Sprzedaż nieruchomości będącej w posiadaniu nadleśnictw
Moderator: Moderatorzy
Przepraszam z błąd, rzeczywiście mowa o 100 tyś. zł.
W piśmie jest mowa o dalszych pracach na rozwiazaniem problemu.
W jednym z Nadleśnictw leśniczemu, który przeszedł na emeryturę od stycznia 2018 szykują sprzedaż leśniczowki pomimo pisma Dyr. Tomaszewskiego. Następnym w kolejce do odejścia odmawiają sprzedaży
W piśmie jest mowa o dalszych pracach na rozwiazaniem problemu.
W jednym z Nadleśnictw leśniczemu, który przeszedł na emeryturę od stycznia 2018 szykują sprzedaż leśniczowki pomimo pisma Dyr. Tomaszewskiego. Następnym w kolejce do odejścia odmawiają sprzedaży
Ale co tu ma do tego pismo...
Zapewne było tak:
1) Lokal był przydatny do kiedy leśniczy go zajmował i nie dostawał ekwiwalentu.
2) Lokal generalnie jest zbyteczny, więc docelowo przeznaczono na sprzedaż.
3) Leśniczy jako najemca (części poza kancelarią) ma prawo pierwokupu.
Co w tym dziwnego...?
Zapewne było tak:
1) Lokal był przydatny do kiedy leśniczy go zajmował i nie dostawał ekwiwalentu.
2) Lokal generalnie jest zbyteczny, więc docelowo przeznaczono na sprzedaż.
3) Leśniczy jako najemca (części poza kancelarią) ma prawo pierwokupu.
Co w tym dziwnego...?
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
bo pewnie te leśniczówki są/będą niezbędne.Emeryt + pisze:... Następnym w kolejce do odejścia odmawiają sprzedaży
Personalia nie mają tu zupełnie nic a nic do rzeczy.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Leśniczy przez całe lata pracy nie był najemcą w rozumieniu prawa...Fichtel pisze:3) Leśniczy jako najemca (części poza kancelarią) ma prawo pierwokupu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
kancelarii... wraz z "należnościami"Piotrek pisze:Leśniczy przez całe lata pracy nie był najemcą w rozumieniu prawa...Fichtel pisze:3) Leśniczy jako najemca (części poza kancelarią) ma prawo pierwokupu.
co kraj to obyczaj a co nadleśnictwo to zwyczaj...
Może był "wydzielony" lokal i najmowała go żona leśniczego...
Nie ważne, że tobie ukradli rower - jesteś zamieszany w kradzież
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
a mnie chodzi o to, że nie wiemy jak ów leśniczy "wszedł w posiadanie" tego lokalu (celowo nie piszę leśniczówki) i czy to prawda.Piotrek pisze:Chodzi mi o brak formalnej umowy najmu.
To takie deliberowanie o niczym...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
a już tak całkiem kończąc to osoba mająca wiedzę na temat nieprawidłowości winna zawiadomić właściwe organa. Bo jak nie to posiadając wiedzę o takowych jest tak samo winna jak je popełniający...
Wot i tyle w temacie.
Mam nadziej, że może to ukróci pomawianie i oczernianie PGL LP na tym forum.
Wot i tyle w temacie.
Mam nadziej, że może to ukróci pomawianie i oczernianie PGL LP na tym forum.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Wiedza to nie wszystko. Żeby skutecznie zawiadamiać to trzeba mieć dowody. Bez dowodów takie powiadamianie jest "sztuką dla sztuki"...Fichtel pisze:osoba mająca wiedzę
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
mówię o art. 304 KPK...Piotrek pisze:Wiedza to nie wszystko...Fichtel pisze:osoba mająca wiedzę
Od tego to już, sorry, ale Obywatel nie jest...Piotrek pisze:...Żeby skutecznie zawiadamiać to trzeba mieć dowody. Bez dowodów takie powiadamianie jest "sztuką dla sztuki"...Fichtel pisze:osoba mająca wiedzę
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
To jest obowiązek społeczny i jego niedopełnienie nie stawia niedopełniającego wśród przestępców...Fichtel pisze:mówię o art. 304 KPK...
Formalnie masz racje. Ale jeśli sam nie zbierzesz dowodów to będzie jak z kradzieżą roweru. Idziesz zgłosić, że ktoś ci zajumał rower a pierwsze pytanie Policji brzmi: "A wie pan kto? Podejrzewa pan kogoś?". Nie odpowiadasz bo nic nie masz i po trzech miechach dostajesz śliczne pisemko "o umorzeniu z powodu niewykrycia sprawców".Fichtel pisze:Od tego to już, sorry, ale Obywatel nie jest...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Może być tak, że potencjalny emeryt pójdzie do sądu z listą beneficjentów, którzy zakupili mieszkania i stare leśniczówki za ułamek wartości a niektórzy sprzedali po 5 latach za cenę rynkową. W sądzie można dochodzić równego traktowania pracowników. Jak myślicie czy renomowany mecenas może wygrać sprawę?
Nie. Nie ma mowy o nierównym traktowaniu bowiem po upływie 5 lat każdy może zbyć nabytą nieruchomość. Nie ma tu też żadnego naruszenia prawa więc nie ma nic do wygrania.Emeryt + pisze:Jak myślicie czy renomowany mecenas może wygrać sprawę?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Sprzedać po 5 latach to oczywiscie mogą. Problem w tym, że te nieruchomości zostały nabyte za ułamek rzeczywistej wartości, często przy bonifikatach dochodzących 90 %. Ci nabywcy dostali de fakto bonusy o wartości 100 i więcej tysięcy zł. Tutaj można dopatrzyć się nierównego traktowania. W czym gorszy jest leśniczy od pana kierowcy, traktorzysty, pani z biura, podleśniczego czy "równiejszych" leśniczych nie wspominając o działaczach związkowych?
Co nawet nietrudno znaleźć korzystając z BDoLzulus pisze:Dla niektórych nie było to przeszkodąFichtel pisze:A może tym, że nie tworzy się enklaw...
Szare po lewej to jezioro, zielone oprócz uroczego budynku z molem jest LP.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Emeryt +, sprawa była wałkowana i uzgadniana ze ZZ i one takie rozwiązania, zapisane w później w ustawie, "przyklapnęły". Ustawa prawa przyznała nie wszystkim a tylko określonym grupom. Podobnie jak ustawa przyznająca 500+. Nie jest to więc nierówne traktowanie w rozumieniu przepisów prawa Polskiego i unijnego.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.