Odlesienie terenu- pomoc prawna
Moderator: Moderatorzy
Odlesienie terenu- pomoc prawna
Witam. I jestem tu nowy, a w poszukiwaniu informacji znalazłem Wasze forum.
Szukam pomocy na temat odlesienia działki należącej do Nadleśnictwa, nazwijmy je X. Razem ze znajomymi dzierżawami je już dość dobrego czasu, ale niedawno Nadleśnictwo uparło się, że teren musi zostać odlesiony. Od razu napiszę, że działka nie ma charakteru komercyjnego (nie ścinamy drzew, nie sprzedajemy etc.). Działka ma charakter rekreacyjny. Cieszymy się, że naokoło jest las, sprzątamy go i nie naruszamy ekosystemu.
Zna ktoś może kwoty ile według prawa ma kosztować taka usługa?
I czy są jakieś możliwości, by tą kwotę zmniejszyć?
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
PS. Jeżeli post umieściłem nie w tej sekcji forum co być powinno, to prosiłbym admina o przeniesienie posta do odpowiedniej sekcji. Dziękuję.
Szukam pomocy na temat odlesienia działki należącej do Nadleśnictwa, nazwijmy je X. Razem ze znajomymi dzierżawami je już dość dobrego czasu, ale niedawno Nadleśnictwo uparło się, że teren musi zostać odlesiony. Od razu napiszę, że działka nie ma charakteru komercyjnego (nie ścinamy drzew, nie sprzedajemy etc.). Działka ma charakter rekreacyjny. Cieszymy się, że naokoło jest las, sprzątamy go i nie naruszamy ekosystemu.
Zna ktoś może kwoty ile według prawa ma kosztować taka usługa?
I czy są jakieś możliwości, by tą kwotę zmniejszyć?
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
PS. Jeżeli post umieściłem nie w tej sekcji forum co być powinno, to prosiłbym admina o przeniesienie posta do odpowiedniej sekcji. Dziękuję.
Raczej "odlesiony" bo "wylesiony" oznacza usunięcie roślinności leśnej, m. in. drzew. Odlesienie natomiast to termin oznaczający zmianę ewidencyjną na jakiś inny rodzaj użytku niż "Ls".Wiesiek pisze:na działkach rekreacyjnych dzierżawionych od LP teren musi zostać wylesiony
Ale mam prośbę o podstawę prawną (numer i data aktu, nr art. lub par.) ustanawiającego taką konieczność. Lubię być na bieżąco a takiego aktu nie znam, wiec chciałbym uzupełnić wiedzę.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Aha, znaczy działka (jej część) nie jest wykorzystywana do gosp. leśnej i n-ctwo chce uporządkować ewidencję gruntów zmieniając zapis Ls na inny, bardziej adekwatny do aktualnego sposobu wykorzystania gruntu? A niech sobie zmienia, drzew pewnie nikt nie wytnie, okolicy nie zdewastuje, zmienią się tylko sprawy formalne, no i finansoweWiesiek pisze:Właśnie nie. Działka jest wydzieloną częścią lasu i znajdują się na niej drzewa. Nigdy nie było tam łąki/pola i po pseudo-wylesieniu drzewa mają pozostać. Chodzi o nowe prawo, które mówi, że na działkach rekreacyjnych dzierżawionych od LP teren musi zostać wylesiony (bez ścinania drzew).
Ja nie bardzo rozumiem skąd twój Wiesławie niepokój o koszty tej zmiany i poszukiwanie sposobów ich zredukowania. Jeśli nadleśnictwo (przedstawiciel właściciela) chce zmienić przeznaczenie gruntu to nie może na ciebie (dzierżawcę) przerzucić kosztów. Chyba, że zmiana następuje na twój wniosek. Jedyne konsekwencje finansowe takiej zmiany, jakie mogą cię dotknąć to zmiana wysokości stawki czynszu dzierżawnego i podatku od tej nieruchomości.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To, co napisał Wiesław wskazuje nie na odlesienie/wylesienie, lecz na wyłączenie gruntu z produkcji.Piotrek pisze:Ja nie bardzo rozumiem skąd twój Wiesławie niepokój o koszty tej zmiany i poszukiwanie sposobów ich zredukowania. Jeśli nadleśnictwo (przedstawiciel właściciela) chce zmienić przeznaczenie gruntu to nie może na ciebie (dzierżawcę) przerzucić kosztów. Chyba, że zmiana następuje na twój wniosek. Jedyne konsekwencje finansowe takiej zmiany, jakie mogą cię dotknąć to zmiana wysokości stawki czynszu dzierżawnego i podatku od tej nieruchomości.
A wyłączenie z produkcji kosztuje.
Przepisy się nie zmieniły. Prawdopodobnie nadleśnictwo/RDLP próbuje uporządkować tzw. zaszłości i dokonać formalnego wyłączenia gruntu z produkcji.
Pozdrawiam
Zbyszek
zbyszejk, ale na Boga, dlaczego ma kosztować dzierżawcę, skoro jemu owa zmiana nie jest do niczego potrzebna, a nawet jest wbrew jego woli?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.