Zburzyli ponad stuletni budynek...

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Zburzyli ponad stuletni budynek...

Post autor: Piotrek »

W nowym Targu zrównano z ziemią pond stuletni budynek byłej synagogi. Było to możliwe bo nikt nigdy nie wpisał go na listę zabytków...

Obrazek
Więcej: -> tutaj...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Nie wpisali na listę zabytków i prawidłowo. Jaką wartość przedstawiał oprócz wieku?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Wydaje mi się, że rzeczywiście Gmina Żydowska uznała, że budynek nie jest wart utrzymania i przekształcenia na muzeum. Może liczyli, że konserwator wpisze to na listę zabytków... Tak, czy inaczej budynku już nie ma. Wiele jest budowli, które mają wartość historyczną i sentymentalną, ale wymagają pieniędzy. Niewiele z nich zostanie, bo co komu po zabytku. One wartości nie mają, a tylko generują koszty... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

W Wodzisławiu k. Jędrzejowa stoi zabytek który pamiętam z dzieciństwa. Pochodzi z XVI wieku i był najpierw zborem ariańskim, potem żydowską bożnicą, a po wojnie spichlerzem PGR. Po transformacji został wpisany na listę zabytków i wtedy zaczął niszczeć. Dziś stoi bez dachu a na murach rosną kilkunastoletnie brzozy.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Brzost pisze:Dziś stoi bez dachu a na murach rosną kilkunastoletnie brzozy.
Otóż to niestety. Jak pisałem wcześniej, są nikomu niepotrzebne, a generują koszty. W Katowicach synagoga została przeniesiona, a teraz jest tam chyba PZU*, czy podobna instytucja. Tyle dobrze, że miejsce dobre, a i same fasady ładne i nieźle zachowane, więc szkoda było rozbierać. Jednak stare budynki są tak drogie w utrzymaniu, że niewiele osób prywatnych i instytucji na nie stać. Lepiej poczekać aż się rozpadną, postawić jakąś tablicę pamiątkową i mieć święty spokój oraz parę groszy w kieszeni... :roll:

EDIT: PZU jest w budynku starej łaźni miejskiej. W miejscu synagogi jest jedynie plac i obelisk. A tak to wyglądało:
Obrazek


I po wojnie:
Obrazek
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Brzost pisze:Po transformacji został wpisany na listę zabytków i wtedy zaczął niszczeć.
Bo jakiekolwiek prace remontowe czy tylko zabezpieczające muszą uzyskać akceptację konserwatora zabytków i być prowadzone pod jego nadzorem. To po pierwsze ogromnie wydłuża czas potrzebny na wykonanie i niewspółmiernie podnosi koszty.
Wypracowaliśmy sobie w Polsce nieciekawy model chronienia zabytków. To znaczy mamy bardzo dobre przepisy na ten temat i kompletnie nie mamy zabezpieczonych, na działania zgodne z nim, pieniędzy. W zasadzie utrzymanie zabytku nawet w stanie tzw. "ruiny trwałej" jest kompletna fikcją.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

A tabliczka "Obiekt zabytkowy prawem chroniony" brzmi jak drwina z prawa.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Brzost pisze:"Obiekt zabytkowy prawem chroniony"
Czasem wydaje mi się, że prawo chroni taki obiekt nie przed zniszczeniem, a przed remontem...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Wagner
początkujący
początkujący
Posty: 205
Rejestracja: wtorek 28 mar 2017, 15:49
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Wagner »

Remont często jest nieopłacalny, szczególnie pod nadzorem konserwatora.
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

To tak trochę wychodzi jak rezerwat ścisły ;-)
Z sukcesją naturalną włącznie.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Capricorn pisze:Gmina Żydowska uznała, że budynek nie jest wart utrzymania
W Polsce mienie gmin żydowskich zwracane w pokrętny sposób nie lokalnej społeczności (tej zazwyczaj już brak, ale nie zawsze), a pod zarząd Rabinatu. Tym rządzi Szudricz, mający tyle z Polskimi Żydami wspólnego, co tytularni Polacy w powojennym LWP.
Bodajże w Konstantynowie Łódzkim (AFAIR) było jakieś lokalne stowarzyszenie, które zostało pominięte i nie dostało nawet dostępu do byłej mykwy. Ta przejęta przez organizację zarządzaną przez Szudricz została natychmiast zburzona, a atrakcyjny grunt sprzedany.
Przekręty w stylu Komisja Majątkowa to nie tylko KK.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Problem polega na tym, że nie chodzi wyłącznie o takie, czy inne gminy, ale w ogóle o budowle. Nikt nie ma ochoty przejąć na siebie kosztów wykonania...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ