Reforma Straży Leśnej

[callahan]

Pastuszak

Znam Tadeusza Pasternaka, albo zmienił nazwisko albo to inny człowiek na tym stanowisku i w takim razie szkoda bo zamiary ma dobre i powoli ale jednak, wprowadza je w życie.

ze wycofują się z koloru żółtego i do kierowania ruchem na drogach będą koloru pomarańczowego

tylko gdzieś na magazynie zapewne zostało dużo pomarańczowych

Nie czytałem pisma, może coś pokręciliście z tymi kolorami, wg mnie mają być tak jak były - żółte.
To jakieś wyważanie otwartych drzwi do lasu, kamizelki ostrzegawcze (czy jak je zwią) od lat są takie same z tego co wiem.

[esel]

No przepraszam - faktycznie Pasternak.

A z kolorami to prawda, pismo czytałem i jak byk stoi, że w związku ze zmianą Rozporządzenia Ministra Infra i Trans do wykonywania KIEROWANIA RUCHEM należy stosować kamizelki koloru POMARAŃCZOWEGO, natomiast DO KONTROLI, ŻÓŁTEGO!

[RR]

A z kolorami to prawda, pismo czytałem i jak byk stoi,

Mógłbyś podać źródło

[esel]

A z kolorami to prawda, pismo czytałem i jak byk stoi,

Mógłbyś podać źródło

Podam w poniedziałek, jak się dostanę do biura - pismo wpadło mi w ręce w piątek, ale nie pamiętam numeru itd. Ale na pewno u was we firmach też już jest - szło mailem.

[Sten]

Tak stoi w projekcie Rozporządzenia Ministra SWiA w sprawie wzoru ubioru niektórych osób uprawnionych do wydawania poleceńi sygnałów w zakresie kierowania ruchem na drodze
§ 2.
1. Osoby, o których mowa w § 1 pkt 1-2 powinny być, podczas wydawania poleceń i
sygnałów w zakresie kierowania ruchem na drodze, wyposażone w kamizelki
ostrzegawcze zgodne z PN-EN 471:2005 o barwie fluoroscencyjnej
pomarańczowoczerwonej, z żółtymi pasami z materiału odblaskowego co najmniej
klasy 2, zgodnie z PN-EN 471:2005 oraz z nadrukiem koloru czarnego lub
granatowego na plecach i z przodu o treści: „KIEROWANIE RUCHEM”.

Z powyższego zapisu wynika, że faktycznie do kierowania ruchem używane będą kamizelki koloru pomarańczowego

[callahan]

„KIEROWANIE RUCHEM”.

Podejrzewam, że na rzeczy jest kierowanie ruchem podczas leśnych masówek i innych spędów zielonych ludzi na terenach ogólnie uznanych za publiczne. Wówczas Straż "robi" nie tylko za cieciów ale i przecież "kieruje" ruchem ustawiając autokary na parkingach, albo kierując je tam. W takim razie to kolejny pomysł z dziedziny "dzielenia włosa na 4". Nikomu niepotrzebny i niestety - do reformy nic nie wnoszący. Ale zaraz ! - przecież jakże zgodny z obowiązującymi przepisami. Bicie piany i nic ponadto.
Tak mi się przypomina, że Policja np. podczas kierowania ruchem i przy wszystkich innych okazjach nosi te same -ŻÓŁTE kamizelki. Czyżby ich rozp. nie obowiązywało ? Tylko w LP jakby nadgorliwców nie brakuje. Jeśli się mylę, to bardzo się cieszę. Poprawcie.

[Piotrek]

Tak mi się przypomina, że Policja np. podczas kierowania ruchem i przy wszystkich innych okazjach nosi te same -ŻÓŁTE kamizelki. Czyżby ich rozp. nie obowiązywało ? Tylko w LP jakby nadgorliwców nie brakuje. Jeśli się mylę, to bardzo się cieszę. Poprawcie.

Policji owo Rozporządzenie nie dotyczy bowiem w paragrafie pierwszym czytamy:

§ 1. Rozporządzenie określa wzór ubioru noszonego w czasie wydawania poleceń i sygnałów w zakresie kierowania ruchem drogowym przez:
1) pracownika kolejowego na przejeździe kolejowym;
2) osobę działającą w imieniu zarządcy drogi lub osobę wykonującą roboty na drodze na zlecenie lub za zgodą zarządcy drogi;
3) osobę nadzorującą bezpieczne przejście dzieci przez jezdnię, w wyznaczonym miejscu.

StL "podczepiono" zapewne pod pkt 2. Według mnie trochę niesłusznie. Dlaczego? Ano dlatego, że StL będzie teraz musiała na drogach pozostających w zarządzie PGL LP nosić owe kamizelki pomarańczowe natomiast jeśli wyjdzie na drogi publiczne będzie musiała założyć żółte jak policjanci czy Straż Pożarna. Nie żartuję. Tak wynika z brzmienia obecnych przepisów.

[Glaca]

StL będzie teraz musiała na drogach pozostających w zarządzie PGL LP nosić owe kamizelki pomarańczowe natomiast jeśli wyjdzie na drogi publiczne będzie musiała założyć żółte

Muszę zastrzec wzór użytkowy nowej kamizelki uniwersalnej: dwustronnej

[rutas]

Proponuję zatrudniać kameleony. Jedzą niewiele. Nie pyszczą, a na dodatek umieją zmieniać kolory w zależności od sytuacji.

[callahan]

Muszę zastrzec wzór użytkowy nowej kamizelki uniwersalnej: dwustronnej

Och Ty, ubiegłeś mnie, biegnij do patentowego! Jeśli zarobisz na tym pomyśle miliony pamiętaj, że powstał z myśli wyrażonych na forum - % dla Jarka, i dla obecnych piwo będzie mile widziane .
A na poważnie - reforma jak się patrzy. Tfu, cholera !

[Glaca]

pamiętaj, że powstał z myśli wyrażonych na forum

Ja bym na to sam nie wpadł

A jak za rok 3 kolor kamizelki wprowadzą Muszę dopracować pomysł

[esel]

Jeśli zarobisz na tym pomyśle miliony pamiętaj, że powstał z myśli wyrażonych na forum -)

Bez przesady, zaraz tam miliony. Strażników w Polsce jest jakieś 1100, średnio niech taka kamizelka kosztuje nawet te 50zł, to i tak wychodzi tylko 55 tysiaczków.

Bo jakoś nie wierzę, żeby inne służby się w te "kameleony" bawiły.

[callahan]

Ja bym na to sam nie wpadł

Oj Glaca po cóż ten sarkazm (czyli podobno najniższa forma dowcipu) ?

A jak za rok 3 kolor kamizelki wprowadzą

Kolorów dostatek, operacyjna np., jaki ma mieć ? czarna ? Oliv ? Pantera ? Khaki ?

[RR]

Wygląda na to, że jedyna reforma w tym zawodzie leśnym, to nowy ubiór....

[callahan]

Wygląda na to, że jedyna reforma w tym zawodzie leśnym, to nowy ubiór....

Jedyna z zewnątrz widoczna - faktycznie (i jakoś namiętnie komentowana ).
O innych problemach sza. Może nie ma większych.

[Sten]

Muszę zastrzec wzór użytkowy nowej kamizelki uniwersalnej: dwustronnej

- to kosztowne i czasochłone, musisz się uzbroić w cierpliwość bo trwa to ponad półtora roku

[esel]

O innych problemach sza. Może nie ma większych.

No to zapodam.
Problemem są ( nic nowego nie napiszę, ale jakiż to rodzynek! ) szefowie jednostek. A właściwie niemoc góry.
Chodzi o taki przypadek, że strażnicy pewnego ( bogatego dodam) N-ctwa dostają od swojego szefa limit na samochód służbowy KWARTALNIE. Każdy ze strażników ma swój wydział, czyli komendant ma 2,5 tys km/kwartał, strażnik 2,3tys/kwartał. Czyli wychodzi, że mają całe 1600km miesięcznie. Dużo? To zależy od miesiąca. Czasami im brakuje i... jeżdżą dalej prywatnymi, na zmianę. Bo nie ma możliwości przekroczenia limitu, który kwartalnie, na piśmie, potwierdzają, ze przyjmują do wiadomości. I to wcale nie jest żart.
A żeby było śmieszniej, nie mogą wykazywać nawet złotówki czy kilometra na p.poż. pomimo takiego odgórnego nakazu! ( chodzi o choćby "na papierze" zmniejszenie kosztów utrzymania Służby Leśnej, bo p.poż z innego konta idzie). A jak najbardziej gaszą i robią patrole p.poż w weekendy!

I co Wy na to? MAM NADZIEJĘ, ŻE TYLKO 1 TAKA JEDNOSTKA W POLSCE ISTNIEJE...

[callahan]

Ech tam Sten, ad rem !
Może rozpędzić (reforma totalna ) Straż na 4 wiatry i jej uprawnienia egzekwować od leśniczych i innych pracowników Służby Leśnej. Nie ok. 1100 strażników na całe LP ale kilka tysięcy. Nie 2-3 ludzi na kilkanaście tys. ha, tylko 1-2 ludzi na 1-1,5 tys. ha.
Dobry pomysł

[ Dodano: 29-09-2008, 23:09 ]

Czasami im brakuje i... jeżdżą dalej prywatnymi, na zmianę. Bo nie ma możliwości przekroczenia limitu, który kwartalnie, na piśmie, potwierdzają,

Nadleśny smycz krótko trzyma - współczuję. Z przykładu widać, że szkodnictwo dla niego to sprawa 2-go planowa (conajmniej drugo). Strażnicy źle robią, że jadą w patrol prywatnymi autami (o konsekwencjach zemsty na prywatnych nie wspomnę). Powinni po wyjeżdżeniu limitu prywatnymi do biura przyjechać i ... czynności kancelaryjne robić. A gdy przyjdzie interwencyjnie w teren jechać - pisać prośbę o zwiększenie limitu w sytuacji wyjątkowej.

[esel]

No toś teraz wymyślił! Chyba nie leśniczym jesteś!
Przecież Pan Leśniczy MUSI dobrze żyć ze swoją społecznością - od czarnej i niewdzięcznej roboty StL właśnie jest!
Ktoś musi przy oborniku w tej firmie robić!

A ze szkodnictwo to 2planowe - fakt. Łowiectwo to jego konik. Nawet wyznacza im dyżury na kartofliskach!

[Sten]

Dobry pomysł

wystarczy ślepiem rzucić na sprawozdawczość, tam, jak mnie pamięć starcza nie myli, w 25-ce jest podział na StL i ludków uprawnionych (podleśniczy, leśniczy,n-czy) ile to procent? coś koło kilku, jak nie mniej. Zresztą nie ma się czemu dziwić - wystarczy na sprawę Kokota spojrzeć (nie wnikając oczywiście zbyt głęboko w ten akurat konkretny przypadek) Baaa rdzoo by to trzeba zreformować, coby inni SLe zajmowali się tym czym StL się na codzień zajmuje.

Strażnicy źle robią, że jadą w patrol prywatnymi autami

W jednym z pilskich n-ctw strażnicy używali prywatnej osobówki, nie pomnę jaki mieli limit kilometrów na miesiąc, ale już mają służbowe autko. Tak na marginesie ciekaw jestem jak takim autkiem dysponując (tym prywatnym znaczy) dokonywali np. kontroli i inszych czynności służbowych. Bo mi się to kojarzy z nieznakowanym miśkowozem.