Czy ktoś wie co reguluje ochronę dostępu do służbowych

[Fred]

Wobec powyższego, wpisy przez pracowników nadleśnictw z komputerów służbowych przechodzą przez sieć Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.

[Piotrek]

No innego sposobu nie ma. To jest oczywiste. Komputery pracowników maja dostęp do internetu tylko poprzez serwery sieci wewnętrznej. Większość komputerów podpięta jest tylko do sieci LAN a dopiero "brzegowe" serwery mają łącze do sieci WAN (internetu). Dlatego pula adresów publicznych IP Lasów Państwowych może być tak mała (64 adresy) a łączy się poprzez nie kilka tysięcy urządzeń.

[Fred]

No innego sposobu nie ma. To jest oczywiste. Komputery pracowników maja dostęp do internetu tylko poprzez serwery sieci wewnętrznej. Większość komputerów podpięta jest tylko do sieci LAN a dopiero "brzegowe" serwery mają łącze do sieci WAN (internetu). Dlatego pula adresów publicznych IP Lasów Państwowych może być tak mała (64 adresy) a łączy się poprzez nie kilka tysięcy urządzeń.

Piotrze, robi się gorąco przez Twoje wyjaśnienia.
Widziałem dziś autora wpisu na forum gazety ,, były leśniczy wykombinował,że upozoruje próbę podpalenia i kogoś w to umoczy".

[kolorowe kredki]

Tak sobie myślę, że jeśli ktoś z DGLP w pracy się poci wieszając "bezinteresownie" posty po internetach, w sprawie jakiegoś leśniczego, to rzecz chyba musi być interesująca
Na wróbla armaty?

[Fred]

Tak sobie myślę, że jeśli ktoś z DGLP w pracy się poci wieszając "bezinteresownie" posty po internetach, w sprawie jakiegoś leśniczego, to rzecz chyba musi być interesująca
Na wróbla armaty?

Wierzysz w to,że któryś z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych przypisywałby popełnienie przestępstwa jakiemuś nieznajomemu mu leśniczemu?

[Piotrek]

No właśnie w to nie wierzy...

[Fred]

Fred napisał/a:
Czy jest możliwe teraz ustalenie dokładnego miejsca dokonania i wysłania wpisu po postanowieniu prokuratora lub sądu?
Nie.

Wychodzi na to,że pracownicy Służby Leśnej Lasów Państwowych mogą bezkarnie pomawiać innych w godzinach swojej służby ze służbowych komputerów.Ciekawe?

[Piotrek]

Wychodzi na to,że pracownicy Służby Leśnej Lasów Państwowych mogą bezkarnie pomawiać innych w godzinach swojej służby ze służbowych komputerów.

Nie wyróżniał bym ich tak szczególnie. Pracownicy każdej sieci firmowej, łączący się z internetem wyłącznie przez tę sieć mogą być nie do zidentyfikowania.
Tylko kogoś kto łączy się indywidualnym dostępem można w sieci zidentyfikować bo operatorzy telekomunikacyjni muszą monitorować kto z jakiego IP z ich puli korzysta.

[Fred]

Pracownicy każdej sieci firmowej, łączący się z internetem wyłącznie przez tę sieć mogą być nie do zidentyfikowania.

Czy Lasy Państwowe są w stanie ustalić z jakich komputerów wchodziły do ich sieci przesyły, wiedząc o dokładnym czasie przesyłu( połączenia) ?

[Piotrek]

Nie.

[Fred]

Ale operator danej sieci jest w stanie ustalić IP komputera służbowego nadleśnictwa,który zainicjował połączenie do sieci na pulę adresów publicznych IP Lasów Państwowych?

[Fred]

Chyba każdy komputer w podsieci nadleśnictwa ma adres z puli adresów prywatnych?

Może też być przydzielane IP dynamicznie, tylko w trakcie podłączenia komputera do sieci.

[Piotrek]

Ale operator danej sieci jest w stanie ustalić IP komputera służbowego nadleśnictwa,który zainicjował połączenie do sieci na pulę adresów publicznych IP Lasów Państwowych?

Nie sądzę. Bo jednocześnie przez ten sam adres publiczny może być połączone z Internetem wiele komputerów.

Chyba każdy komputer w podsieci nadleśnictwa ma adres z puli adresów prywatnych?

Tak. Ale to nic nie zmienia.