Chcę studiować w Poznaniu.....
Moderator: Moderatorzy
Chcę studiować w Poznaniu.....
witam jestem nowy na forum.Wyznaczyłem sobie nowy cel w życiu chcę zostać leśnikiem,zamierzam złożyć papiery na studia zaoczne do poznania a bede miał raczej kiepskie wyniki z matury bo przed miesiącem nie chciałem być studentem. Czy bede miał jakieś szanse ??czy na studia zaoczne przyjmuja wszystkich??ilu jest chętnych na 1 miejsce i wogule każda informacja jest dla mnie cenna.....
z góry dziękuję za każdą pomoc
z góry dziękuję za każdą pomoc
Re: Chcę studiować w poznaniu.....
Czemu akurat leśnictwo? Skoro przed miesiącem nie chciałeś być studentem, to nie jestem przekonana, że zostanie leśnikiem to naprawdę Twój cel. A i z osiągnięciem go mogą być problemy...Pozdrawiam!binladen123 pisze:Wyznaczyłem sobie nowy cel w życiu chcę zostać leśnikiem,(...)... przed miesiącem nie chciałem być studentem.
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
ja przed szkołą średnią myślałem o szkole leśniczej ale poszedłem z kumplem na geodezje. zawsze powtarzałem że nigdy na studia nie pujde zarzekałem sie dla tego bardzo luźno podszedłem do matury bardziej luźniej niż do próbnej.Myślałem że studia to tylko papier i kucie i nic potem nie wiesz tylko masz tytół.W ostatnich dniach poznałem pewnego człowieka który mi pewne sprawy uswiadomił i przypomniał mi dawnedo mnie atakującego życie.Postanowiłem pujść na studia i tylko w racube wchodzi leśnictwo bo ja uwielbiam przestrzeń nature. a poradzić by sobie napewno łatwo nie było ale jestem pewny że osiągne ten cel.bo bnieraz nauczycieli zaskakiwałem i zawsze mi muwili że nie wykorzystuje swojego potencjału.tylko ta matura mnie ogranicza i nie wiem czy mam szanse. a jeżeli o tego binladena faktycznie zmienie to .......
To juz wiem, kto mnie dziś zaczepił na gg
Binladen... tzn. Sokół...
Szkoda, że nie potrafiłam Ci pomóc, ale na studia w ogóle to warto iść, a przynajmniej tak mi się wydaje Nad kierunkiem dobrze się zastanów, zebyś nie żałował...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
Binladen... tzn. Sokół...
Szkoda, że nie potrafiłam Ci pomóc, ale na studia w ogóle to warto iść, a przynajmniej tak mi się wydaje Nad kierunkiem dobrze się zastanów, zebyś nie żałował...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
szkoda, że nie byłeś na drzwiach otwartych AR... tam było kilkugodzinne spotkanie z dziakanami... kto chciał ten zadawał pytania ... był tam jakiś gościu który dużo pytał o zaoczne... no ale nie orientuję się niestety jak to jest z zaocznymi... i myślę, że nikt na tym forum ci nie odpowie na pytanie ile jest osób na miejsce na zaoczne...
a na jakie wyniki z matury liczysz?
musiałbyć zadzwonić do wydziału leśnego i zapytać... tylko oni mają takie dane, w necie nie znajdziesz...
a na jakie wyniki z matury liczysz?
musiałbyć zadzwonić do wydziału leśnego i zapytać... tylko oni mają takie dane, w necie nie znajdziesz...
ja nie wiem bo wiesz ja miesiąc temu to nie chciałem studiowac i mature miałem w dupie ale teraz chce byc leśnikiem a wyniki z matury to kiepsciutko nawet nie wiem czy zdam z anglika pisemna a tak to geografia podstawowa myśle że na 50/60%i to myśle żę jakaś szansa może być........czuje że ktoś nademną stoji i uda mi się osiągnąć mój cel......
- Patrycja_23
- podleśniczy
- Posty: 402
- Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23
Ja z Poznania nie jestem i nie wiem jakie są warunki przyjmowania tam na studia aczkolwiek: 1. nie jest sie trudno dostać na zaoczne! Z tego co wiem, to raczej wszyscy są przyjmowani ( wkońcu uczelnia na was zarabia ), 2. wiesz, to że spotkałeś tego człowieka nie jest przypadkiem Jako wierząca osoba powiem Ci, że Pan Bógh oprócz tego, że jest bezgranicznie milosierny, to jest również bezgranicznie mądry w pokazywaniu nam drogi 3. Ja leśnikiem chciałam być od zawsze ale dużo na drodze było podknięć aż wkońcu jak przyszło do studiów to...poszłam na fizyke, na leśnictwo się nie dostałam W drugim roku na fizyce wykonałam kilka zdrowych przekrętów, dwa tygodnie nie ochodziłam od ksiązek, schudłam 10 kilo i co...jestem na 4 roku ( troche jeszcze na 3 ) NIE MA RZECZY NIEMOżLIWYCH!!! 4. Nie miej do siebie pretensji za lamusowanie Znam wysoko postawionych leśników, bedąc na studiach hodowle zdawali np. przez 3 lata, a i takich co ze dwa razy powtarzali rok Na ludzi nie ma reguły Życzę Ci z całego serca powodzenia i odwagi, tylko tym razem nie buntowniczej - takiej do lamusowania, tylko takiej zdrowej i jak na faceta przystało Ściskam A wszystkich chętnych zapraszam: http://www.wolczyn.kapucyni.pl/news.php
[ Dodano: 2007-05-27, 13:28 ]
Aż nie dodałam, że jestem na 4 roku leśnictwa hurarararara
[ Dodano: 2007-05-27, 13:28 ]
Aż nie dodałam, że jestem na 4 roku leśnictwa hurarararara
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...
I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam
A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...
I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam
A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
i taka informacja mnie satysfakcjonuje,wiadomo że studia zaoczne to nie to co dzienne....ale myśle że ja do tego podejde dobrze to też się naucze czegoś.Ja jestem poprostu głodny tej wiedzy nie chce papieru ja chcę robic to co lubie być szczęśliwy i na tym nie kączyć.....mam jeszcze wyższe cele......tylko ta matura
- Patrycja_23
- podleśniczy
- Posty: 402
- Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23
a wiesz, że możesz sie przenieść .. jak będziesz miał średnią, chyba 4.0 to normalnie przenieść się na dzienne to już tylko formalność, a dzienne dają Ci o tyle więcej, że jest program chociaż może i taki9 sam, to zaoczni studenci mają o tyle kiepsko, że mają zjazdy co dwa tygodnie i nie zawsze są na bieżąco, poza tym na dziennych studiach jest więcej zajęć terenowych i w ciekawszych miejscach! A prawda tak, że czasem mimo najszczerszych chęci i nieskazitelnej miłości do zawodu - poprostu Ci się nie chce!!!!! Głowa do góry, niech walą się chumry! Bo choćby cały świat Ci mówił, że NIE, a twoje serce mówiło TAK - wiadomo co wybierzesz DARZ BÓRsokół pisze:studia zaoczne to nie to co dzienne
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...
I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam
A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...
I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam
A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
dzięki za słowa otuchy....wiadomo że w życiu nie ma łatwo a ze mnie dodatkowo jest taki typ który nie lubii iść na łatwizne... życie musi być nie raz ciężkie "bo bez bólu co to by było za życie" teraz tylko wynik matur nie ważne jaki byle bym zdał wszystkie przedmioty, może Bóg mi pomoże a potem już tylko długo pod górę
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM