Kolejna ofiara kwiożerczych wilków

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

kimkolwiek pisze:Obecny rynek jest przepełniony gadżetami typu kamery, alarmy itd
Coś z życia. Sąsiedzi posiadają małe zakłady o podobnej produkcji. Jeden jest okradany 1-2 razy w roku, a drugi wcale. Teraz pytanie. Okradanym jest posiadacz psów czy kamer, alarmów i innych elektronicznych cudów wianków? :P
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Temat zrobił się bardziej psi niż wilczy ;) Tak , Kim Kochana , mam psa po to , a właściwie dlatego żebyśmy się razem pewniej czuły ;) Łańcuch nie absolutnie , obroża - nie znam tematu , ogród -nie , bo wylezie , kojec -tak , ale wygodny , 15 m2 i codzienny wspólny spacer . Pies piesu ;) nierówny , jeśli ktoś ma yorka - małego myśliwskiego - jeśli tego nie wiecie ;) to terier przeca , cziłka , czy grzywacza chińskiego można je tulać ;) i trzymać na salonach , ale nie ze wszystkimi psami ta zabawa wychodzi . Upraszczam , ale nie wyobrażam sobie żeby moja mastifka chciała siedzieć ze mną na kanapie i jeść chipsy ;) innymi słowy , są psy stróżujące , które to kochają , tak mają ustawioną od wieków psychikę i tyle .
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170217
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

:spoko:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105192
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

kimkolwiek pisze:Obecny rynek jest przepełniony gadżetami typu kamery, alarmy itd.
Obecny rynek przepełniony jest też gospodarstwami domowymi, których na to nie stać. Szczególnie na wsi. Szczególnie popegeerowskiej.
kimkolwiek pisze:to żywe stworzenie potrzebuje opieki i towarzystwa i pracy z człowiekiem.
Uważasz, że pies przy budzie nie wykonuje swojej pracy z ochotą tylko czuje się wykorzystywanym niewolnikiem? Uważasz, że tę budę traktuje jak więzienie? Za daleko poszłaś w uczłowieczanie psów... Albo masz stereotyp psa łańcuchowego wszczepiony przez przeróżne nawiedzone paniusie czy inne "TVN Uwagi", które ekstremalne i pojedyncze przypadki przedstawiają jako normę bytowania wiejskich "Burków" i "Azorów".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

Nie zrozumieliśmy się....
Wyszło że nawiedzony że mnie paniusia z yorkiem w torebce pod pachą.....
Trudno.... jakoś to przełknę...
Nie będę nikomu nic udowadniać i więcej zaśmiecać wątku morderczych wilków....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67293
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

kimkolwiek pisze:nawiedzony że mnie paniusia

W dodatku niepewna swojej płci... ;)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105192
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

kimkolwiek pisze:Nie zrozumieliśmy się....
Najwyraźniej. Musimy to obgadać gdzie indziej. Najlepiej przy piwie. :beer:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33871
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Mój ostatni pies Acer na noc był przeze mnie w sposób nieludzki przykuwany łańcuchem do budy. Zdawał się rozumieć i akceptować taką sytuację, bo wieczorem albo do swojego więzienia udawał się sam i słysząc, że się zbliżam, wysuwał łeb by mi ułatwić czynność katowską, albo na komendę NO CHOĆ ACER DO BUDY szedł tam ze mną karnie i bez ociągania.

Ale wróćmy do koni i psowatych.
Głowę i nędzne resztki Sabinki, szetlandzkiej kobyłki na co dzień uczącej dzieci turystów jak z koniem obcować i dosiadać, odkrył w krzaczkach nad rzeczką dziesięcioletni syn właściciela, co oczywiście było źródłem poważnego wstrząsu psychicznego dzieciaka. Wina właściciela konia jest bezsporna, bo o ile dbał by jego stadko nie polazło gdzieś w szkodę, to odwiedzinami innych gatunków, w tym psowatych, się nie przejmował. Po prostu był kilka razy świadkiem jak jego duże konie radzą sobie z nieproszonymi gośćmi, i że przy tej okazji bardzo dbają również o kuca. Uważał, że z jego końmi wilki nie mają szans, co jest dość powszechnym przekonaniem wśród bieszczadzkich właścicieli stadninek. Teraz ta wiara została nieco zachwiana, chociaż na pewno nie unicestwiona. Jak to z kobyłką Sabinką było, to możemy sobie snuć domysły, bo nikt zdarzenia nie widział a konie zachowują wstydliwą dyskrecję.
Czy konie mnie słyszą?
8)
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

kimkolwiek pisze:Nie zrozumieliśmy się....
Wyszło że nawiedzony że mnie paniusia z yorkiem w torebce pod pachą.....
Trudno.... jakoś to przełknę...
Nie będę nikomu nic udowadniać i więcej zaśmiecać wątku morderczych wilków....
Kim , no weź :) nikt tak o Tobie nie pomyślał :) chodzi o to ,że naprawdę , są psy które są dośc niezależne , powściągliwe w przytulasach , ich życie to pilnowanie stada :) Tigra nie włazi na mnie jak nowofunladka , kiedy tylko usiądę , siada pół metra dalej i i zajmuje się skanowaniem okolicy :) One tak mają , to rasa pierwotna :)
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33871
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

No i przechodzę z obszaru plotek i doniesień pośrednich do medialnej relacji osoby bezpośrednio zainteresowanej
https://esanok.pl/2019/bieszczady-wilki ... 0e8po.html
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67293
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Coś czuję, że w niedługim czasie niektórzy zainwestują w pastuchy elektryczne o napięciu 230V. Parę futrzaków może się zdziwić wchodząc na teren gospodarstwa... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Capricorn pisze:niektórzy zainwestują w pastuchy elektryczne o napięciu 230V
ale to zabije ludzia , takich chyba nie wolno :(
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67293
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Zabije jeśli jest na granicy, ale jeśli jest takie, że ludź tam nie wejdzie, a psowaty i owszem to problem będzie miał futrzak... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Capricorn pisze:Zabije jeśli jest na granicy, ale jeśli jest takie, że ludź tam nie wejdzie, a psowaty i owszem to problem będzie miał futrzak...
bałabym się ,że jakiś zabłąkany turysta albo jakiś znietrzeźwiony się namani :(
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67293
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

W desperacji można wiele uczynić... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33871
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Capricorn pisze:W desperacji
To jest kluczowe słowo. Koniarze, raczej wszyscy, a nie tylko tutaj, kochają swe wierzchowce jak najbliższych członków rodziny. Jeśliby okazało się, że faktycznie wilki będą coraz bardziej zuchwałe i zasmakują w koninie to może dojść do sytuacji bardzo trudnej. Oni, hodowcy, są tu czasem od dziesięcioleci, wilki niby były zawsze ale jako atrakcja dla turystów i miłośników końskich przejażdżek po Bieszczadach, a nie realne zagrożenie. I nikt nie będzie miał poczucia, że to on wjechał tymi końmi w wilczą krainę, ale że przez głupotę ktoś doprowadził do sytuacji iż wilki wchodzą coraz śmielej w obszar od dawna zarezerwowany dla koni.
Żeby zrobić przykrość psowatemu, taką ostateczną przykrość, wcale nie trzeba być nieetycznym myśliwym ani mieć dostępu do strychniny. Że to da się zrobić dużo prościej, acz, nie ukrywajmy tego, w sposób barbarzyński, wiedzą najlepiej właściciele psów, które po zjedzeniu przygodnie znalezionego przysmaku zdychały długo i w męczarniach.
To tylko taki mój czarny scenariusz, mało realny, ale bardziej możliwy do spełnienia niż wiele z tak nośnych dziś histerycznych wieszczeń ekokatastrof, z teorią uduszenia się ludzkości przez globalne ocieplenie na czele.
8)
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Piotrek pisze:xhardcorex, nie bądź taki "sierioznyj". Trochę uśmiechu z rana. Od razu życie wyda ci się lepsze...
Nie no. Po tym co się 13-go stało?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105192
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Sylvan pisze:Po tym co się 13-go stało?
A co tak szczególnego się stało? Bo, jak na razie, dla mnie nic.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67293
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Dla naprzykładu ja musiałem opuścić teściową przed imieninami... ;/
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170217
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

To chyba nie najgorsze ... no chyba, że lubisz teściową ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ODPOWIEDZ