Od lat powtarzam, że mi do pracy nie jest potrzebne biurko w centrum, lecz odpowiednio wydajny komputer i sprawnie działający SILP. Łącze internetowe i tak mam w domu. Efektywność wyższą osiągałem w okresie covidowej pracy zdalnej. Morale też miałem lepsze, bo polityczno-kadrowa karuzela kręciła się gdzieś daleko. Niektóre przedsiębiorstwa, np. banki, wyciągnęły wnioski i w przypadku części pracowników przechodzą właśnie na system pracy zdalnej, ku obopólnemu zadowoleniu i pracodawcy i pracowników.Fichtel pisze:Blues Brothers pisze:W sumie covid udowodnił że i wielkie biurowce nadleśnictw i derehcyji są zbędne
Kancelaria leśnictwa w kontenerze ?
Moderator: Moderatorzy
Gadanie byle gadać...Fred pisze:U nas jest leśniczy,który zrezygnował ze służbowej komórki i służbowego komputera z łączem internetowym bo w tych rzeczach ma już zawarte prywatne umowy z operatorem.Nie chciał nosić podwójnie aparatów przy sobie.
Jak chce dofinansowywać LP to jego sprawa. Ale czy to dobry kierunek? Po doświadczeniach z samochodami ja jestem ostrożniejszy. Telefon to jeszcze rozumiem. Ale jak nie chciał nosić to po co kupował jak mu potrzebny nie był? A co do komputera - Jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa danych na prywatnym sprzęcie? I czy drukarki też prywatnej używa itd?
Tak samo. Nijak lepiej lub gorzej nie są zabezpieczone.Sylvan pisze:Jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa danych na prywatnym sprzęcie?
Różnica jest taka, że za bezpieczeństwo na służbowym odpowiada pracodawca a na prywatnym - właściciel.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Zły otóż moim skromnym zdaniem. Wspomniane przez Ciebie bezpieczeństwo to raz. Dwa, to zachowanie prywatności. Telefon służbowy jest służbowy, więc jego numer może być umieszczony na stronie nadleśnictwa jako kontaktowy. Numer prywatny to zupełnie inna bajka. Poza tym numer prywatny zawsze można wyłączyć i niech się kto spróbuje do leśniczego dodzwonić... Przecież wiele, a nawet bardzo wiele telefonów ma sporą pamięć i sloty na dwie karty sim. No i w końcu jak się ma instalacja służbowego oprogramowania (np. mLas) na prywatnym telefonie...Sylvan pisze:Ale czy to dobry kierunek?
O komputerach wspomniałeś więc dublował nie będę, choć jestem w stanie to zrozumieć o ile startuje system ze służbowego "fiutka" i nie kopiuje danych na prywatnym dysku...
Inna rzecz, że faktycznie ten nasz system trochę toporny jest i nieintuicyjny, ale to całkiem inna onuc.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
duby smalone...Fred pisze:U nas jest leśniczy,który zrezygnował ze służbowej komórki i służbowego komputera z łączem internetowym bo w tych rzeczach ma już zawarte prywatne umowy z operatorem.Nie chciał nosić podwójnie aparatów przy sobie.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2639
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
I tak w bezpieczeństwie najsłabszym ogniwem jest człowiek . I choćby nie wiem jak zabezpieczać to od niego będzie zależało jak bardzo narażony jest system . Druga sprawa to im bardziej się zabezpieczamy tym bardziej kusi to hakerów i powoduje że sami gubimy się w zabezpieczeniach często nie zapamiętując kilku haseł zmienianych co kilka miesięcy .
Co do prywatnych telefonów ja jak ktoś dzwoni na mój prywatny numer a mam telefon z dwoma kartami odpowiadam że to pomyłka , że jest to numer prywatny i nie mówię do kogo się dodzwonił .
Co do prywatnych telefonów ja jak ktoś dzwoni na mój prywatny numer a mam telefon z dwoma kartami odpowiadam że to pomyłka , że jest to numer prywatny i nie mówię do kogo się dodzwonił .
- Fred
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2069
- Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
- Lokalizacja: Ze smutnych borów
U nas wielu leśniczych płaci za energię elektryczną,wodę, która zużywana jest na opalanie kancelarii i utrzymanie zieleni.Nawet jest taki leśniczy, który przeszedł na emeryturę i nadal uiszcza rachunki za wodę, ogrzewa gratisowo kancelarię, płaci częściowo za energię elektryczną, na swój koszt założył monitoring leśniczówki.Do tego jeszcze pisze wiele pochwał na nadleśnictwo.
Fred
U "Was" (u Ciebie) to jak tak czytam różne posty to jest jakaś kumulacja różnorodności...Fred pisze:U nas wielu leśniczych płaci za energię elektryczną,wodę, która zużywana jest na opalanie kancelarii i utrzymanie zieleni.Nawet jest taki leśniczy, który przeszedł na emeryturę i nadal uiszcza rachunki za wodę, ogrzewa gratisowo kancelarię, płaci częściowo za energię elektryczną, na swój koszt założył monitoring leśniczówki.Do tego jeszcze pisze wiele pochwał na nadleśnictwo.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
No i to jest ekonomiczny argument za utworzeniem!Fichtel pisze:Ty ale w Parkach chyba mniej płacą jak w PGL LP...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Też dobre. Otworzyły by się nowe możliwości zatrudnienia emerytów. W charakterze żywych eksponatów.Fred pisze:To w takim razie proponował bym utworzyć skansen z wykorzystaniem kancelarii przy leśniczówkach.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.