Cięcia przy torach PKP
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek 23 sie 2019, 07:28
Cięcia przy torach PKP
Witam. Czy miał ktoś z Was doczynienia z wycinką drzew przy torach kolejowych w odległsci 15m od osi torów na terenie należącym do LP? Kto płaci za pozyskanie..prawdopodobnie PKp, kto płaci za zrywke i kto ją wykonuje, wykonawca dla PKP czy ZUL...drewno wiem , że pozostaje własnością LP. Pozdrawiam
Pozyskuje PKP swoimi firmami, a drewno przekazuje miejscowym leśniczym. Trza tylko przypilnować w umowie, by tam i zrywa zapisaną była, bo różnie z tym bywało. Jeśli ktoś nie dopatrzył i w umowie zrywkę brak to za nią zapłaci nadleśnictwo...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
No i takie tereny, nawet zalesione tuż przy torach kolejowych są własnością spółek kolejowych, choć pewnie nie wszystkie takie tereny.
Jak było dawne, państwowe PKP, to każdy teren, przy torach kolejowych należał do jednej, państwowej firmy.
Potem, część terenów, PKP wysprzedało i nadal już SPÓŁKI kolejowe wysprzedają.
Jak było dawne, państwowe PKP, to każdy teren, przy torach kolejowych należał do jednej, państwowej firmy.
Potem, część terenów, PKP wysprzedało i nadal już SPÓŁKI kolejowe wysprzedają.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Jak napisałem - trzeba przeczytać umowę. Niestety czasem się zdarza, że ktoś czegoś nie dopatrzy i zrywka jest po naszej stronie. Szczęśliwie nam się udało ten fakt wychwycić odpowiednio szybko i zrywka w umowie się znalazła. Jeśli nie, to zerknij czy choć zapis o KJW jest, bo wówczas możesz zażądać sortowania i ułożenia w stosy w lesie. Jednak najpierw i przed przekazaniem gruntu firmie pozyskującej pogadaj z nadleśnictwem. W moim wypadku to właśnie biurowi pracownicy wszystkim się zajęli po zgłoszeniu problemu. Bardzo sprawnie to załatwili nawiasem mówiąc...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
No, przyznam, że nie wiem dokładnie po co się wycina te drzewa kilkanaście metrów od torów kolejowych w lesie, ale ja wspomniałem tylko o tym, iż las znajdujący się tuż przy torach kolejowych jest własnością albo powinien być własnością spółek kolejowych. Może nie wszystkie lasy na tych terenach, ale niektóre tereny zalesione tak.Capricorn pisze:Kondi, wiesz o czym piszesz i dlaczego w ogóle wycina się te drzewa?
Tak, jak są łąki z trawą, z krzewami przy samych torach kolejowych, należące do PKP. Chociaż niektóre takie tereny, PKP, i to jeszcze, dawne państwowe, wysprzedawało, może i Nadleśnictwom.
Ale czy ja mam w tej kwestii racje, nie wiem.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
No niestety nie masz racji. PLK nie są właścicielami lasów, przez które przebiegają linie kolejowe.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Czyli, wszystkie lasy, które przebiegają wzdłuż torów kolejowych, po obu stronach, nie są własnością PKP, PLK, tylko nadleśnictw? I również tereny, na których są te lasy nie należą do spółek PKP?Sten pisze:No niestety nie masz racji. PLK nie są właścicielami lasów, przez które przebiegają linie kolejowe.
Tylko same pola i łąki należą do PKP, przy torach?
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Pola i łąki również nie muszą należeć do Polskich Linii Kolejowych ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie wiem czy wszystkie ale na pewno większość nie jest własnością kolei.Kondi pisze:nie są własnością PKP, PLK
W większości przypadków również nie należą. Kiedyś na pewno torowiska, nasypy, przejazdy przez tory, mosty,wiadukty były własnością kolei. Jak jest dziś - nie wiem, bo przepisy prawa w zakresie własności gruntów pod urządzeniami kolejowymi kilka razy się zmieniały...Kondi pisze:Tylko same pola i łąki należą do PKP, przy torach?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
A to nie wiedziałem o tym.Piotrek pisze:Nie wiem czy wszystkie ale na pewno większość nie jest własnością kolei.Kondi pisze:nie są własnością PKP, PLKW większości przypadków również nie należą. Kiedyś na pewno torowiska, nasypy, przejazdy przez tory, mosty,wiadukty były własnością kolei. Jak jest dziś - nie wiem, bo przepisy prawa w zakresie własności gruntów pod urządzeniami kolejowymi kilka razy się zmieniały...Kondi pisze:Tylko same pola i łąki należą do PKP, przy torach?
Ale dawniej, jak PKP było państwowe, to wszystkie takie "tereny" musiały należeć do PKP, tyle że też, wiele takich terenów, PKP wysprzedało.
Dlatego dziś, spółki kolejowe dysponują tylko niewielką częścią różnych nieruchomości. Nie wiem, czy też niektórym NADLEŚNICTWOM, spółki PKP nie wysprzedawały swoich terenów, np. zalesionych, tuż przy torach kolejowych?
Kiedyś na pewno te tereny, wszystkie właściwie należały do PKP, szczególnie, jak to przedsiębiorstwo było państwowe.
Ale tak robiono z wieloma, różnymi nieruchomościami w Polsce, jak, fabryki i zakłady pracy, które dawniej były państwowe i miały swoje własności, nieruchomości, to potem to było wysprzedawane dla miast, gmin.
Podobnie też było robione z budynkami mieszkalnymi, które dawniej były zakładowe, należały do różnych fabryk, a jak to wszystko upadało, to wysprzedawano budynki z mieszkaniami dla Spółdzielni Mieszkaniowych i dla miast.
Czyli, ogólnie: prywatyzacja.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Tu Cię zmartwię. Nie musiały należeć do PKP ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A to dziwne, bo, jak było państwowe PKP, to posiadało wszystko, co było przylegające do stacji, dworców kolejowych i przy torach kolejowych.Sten pisze:Tu Cię zmartwię. Nie musiały należeć do PKP ...
Ja nie mówię o innych nieruchomościach i terenach, gdzieś daleko od torów kolejowych i dworców PKP, tylko o przyległych terenach do PKP.
To praktycznie wszystko kiedyś było własnością PKP. Poza nieruchomościami, które już, PKP wysprzedało, bo, państwowe PKP też już coś wysprzedawało Urzędom Miast, gminom.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Nie wszystko. Budynki i budowle były własnością PKP ale grunty należały do Skarbu Państwa i były tylko w zarządzie PKP.Kondi pisze:A to dziwne, bo, jak było państwowe PKP, to posiadało wszystko, co było przylegające do stacji, dworców kolejowych i przy torach kolejowych.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
I przyznaje Tobie nawet racje, tylko PKP też należało kiedyś do skarbu państwa, więc to by na jedno wychodziło, czy grunty, przylegające do torów kolejowych były własnością SKARBU PAŃSTWA czy do Polskich Kolei Państwowych.Piotrek pisze:Nie wszystko. Budynki i budowle były własnością PKP ale grunty należały do Skarbu Państwa i były tylko w zarządzie PKP.Kondi pisze:A to dziwne, bo, jak było państwowe PKP, to posiadało wszystko, co było przylegające do stacji, dworców kolejowych i przy torach kolejowych.
To można by porównać, że prawie to też należało do PKP. Nawet jak, PKP tylko zarządzało wtedy gruntami, przylegającymi, to tak, jak byłoby to, bezpośrednio własnością PKP.
Ale mniejsza z tym.
Obecnie jest tak, że chyba już większość, nieruchomości nie należy już do spółek kolejowych, czyli: budynki, tylko jest to własnością, gmin, miast, czy też jakichś, prywatnych innych spółek, w innej branży.
Tak jak ludzie mają własne domy, bo je kupili, wybudowali razem z posesją, to działki, posesje są prywatne, a nie państwowe.
Tylko do chodników, do dróg przylegają, które już są własnością skarbu.
A tak na marginesie, to: kolej i sprawy kolejowe, to moje zainteresowanie i lubię o sprawach kolejowych czytać.
Pociągi mnie od dziecka interesowały.
To tak poza tematem.
A bardziej NA TEMAT, jak było państwowe PKP, np. lata 90 - te, to już wtedy, PKP coś tam wysprzedawało ze swoich nieruchomości, z tego co dobrze kojarzę, na spłatę jakichś długów, na inwestycje kolejowe, bo z samych podróżnych, to zyski dla kolei nie były i nadal nie są duże.
W tamtych latach nie było Unii Europejskiej, nie było miliardowych środków na cele kolejowe, więc, z czegoś, PKP musiało pozyskiwać środki na remonty, na spłatę zadłużeń kolejowych.
Dlatego wysprzedawano niektóre tereny za setki milionów złotych.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Mam na stanie nasyp i torowisko...Kiedyś na pewno torowiska, nasypy, przejazdy przez tory, mosty,wiadukty były własnością kolei.
Miałem też grunt pod szczęśliwie rozebraną już nastawnią...Piotrek pisze:Budynki i budowle były własnością PKP ale grunty należały do Skarbu Państwa i były tylko w zarządzie PKP.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Co innego jest działka tzw obszaru kolejowego a co innego 15 metrów od osi skrajnego tory. Działki kolejowe to często znacznie więcej niż 15 m, np obejmują całą stację. A 15 metrów tyczy się od osi tory- i na PKP trzeba wymóc aby ta oś przekazała....Kondi pisze:Czyli, wszystkie lasy, które przebiegają wzdłuż torów kolejowych, po obu stronach, nie są własnością PKP, PLK, tylko nadleśnictw? I również tereny, na których są te lasy nie należą do spółek PKP?
Tylko same pola i łąki należą do PKP, przy torach?
ps. oś toru nie jest tożsama z osią linii