Znajomy opowiadał mi kiedyś, że kilkukrotnie na tych terenach w takowych budyneczkach nocował. Chatki z drewna albo baraczki/wagony połozone w lesie, nad jeziorem, w oddaleniu od wsi czy innych zabudowań, zupełnie bez wygód, o standardzie wiaty turystycznej - tyle że bardziej szczelne i zamykane. Trzeba się było tylko dogadać z nadlesniczym, gajowym, sołtysem czy prywatnym właścicielem danego terenu - zapłacić, odebrać klucze lub pojechać na miejsce wspólnie w celu otwarcia chaty.
W sporej części znajomy po kilku latach nie potrafi dokładnie zlokalizować danej chaty lub namiary przez niego posiadane sa już nieaktualne - zmienił się telefon, zmarł sołtys, itp.
Czy ktoś może kojarzy takie miejsca???
Dla przykładu o jakie miejsca mi chodzi - jedna z takich chatek, jakie udalo sie zlokalizowac na mapie (bo namiary telefoniczne znajomego sa juz nieaktualne) koło Pszczewa nad jeziorem Gołyń.
Jesli ktos cos wie - to wielkie dzieki za pomoc, za kazde info. Moze byc na pw.
Nie widzę obrazka. A nawet gdybym widział to nic nie wiem w tym temacie. 
