Depesza PAP: (http://www.naukawpolsce.pap.pl)
"Lodowce Półwyspu Antarktycznego cofają się w coraz szybszym tempie - wynika z najnowszych badań. W ciągu ostatniego 50-lecia zmniejszyła się powierzchnia około 210 z 244 lodowców tego obszaru.
"W ciągu ostatnich pięciu lat działo się to w wyjątkowo szybkim tempie" - mówi nadzorująca badania Alison Cook.
Proces rozpoczął się na cieplejszym, północnym końcu półwyspu i, w miarę jak rosły temperatury powietrza, przesuwał się w kierunku południowym. W ostatnim 50-leciu w regionie zanotowano znaczne ocieplenie - około 2 st. C.
Lodowce, które badali naukowcy, wycofały się o średnio 50 metrów w ostatnich 5 latach. W wyniku tych procesów na Antarktydzie więcej lodu odrywa się od części lądowej i zasila morza, skutkując następnie podnoszeniem się poziomu wód w morzach i oceanach."
To niepokojące
Lodowce Półwyspu Antarktycznego cofają się coraz szybcie
Moderator: Moderatorzy
Z tego co wiem to efekt dziury ozonowej został spowolniony przez wprowadzenie uregulowań prawnych dotyczacych stosowaniu freonów i halonów. A jeśli chodzi o efekt cieplarniany to główna przyczyną jest CO2 którego emisji jak narazie nie starają się zmniejszyć Może doczekamy się czasów że w Polsce bedą rosły palmy
Pozdrawiam B@rtek