Kozy pomagają zapobiegać pożarom :D ... prawdziwe

zu · Post autor: zu » niedziela 06 lis 2005, 19:04

Barszcz sosnowskiego to taka roślina, osiągająca wielkie rozmiary, kiedy kwitnie wydziela parzące opary, można dostać babli... za PRLu była popularnie hodowana na pasze dla zwierząt, wymknęła sie spod kontroli i teraz rośnie dziko, ostatnio nawet wdziera sie do lasów...

Enikka · Post autor: **Enikka** » niedziela 06 lis 2005, 19:09

Dzięki za wyjaśnienie. Bardzo prawdopodobne, że kozy pójdą w ślad za nią. To by były nagłówki gazet: "Kozy rozpanoszyły się w lasach w USA"

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » sobota 12 lis 2005, 16:36

Ponoc barszcz jest bardzo grozny przy tych wlasnie oparzenich nigdy nie probowalem go do tykac wiec nie wiem

jak to jest

zu · Post autor: zu » niedziela 13 lis 2005, 00:29

Jest groźny, mój brat kiedys przeszedł sobie obok tego, a miał krótkie spodenki - całe nogi w czerwonawych bąblo-krostach - brzuch też.. Kiedyś to cholerstwo koło mnie rosło...

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » niedziela 13 lis 2005, 09:41

Ja tego coraz wiecej widze

ale jestem uczulony na to dziadostwo wiec raczej tego nie dotkne ^^

zu · Post autor: zu » niedziela 13 lis 2005, 10:35

Wystarczy ze sie zbliżysz, nie musisz dotykać

Najlepiej to chyba, jak już obumrze i uschnie, delikatnie wziąć nasiona, żeby sie wiecej tego nie nasiało... I może wyrywać jak jest małe?

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » niedziela 13 lis 2005, 11:09

Pewnie tak trzeba zrobic tylko czy to nie parzy po obumarciu

^^

zu · Post autor: zu » niedziela 13 lis 2005, 11:22

Chyba nie, to tylko w jakims konkretnym okresie parzy, ale rac zej nie po obumarciu

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » niedziela 13 lis 2005, 11:24

Hmm ja bym w takim razie zrobil to w rekawicach i po sprawie <lol2>

zu · Post autor: zu » niedziela 13 lis 2005, 11:25

Jeśli by parzyłok, to rekawice nic nie pomogą

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » niedziela 13 lis 2005, 11:27

To nawet przez ubrania ;OOO no to ja sie do tego niedotykam

zu · Post autor: zu » niedziela 13 lis 2005, 11:32

Nie wiem, czy przez ubrania, ale roznosi sie prez powietrze i może sobie spokojnie osiąść na Twojej twarzy...

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » niedziela 13 lis 2005, 11:36

To rzeczywiscie nie zbyt mile

]] bede sie trzymal od tego dziadostwa zdaleka zreszta zawsze an to uwazalem

zu · Post autor: zu » niedziela 13 lis 2005, 12:04

U mnie kiedyś było, ale z pieknych zarośli, haszczy i kawałka lasku zrobili działki budowlane, pustke i paskudztwo, wiec już nic tam nie ma

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » niedziela 13 lis 2005, 14:30

hmm czyli w zlym dobre xD