Ogarnięcie lasu, kwestie prawne, wycinka itp.
Moderator: Moderatorzy
Ogarnięcie lasu, kwestie prawne, wycinka itp.
Cześć,
To mój pierwszy post na tym zacnym forum, mam nadzieję, że nie ostatni
Przechodząc do głównego tematu, w marcu 2016 wszedłem w posiadanie, między innymi, malutkiego kawałka lasu (0,13 ha), nie zajmował on mojej uwagi bo skupiłem się na działkach znajdujących się dookoła. Ma on kształt zbliżony do kwadratu, z 3 stron otoczony jest łąkami/pastwiskami, z jednej graniczy z drogą. W wakacje, po huraganach, zauważyłem, że kilka drzew jest połamanych, głównie w połowie wysokości, poza tym las jest pełen zarośli, krzaków wysokości 1,5-2 m co utrudnia ocenę stanu i poruszanie się po nim.
Stwierdziliśmy z Żoną, że w tym roku warto by było te włości ogarnąć, wyciąć połamane drzewa i zrobić z nich np. ławki/stołki które przydadzą się przy ognisku na działce obok, oraz wykarczować krzaki, przynajmniej te w centrum lasu, by można było wygodnie się po nim przemieszać.
Poniżej wrzucam dane które znalazłem w Banku Danych o Lasach (stan na rok 2012):
Moje pytania:
1. Czy na podstawie powyższych danych da się określić czy dla lasu istnieje UPUL, lub jakie normy wycinki mnie obowiązują?
2. Czy by usunąć krzaki i zarośla potrzebuję jakiejś zgody z zewnątrz?
3. Czy do wycięcia połamanych drzew potrzebuję jakiejś zgody?
4. Czy jeżeli ścięte drzewo zostanie w całości spożytkowane na terenie należącym do mnie i nie będzie wywożone poza działki będące moją własnością i sąsiadujące z lasem, muszę to poddać je cechowaniu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość jeśli popełniłem jakieś błędy w fachowej nomenklaturze
To mój pierwszy post na tym zacnym forum, mam nadzieję, że nie ostatni
Przechodząc do głównego tematu, w marcu 2016 wszedłem w posiadanie, między innymi, malutkiego kawałka lasu (0,13 ha), nie zajmował on mojej uwagi bo skupiłem się na działkach znajdujących się dookoła. Ma on kształt zbliżony do kwadratu, z 3 stron otoczony jest łąkami/pastwiskami, z jednej graniczy z drogą. W wakacje, po huraganach, zauważyłem, że kilka drzew jest połamanych, głównie w połowie wysokości, poza tym las jest pełen zarośli, krzaków wysokości 1,5-2 m co utrudnia ocenę stanu i poruszanie się po nim.
Stwierdziliśmy z Żoną, że w tym roku warto by było te włości ogarnąć, wyciąć połamane drzewa i zrobić z nich np. ławki/stołki które przydadzą się przy ognisku na działce obok, oraz wykarczować krzaki, przynajmniej te w centrum lasu, by można było wygodnie się po nim przemieszać.
Poniżej wrzucam dane które znalazłem w Banku Danych o Lasach (stan na rok 2012):
Moje pytania:
1. Czy na podstawie powyższych danych da się określić czy dla lasu istnieje UPUL, lub jakie normy wycinki mnie obowiązują?
2. Czy by usunąć krzaki i zarośla potrzebuję jakiejś zgody z zewnątrz?
3. Czy do wycięcia połamanych drzew potrzebuję jakiejś zgody?
4. Czy jeżeli ścięte drzewo zostanie w całości spożytkowane na terenie należącym do mnie i nie będzie wywożone poza działki będące moją własnością i sąsiadujące z lasem, muszę to poddać je cechowaniu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość jeśli popełniłem jakieś błędy w fachowej nomenklaturze
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2642
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Zgodnie z prawem drewno pozyskane w lasach podlega obowiązkowi cechowania i legalizacji. Niezależnie od tego, co właściciel zamierza z nim zrobić.
Kwestia sankcji za niedopełnienie tego obowiązku to już zupełnie inna kwestia ...
Kwestia sankcji za niedopełnienie tego obowiązku to już zupełnie inna kwestia ...
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Kuna lesna, nie wprowadzaj w błąd. Z tego co przedstawia Werem, to ja wcale nie wiem czy to jest UPUL czy np. ISL i do kiedy jest ważny ten dokument. Ponadto jak powyżej napisałj24, każde drewno pozyskane w lesie podlega obowiązkowi ocechowania. Niezależnie od własności i od jego jakości (drobnica to też jest drewno). Takie jest prawo niezależnie od lokalnych zwyczajów, a na tym forum jeśli już coś podpowiadamy to zgodnie z prawdą a nie widzimisię...
Kolego Werem, proponuję wykonanie telefonu do starostwa powiatowego, na terenie którego zlokalizowany jest ten twój las i uzyskanie informacji kto pełni nad nim nadzór. Potem telefon do tejże osoby, która powinna rozwiać wszystkie twoje wątpliwości. Tym bardziej jeśli jesteś nowym właścicielem, osoba ta za pewne chętnie złapie kontakt, choćby po to by zaktualizować sobie dane o właścicielu działki.
Kolego Werem, proponuję wykonanie telefonu do starostwa powiatowego, na terenie którego zlokalizowany jest ten twój las i uzyskanie informacji kto pełni nad nim nadzór. Potem telefon do tejże osoby, która powinna rozwiać wszystkie twoje wątpliwości. Tym bardziej jeśli jesteś nowym właścicielem, osoba ta za pewne chętnie złapie kontakt, choćby po to by zaktualizować sobie dane o właścicielu działki.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Jak słusznie zauważyłeś pozyskane. W tym wypadku właściciel wycina drzewa, ale choć użytkuje materiał, to po opuszczeniu miejsca cięcia drewna nie otrzymuje. Więc pozyskał coś z lasu czy nie? Zrobił zabieg pielęgnacyjny, lecz nie otrzymał sortymentów - więc czy coś pozyskał?Jaźwiec pisze:Ponadto jak powyżej napisałj24, każde drewno pozyskane w lesie podlega obowiązkowi ocechowania
Druga sprawa jaką odpowiedzialność za ten czyn mógłby ewentualnie wskazać sąd...?
Dzięki za odpowiedzi! Jeśli powiecie mi czy (i jak) z poziomu BDL jestem w stanie sprawdzić czy jest UPUL to chętnie to zrobię. Widziałem, że jest UPUL dla wsi w obrębie której jest las, wiec zakładam, że może obowiązywać w tej kępie drzew
Co do pozyskania drewna, od jakiej grubości/wysokości rośliny mogę coś uznać za drewno? Chodzi mi o to żeby nie popadać w jakieś skrajności w stylu, wycięcie kilku kijków z leszczyny = cechowanie.
Kuna lesna te 2m to jest ilość na rok?
Co do pozyskania drewna, od jakiej grubości/wysokości rośliny mogę coś uznać za drewno? Chodzi mi o to żeby nie popadać w jakieś skrajności w stylu, wycięcie kilku kijków z leszczyny = cechowanie.
Kuna lesna te 2m to jest ilość na rok?
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2642
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Nie te 2 m to na cały operat( śmiechu warte ale takie jest podejście taksatorów do lasów prywatnych gdzie na gruntach LP jest między 25-55 m3 z ha ) . Nie wiem jak koledzy interpretują sprawy lasów prywatnych , ja zajmuję się tym na swoim trenie od 20 lat . Różnie bywało i interpretowano podejście do lasów prywatnych . Kiedyś obowiązkowo było zgłoszenie każdego cięcia na działce co wiązało się z legalizacją drewna . Obecnie moje starostwo żąda tylko zawiadomienia o rozpoczęciu prac na działce i osobnego wniosku o legalizację drewna . Jeżeli zapis w UPUL jest ,że należy wykonać zabieg 2,5, 15 m w TP,TW czy RB w ciągu 10 lecia trzeba to wykonać ,natomiast każde inne pozyskanie związane np. z szkodami od owadów , wiatrami uznane są jako cięcia przygodne i są rozpatrywane wnioskiem do zarządcy u mnie to LP o weryfikacje terenową i wydanie decyzji o pozwoleniu na wycięcie .
Abyś nie miał kłopotu zgłoś się do starostwa lub najbliższego nadleśnictwa z zapytaniem ( nic to nie kosztuje ) gdyż jak sam się przekonałeś jeden kraj a wiele interpretacji . Możesz też przy okazji poprosić o kopię swojego UPUL aby na przyszłość mieć wzgląd .
Abyś nie miał kłopotu zgłoś się do starostwa lub najbliższego nadleśnictwa z zapytaniem ( nic to nie kosztuje ) gdyż jak sam się przekonałeś jeden kraj a wiele interpretacji . Możesz też przy okazji poprosić o kopię swojego UPUL aby na przyszłość mieć wzgląd .
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Ufff, to można położyć 0,49ha So 49l. i tak zostawić - nie wyrabiając sortymentów, przecież się nie pozyskuje, a jedynie wycina. A w UPUL tylko jakieś pozyskanie wpisano, a nie wycinanie.crocidura pisze:Jak słusznie zauważyłeś pozyskane. W tym wypadku właściciel wycina drzewa, ale choć użytkuje materiał, to po opuszczeniu miejsca cięcia drewna nie otrzymuje. Więc pozyskał coś z lasu czy nie? Zrobił zabieg pielęgnacyjny, lecz nie otrzymał sortymentów - więc czy coś pozyskał?Jaźwiec pisze:każde drewno pozyskane w lesie podlega obowiązkowi ocechowania
Pospisujesz się pod tym, czy tylko dywagujesz?
Toś pan poleciał...crocidura pisze:Jak słusznie zauważyłeś pozyskane. W tym wypadku właściciel wycina drzewa, ale choć użytkuje materiał, to po opuszczeniu miejsca cięcia drewna nie otrzymuje. Więc pozyskał coś z lasu czy nie? Zrobił zabieg pielęgnacyjny, lecz nie otrzymał sortymentów - więc czy coś pozyskał?Jaźwiec pisze:Ponadto jak powyżej napisałj24, każde drewno pozyskane w lesie podlega obowiązkowi ocechowania
Druga sprawa jaką odpowiedzialność za ten czyn mógłby ewentualnie wskazać sąd...?
Druga sprawa... Faktycznie niektórzy prawnicy próbują lansować pogląd: brak sankcji=brak obowiązku. Niestety (a może stety) nie wszyscy to podzielają...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...