Każde nadleśnictwo płaci do kas gminnych różne podatki, począwszy od leśnego, rolnego, od nieruchomości po jeszcze pewnie jakieś. W skali roku są to pewnie kwoty rzędu kilkudziesięciu a może nawet kilkuset tysięcy złotych na nadleśnictwo. Co w zamian Lasom Państwowych "oferują" gminy i powiaty itd? I co otrzymują?
Przy okazji, prywatni właściciele lasów też płacą takie same podatki.
Co się dzieje z podatkami płaconymi przez LP?
Moderator: Moderatorzy
Jak to co się dzieje? Nic się nie dzieje. Idą na finansowanie tzw bieżących zadań gminy. Szkoły, drogi i dziesiątki innych rzeczy. Podatki płacimy (obywatele i firmy) nie po to by je co do centa potem odzyskać, a by sfinansować wspólnie sprawy szumnie nazywane, że to dla "dobra ogółu". Tyle teoria. A, że te dobro ogółu bywa mocno mgliste, bo wójt np. przesadza z wydatkami reprezentacyjnymi czy buduje pomnik zamiast wyremontować porządnie drogę? O tych cechach przyszłego włodarza swego terenu warto pomyśleć nim się wrzuci do urny głos, a nie np na wybory nie iść, a potem biadolić. Ostatnio np do Sejmu szybciej wejdzie "fachowiec" od sportu w rodzaju znanego kiedyś piłkarza (zapewne uroczy facet, ale co on potrafi?), niż ktoś kto lata całe dobrze zarządzał np jakimś wielkim obiektem sportowym. Miło tam zobaczyć znaną twarz, tylko co to za ustawy on wymyśli? W gminach jest ten sam problem. Gospodarze bywają kiepscy choć i tak generalnie są lepsi od tych ogólnopolskich. To, że ktoś się ładnie uśmiecha wcale nie znaczy, że będzie dobrym wójtem, burmistrzem czy radnym. Póki jako wyborcy tego nie pojmiemy niewiele da się tu zmienić.
Bo tacy fachowcy maja gdzieś,żeby sie męczyć i uzerac z takimi "lalakmi" jak pisałeś. Wolą spokojniej siedziec za biurkiem i robic co najlepiej potrafia.silver30+ pisze: Ostatnio np do Sejmu szybciej wejdzie "fachowiec" od sportu w rodzaju znanego kiedyś piłkarza (zapewne uroczy facet, ale co on potrafi?), niż ktoś kto lata całe dobrze zarządzał np jakimś wielkim obiektem sportowym.
To w głównej mierze uzależnione tez jest od ilości terenów leśnych. Z podatkó rolnych nie ma takich wielkich kokosów. Jeśli są juz te pieniądze to zależy w jakiej gminie, ale w mojej juz nie starcza na turystyke itp. wydatki. Wszystko leci do jednego worka. Tylko "podatki paliwowe"- akcyza i winiety z założenia miały iść na drogi, ale też ida do jednengo worka. Także z innych działów też nie ma rozgraniczenia,tylko wspólne cele.Jarek pisze:No, ale czy podatki od lasów i roli nie powinny np. być w zdecydowanej większości przekazywane na cele związane z gminną gospodarką leśną, rolną lub chociażby rozwojem turystyki?
-
- początkujący
- Posty: 242
- Rejestracja: niedziela 26 lis 2006, 13:24
- Lokalizacja: W drodze.......
jak to powinny? przeciez ja również płacę podatek od nieruchomości jako posiadacz działki, domu etc ...i to powinno trafić do kasy gminy a od włodarzy zależy co z tym zrobią.Jarek pisze:No, ale czy podatki od lasów i roli nie powinny np. być w zdecydowanej większości przekazywane na cele związane z gminną gospodarką leśną, rolną lub chociażby rozwojem turystyki? Przecież jest jeszcze wiele innych podatków celowych.