Mam taki temat do dyskusji: jak wygląda u Was wypłata dodatku za zastępstwo w leśnictwach? za kazdy dzień nieobecności leśniczego w pracy z automatu przysługuje podleśniczemu dodatek za zastępstwo?
Jeżeli tak to na jakich zasadach? dosłownie wyjętych z PUZP?
Czy musicie sporządzać jakiś protokół przekazania leśnictwa na tą okoliczność?
Czy wg was w tym jednym dniu (bo jednodniowy urlop, jednodniowa nieobecność) podleśniczy ma faktycznie zwiększony zakres obowiązków? Czy jakoś tak sobie dzielicie pracę w ten dzień aby tej większej pracy nie było?
dodatek za zastępstwo
Moderator: Moderatorzy
Tam jest to dokładnie rozpisane. Za kilkudniowe zastępstwo nie przysługuje dodatek. Poszperaj na forum, było już kilka wątków na ten temat ...berek pisze:dosłownie wyjętych z PUZP
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Przeczytaj najpierw PUZP.
30 dni...
a w szczególe to w zależności od jednostki
Bo jak przekroczysz 30 dni a zastępstwo będzie "szarpane" 2-3dni/powrót na 1 dzień/2-3dni to też możesz pracować za FREE
.
Zależy od ilu dni w Twojej jednostce jest liczone zastępstwo. - zapytaj w kadrach o zarz. N-czego w tej sprawie.
Wszystko pozostałe to już jasne czyli dzielenie dni roboczych i mnożenie kalendarzowe
oraz rozjazdy "po leśniczym" + funkcyjne też liczone dni robocze x/kalendarzowe to stosowne wyjaśnienie DG sprzed paru lat![:]](./images/smilies/cwaniak.gif "cwaniak")
30 dni...
a w szczególe to w zależności od jednostki
Bo jak przekroczysz 30 dni a zastępstwo będzie "szarpane" 2-3dni/powrót na 1 dzień/2-3dni to też możesz pracować za FREE
.Zależy od ilu dni w Twojej jednostce jest liczone zastępstwo. - zapytaj w kadrach o zarz. N-czego w tej sprawie.
Wszystko pozostałe to już jasne czyli dzielenie dni roboczych i mnożenie kalendarzowe
oraz rozjazdy "po leśniczym" + funkcyjne też liczone dni robocze x/kalendarzowe to stosowne wyjaśnienie DG sprzed paru lat
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Ciekawe jak to będzie w nowym "module"...?Jaźwiec pisze:Dodajmy jeszcze, że takie zastępstwo musi być powierzone na piśmie a nie na zasadzie że w zakresie obowiązków masz wpisane zastępowanie leśniczego podczas jego nieobecności (urlop, zwykłe chorobowe).
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Będzie zatwierdzane elektronicznie. Działa to w wersji testowej całkiem zgrabnie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A jest tam zakładka "odwołanie z urlopu"...
Jak się o nim dowiem będąc np. w borach tucholskich na grzybach poza zasięgiem sieci?
Bo rozumiem, że jak wszystko tylko elektronicznie, to co zadany czas muszę sprawdzać w module czy mi urlopu nie cofnięto...
P.S. Ale całość uważam, że jest
Jak się o nim dowiem będąc np. w borach tucholskich na grzybach poza zasięgiem sieci?
Bo rozumiem, że jak wszystko tylko elektronicznie, to co zadany czas muszę sprawdzać w module czy mi urlopu nie cofnięto...
P.S. Ale całość uważam, że jest
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Nie, mój drogi. Co rusz masz pocztę służbową sprawdzać. Odwołanie z urlopu, czy ze stanowiska zostanie ci zakomunikowane mailem.Fichtel pisze:Bo rozumiem, że jak wszystko tylko elektronicznie, to co zadany czas muszę sprawdzać w module czy mi urlopu nie cofnięto...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5603
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
to jeszcze gdzieś są takie zwyczajeFichtel pisze: "odwołanie z urlopu"...
to odczytam sobie po urlopiePiotrek pisze: Co rusz masz pocztę służbową sprawdzać. Odwołanie z urlopu, czy ze stanowiska zostanie ci zakomunikowane mailem
bo odwołanie z urlopu, to już problem firmy jak się ze mna skontaktować . Na urlopie nic nie musisz....( posiadać telefonu , maila, czy TV itd ) Oj, mało cię życie doświadczyło.Blues Brothers pisze:Na urlopie nic nie musisz...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2628
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Bywa. Mnie się nie zdarzyło, ale koledze i owszem.Blues Brothers pisze:to jeszcze gdzieś są takie zwyczaje
No i małżowina wówczas została w domku, a on via TLK pomykał do pracy.... Jednak to bodaj jedyny przypadek o jakim wiem w ostatnim *dziestoleciu pracy w firmie. Czasem zdarza się coś bardziej niż ważnego i zwyczajnie tak trzeba.Kuna lesna pisze:a leśniczy ma zajęty domek w górach .
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
KP daje taką możliwość (oczywiście z wszelkimi tego stanu konsekwencjami dla pracodawcy), więc skoro system ma być szczelny i kompletny to musi taką ewentualność przewidywać (abstrahując od częstości wykorzystania). Wracając do zastępstw to z tego co widzę to zastępujący będzie mógł chyba nawet przejąć autoryzacje zastępowanego. Prawdopodobnie do tego będzie służył link Zastępstwo, ktory jest przy logoucie i bazach.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Sytuacja, o której piszesz jest prosta (nie będzie kosztów transportu, a co najwyżej tylko zwrot poniesionych zaliczek), bardziej "odwołanie z urlopu" dotyczy momentów kiedy już Cię nie ma w miejscu zamieszkania.Kuna lesna pisze:Odwołanie z urlopu to chyba przed jego rozpoczęciem , np rozpoczynają się jakieś działania gdzie bez leśniczego ani rusz a leśniczy ma zajęty domek w górach .
Ale od razu trzeba przypomnieć, że zwrot za straty z powodu odwołania pracodawca zwraca tylko za pracownika, a jego rodzina może przecież zostać.....(wiem paranoja, ale takie przepisy)
Według starych zasad pozostaje sposób powiadomienia pracownika o odwołaniu z urlopu. Nie dotyczy to tylko dostępu do naszej aplikacji "absencje". Wszelkie inne sposoby zgodnie z KP też są dozwolone (głównie telefon oczywiście) - więc nie zabierać ze sobą na urlop
Jak powiedział pewien kat: "Każdy ma prawo być trochę porąbany"
-
Majk z Lasu
- początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek 18 lut 2016, 20:11
- Lokalizacja: Pl
Dostałeś kwit, że jesteś p.o.? Jeśli tak, to nie jest to zastępstwo.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
Majk z Lasu
- początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek 18 lut 2016, 20:11
- Lokalizacja: Pl
Pełnienie obowiązków, to nie zastępstwo. Jedynie powinni dać Ci dodatek funkcyjny i większą kilometrówkę.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
Majk z Lasu
- początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek 18 lut 2016, 20:11
- Lokalizacja: Pl
Kilometrowke fakt dostalem wieksza. Dodatku funkcyjnego 0. Pare lat temu bylem w podobnej sytuacji tylko ze sasiedni lesniczy odszedl na emeryture a jego podlesniczy mial wypadek. Pelnilem obowiazki dopoki podlesniczy nie wyzdrowial i nie powolali go na lesniczego a trwalo to 8 miesiecy. Dodatek funkcyjny i zwiekszona stawke mialem juz po 30 dniach. Tylko ze od tamtej pory zmienil sie rowniez nadlesniczy....