nikt nie może zabronić, każdy właściciel ma prawo ogrodzić swój teren i postawić takie ogrodzenie jakie mu się podoba pod warunkiem że nie narusza ono żadnych przepisów prawnych. Na przykład działka (także leśna) położona nad jeziorem nie może być ogrodzona do samej linii brzegowej, musi być wzdłuż jeziora pozostawione przejście szer. minimum 1,5 metra, co określa ustawa Prawo wodne.
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Chyba, że ten las to współudział a nie własność indywidualna. Przy współudziale na każdą dowolną czynność muszą się zgodzić wszyscy współwłaściciele.

Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Nie ma współudziału. Wychodzi na to, że faktycznie można grodzić. Ciekawe czy Ppoż jakoś ma się do tego
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2473
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Nie ma ale dla twojego spokoju zostaw miejsce na wjazd poprzez bramkę np zamykana na łańcuch
Re: Grodzenie lasu prywatnego
to ja trochę z innej beczki ale powiązane. Czy ktoś może zmusić mnie do wycięcia drzewa z prywatnego lasu. Do tej pory wszelkie pozyskanie zgłaszałem do powiatu, robiłem wszystko zgodnie z przepisami. Ale jeśli np. nie chce jakiejś sztuki/grupy drzew wyciąc to czy można mnie zmusić do tego? Na podstawie opisu taksacyjnego i wskazanych zabiegów gospodarczych tam zapisanych są zabiegi czyszczeń, trzebieży. Ale jeśli z jakichś powodów nie chce tego wykonać to czy muszę, i czy można mnie przymusić jakimś przepisem prawnym.
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2473
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Różnie z tym bywa.Jezeli organ nadzorujący się obudzi że np nie zrobiono CW czy CP wysyła ponaglenie.Nie słyszałem aby kogoś z tego powodu ukarano.Natomiast nie orientuje się co z lasami które były lub są na dopłaty
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Teoretycznie nadzorujący dane lasy prywatne (starosta lub z jego zlecenia nadleśniczy) mogą wydać decyzję nakazującą wykonanie KONIECZNYCH prac. A jeśli właściciel nie wykona, to teoretycznie nadzorujący może to zlecić wykonawcy zastępczemu i właściciela obciążyć kosztami.
Ale haczyk jest w sformułowaniu "niezbędnych prac":
- jeśli zasadniczo wykonałeś zabieg, tylko w sposób trochę inny niż to widzi nadzorujący - nie mogą cię zmusić do niczego...
-jeśli nie usuwasz drzew "niebezpiecznych" (suchych, zgniłych, złamanych) wiszących nad drogą publiczną - mogą cię zmusić do ich usunięcia... Ale w głębi tego lasu do usunięcia takich drzew już cię zmusić nie mogą, bo się wybronisz "ekologistycznym" sloganem, że martwe drzewa mają więcej życia niż żywe... a ty chronisz po prostu owo życie...

Re: Grodzenie lasu prywatnego
właśnie najbardziej chodziłoby o drzewa niebezpieczne, suche itp na granicy działek. Logika nakazuje by usunąć takie drzewo w trosce o bezpieczeństwo osob postronnych. Nie dyskutuję z tym. Ale zawsze może trafić sie ktoś "mądry inaczej" i nie będzie chciał usunąć takich drzew bo "działka i las jest jego i NIE i już". I czy w takiej sytuacji wtedy można kogoś przymusić do usunięcia drzew z działki leśnej bo wymaga tego wyższa racja i bezpieczeństwo osob postronnych.
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Nie dyskutujesz z logiką, ale dyskutujesz...

Tu działają podstawowe zasady prawa (w tym konstytucyjne obowiązki obywateli zawarte w art. 82-86 i wynikające z nich przepisy szczegółowe). Jeśli dostrzegasz niebezpieczeństwo lub łamanie prawa - masz OBOWIĄZEK przeciwdziałać temu (na przykład zawiadamiając właściwe organy o możliwości popełnienia przestępstwa)... Jeśli nie robisz tego - możesz ponosić współodpowiedzialność (za zaniechanie obowiązku).
Dotyczy to zagrożeń i kolizji drogowych, włamania do sąsiadów, różnych zdarzeń losowych, awanturującego się pijanego czy chuligana w tramwaju, itp, itd...
Dotyczy też drzew potencjalnie niebezpiecznych w lesie (zwłaszcza w lesie którego jesteś właścicielem). Jeśli takiego drzewa nie usuniesz, możesz ponieść konsekwencje gdy się zdarzy nieszczęście i ktoś cię do sądu poda.
Decyduj czy ryzykujesz tę opcję.

Takie same obowiązki ma leśniczy nadzorujący twój las - on MUSI zareagować na zagrożenie (łącznie z nakazem usunięcia drzew), bo inaczej on także staje się odpowiedzialny.
A ostatecznie decydują niezawisłe sądy, pod wpływem dobrze opłacanych prawników...
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Dodać warto, że wyrok skazujący w sprawie zaniechania może być nawet do przełknięcia, ale w ślad za nim może (i często idzie) pozew cywilny o odszkodowanie za utratę mienia lub zdrowia, a nawet życia osób bliskich w wyniku potwierdzonego wyrokiem sądu zaniedbania.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2473
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Dopóki nikt nic nie wie to wypadek jest kwestią losową . Natomiast jeżeli ktoś zwróci uwagę na zagrożenie i np napisze jakąś notatkę, decyzję itd to wypadek powstaje z zaniechania z winy właściciela
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Gdyby tak było... Niestety nie jest tak słodko. Wypadek losowy ma miejsce wówczas, gdy drzewo jest zdrowe i w wypadku niemożliwych do przewidzenia okoliczności się przewraca, łamie i powoduje jakieś szkody. W przypadku drzewa uszkodzonego, o widocznych dziuplach, czy innych dających się zauważyć się zmianach w obrębie szyi korzeniowej lub z naderwanymi korzeniami, łatwo postawić zarzut niedopełnienia obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa. Wiele lat ciągną się takie sprawy, a ilość wypraw do sądu jest trudna do zliczenia.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2473
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Tak masz rację, w tym że w wypadku niewiedzy czyn jest traktowany jako brak kontroli nad powstałym niebezpieczeństwem,gdy udowodni się że osoba miała wiedzę o zagrożeniu wtedy jest to wina zaniechania. Pytanie, czy ogrodzenie takich drzew taśmą z notatką o zagrożeniu jest zaniechaniem czy niedostatecznym zabezpieczeniem miejsca zagrożenia.
Re: Grodzenie lasu prywatnego
W ustawie o lasach nie ma chyba nic o grodzeniu lasu z tego co pamiętam. Można tu rozważać kwestie migracji zwierząt i utrudnień z tym związanych ale co w sytuacji gdy część z działki jest leśna, część zabudowana, część łąka i ogrodzi się cała? Leśniczy, który twierdzi, że to zabronione chyba nie zna dobrze przepisu.
Inna kwestia jak ktoś chce ogrodzić hektary lasu i ma sąsiedni też las i co w sytuacji gdy drzewo rośnie na granicy? Albo trzeba wyciąć drzewo, albo zakrzywić ogrodzenie albo .... właśnie do kogo należy drzewo na granicy działek? Ma tu zastosowanie drzewo należy do tego po czyjej stronie znajduje się "większa część obwodu/średnicy takiego drzewa "?
Inna kwestia jak ktoś chce ogrodzić hektary lasu i ma sąsiedni też las i co w sytuacji gdy drzewo rośnie na granicy? Albo trzeba wyciąć drzewo, albo zakrzywić ogrodzenie albo .... właśnie do kogo należy drzewo na granicy działek? Ma tu zastosowanie drzewo należy do tego po czyjej stronie znajduje się "większa część obwodu/średnicy takiego drzewa "?
Re: Grodzenie lasu prywatnego
To możesz sobie grodzić jak chcesz. Nie ma przepisu, który regulowałby jak mogą być rozmieszczone ogrodzenia na twoim gruncie. Możesz nawet przegrodzić drogę i żądać opłat za przejazd zamkniętym odcinkiem. Warunek jest jeden - droga też musi w całości być twoja.
Drzewa rosnące w granicy działek stanowią współwłasność właścicieli sąsiadujących działek.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Grodzenie lasu prywatnego
Dziękuję za udział w dyskusji. Dla potomnych zostawiam informacje ze starostwa, że las prywatny grodzić można 
