Kancelaria leśnictwa w kontenerze ?

carabus · Post autor: **carabus** » niedziela 12 lip 2020, 19:45

j24 pisze:Rzekłbym, że łatwiej.

Chyba że służbowe pobudują tak że na dole N-czy a u góry reszta....niczym alternatywy 4

kukaburra

carabus pisze:Chyba że służbowe pobudują tak że na dole N-czy a u góry reszta....niczym alternatywy 4

Pracowałem w takim nadleśnictwie przez 5 lat. Nigdy więcej

Z tym, że tam było odwrotnie, na górze Nczy na dole biura. A reszta w klatce (jak to brzmi...) obok

filipesku

Sten pisze:Nadleśnictwo Elbląg przez czas jakiś miało biuro w połączonych kontenerach ...

No ale to było tylko chwilowe i z wiadomych powodów.

Sten · Post autor: **Sten** » poniedziałek 13 lip 2020, 11:03

Ale dało się funkcjonować, acz ciasno było, ukryć się nie da ...

carabus · Post autor: **carabus** » poniedziałek 13 lip 2020, 14:23

kukaburra pisze:na górze Nczy na dole biura

Ale wtedy było widać kto na górę wieczorami biega

filipesku

Nadleśniczy mógł w kapciach i pidżamie do biura chodzić

rutbekia

Tak miałam ponad 3 lata. W szlafroku na dół nie biegałam ale rozmowy ze Skarbówką lub ZUS łączyli nawet w trakcie urlopu.

Fred · Post autor: **Fred** » wtorek 11 sie 2020, 09:46

U nas jest jedno z leśnictw gdzie leśniczy i podleśniczy bardzo rzadko korzystają z kancelarii od czasu nastania koronawirusa. Leśniczy lub podleśniczy z tego leśnictwa ciągle mają przy sobie laptopa, drukarkę i rejestrator. Będąc w wydzieleniu leśnictwa aktualizują wszystko w ,,notatniku" , łącznie z planowaniem na przyszły rok.Obrót drewnem w sprzedaży detalicznej przeważnie dokonywany jest przez przelewy elektroniczne ale leśniczy przyjmuje też gotówkę za sprzedane drewno, którą wkłada do kasetki przytwierdzonej do podłogi samochodu.Podziwiam ich sprawność i operatywność.Natomiast w sąsiednim leśnictwie leśniczemu zrobiły się piersi jak u kobiety i mówi,że dostał odparzeń pod sadłem i na pośladkach oraz marzy o przejściu na emeryturę w wieku 60 lat.

Kuna lesna · Post autor: **Kuna lesna** » wtorek 11 sie 2020, 12:05

Bo kancelaria potrzebna jest klika dni w miesiącu .

Post autor: **Capricorn** » wtorek 11 sie 2020, 12:08

Albo i rzadziej. Głównie do pracy na stanowisku i jako przechowalnia makulatury...

Sylvan · Post autor: **Sylvan** » wtorek 11 sie 2020, 12:09

Kuna lesna pisze:Bo kancelaria potrzebna jest klika dni w miesiącu .

Niezupełnie tak. Natomiast co stoi na przeszkodzie aby była urządzona na wzór Policji z drogówki? Mobilnie i taniej niż stacjonarne. A i rozjazdów nie trzeba wtedy płacić...

Sten · Post autor: **Sten** » wtorek 11 sie 2020, 13:12

Już widzę entuzjazm leśniczych ...

filipesku · Post autor: **filipesku** » wtorek 11 sie 2020, 13:41

No i najważniejszy jest sufit gdzie gromadzone są wszystkie dane

Sten · Post autor: **Sten** » wtorek 11 sie 2020, 14:03

Sylvan · Post autor: **Sylvan** » wtorek 11 sie 2020, 15:16

Sten pisze:Już widzę entuzjazm leśniczych ...

A kiedykolwiek ktoś się ich entuzjazmem przejmował?

filipesku · Post autor: **filipesku** » wtorek 11 sie 2020, 15:18

Sylvan pisze:Mobilnie i taniej niż stacjonarne

Na przykład w camperze

Sylvan · Post autor: **Sylvan** » wtorek 11 sie 2020, 15:35

Bardzo dobry pomysł......

Blues Brothers · Post autor: **Blues Brothers** » wtorek 11 sie 2020, 21:06

W sumie covid udowodnił że i wielkie biurowce nadleśnictw i derehcyji są zbędne

Fichtel · Post autor: **Fichtel** » wtorek 11 sie 2020, 21:13

Blues Brothers pisze:W sumie covid udowodnił że i wielkie biurowce nadleśnictw i derehcyji są zbędne

Fichtel · Post autor: **Fichtel** » wtorek 11 sie 2020, 21:18

A co do kancelarii - to proponuje jeszcze zestaw wietnamski:
Mata do spania i wiadro do s...a...

P.S. Swego czasu mając kancelarie w piwnicy przyjechali kupcy z "daleka", w tym kobieta, drewno obejrzeć. Pani musiała "do toalety" ale niestety standard był tatki, że my z podleśniczym pod przysłowiowe drzewko chodziliśmy...

Czy to jest wizerunek? Czy sklep z darami lasu?
Co zarabia na nasze wypłaty...?