Ryczałt za używanie samochodu w okresie zastępstwa ???
Moderator: Moderatorzy
zawsze cześć będzie narzekała - LP to sporo ludzi jest - różne charaktery - po dwóch stronach itp - a limit jest 1500 - i trzeba się w nim zmieścić......czy to mało czy dużo - każdy może zrobić rachunek sumienia i przez np 6 miesięcy sobie dokładnie obliczyć ile kilometrów i obliczyć średnią - przypuszczam, iż w zdecydowanej większości zainteresowani zmieszczą się w limicie ( oczywiście jazd służbowych )
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2642
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
A może by walnąć w kąt te ryczałto-limity i zacząć podpisywać umowy za faktycznie przejechane kilometry wg cen rynkowych dla jazd po terenie? Rynkowych tzn. uwzględniających m.in. amortyzatory, amortyzację i inne zusousy? Może związki coś, gdzieś? Toż to prawa pracownicze chodzi. Upsss, związki chyba nie od tego są.Piotrek pisze:Po pierwsze zgodnie z rozporządzeniem więcej być nie może
Jakiś czas temu Borowiak robił rzetelne zestawienie uwzględniając amortyzację, paliwo, części i ubezpieczenie ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Brak podstawy prawnej?poreba pisze:A może by walnąć w kąt te ryczałto-limity i zacząć podpisywać umowy za faktycznie przejechane kilometry wg cen rynkowych dla jazd po terenie?
A co do korzystności takiego rozwiązania to nie zapomnij, że wypłata w tym rozwiązaniu była by opodatkowana i "ozusowana".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Koszt małej Kijanki ('01) na dystansie 12,7 tys. km:Sten pisze:Jakiś czas temu Borowiak robił rzetelne zestawienie uwzględniając amortyzację, paliwo, części i ubezpieczenie ...
przebieg data czynność kwota
127800 1.08.16 zakup auta 2200
127800 1.08.16 przywóz 1000
127800 15.08.16 szpachla, papier, minia, pędzle folia, konserwacja 200
127800 15.08.16 tłumik, folia na szybę i zatrzaski i inne 330
127800 30.08.16 amortyzatory 4 szt 434
127800 30.08.16 tłumaczenie 130
127800 12.09.16 akcyza 67
127800 12.09.17 przegląd 100
127800 12.09.18 OC 484
127800 12.09.19 rejestracja 253
127800 12.09.20 filtry i olej 128
127800 12.09.21 LPG instalacja 2000
128200 1.10,16 Olej, filtry 120
129000 17.10.2016 Sprzęgiełka 444
131800 11.11.2016 Płyny sprysk., wycieraczki, myjnie 200
139000 19.03.2017 olej, filtry 128
140500 25.03.2017 opony 760
Razem: 8798 zł
Paliwo: 3400 zł
Łącznie: 12378 zł. Koszt 1 km = 0,71 zł (zakładając cenę odsprzedaży 5,0 tys. zł. koszt 1 km spada do 0,31 zł).
Sam wykonałem prace przy aucie
Dolicz koszty mechanika, bo nie każdy sam potrafi, (mam KIANKę 2000r sportage) i np opony to 2000, sprzęglełka na jedną stronę te 444 złocisze kosztują, dobre amorki to przód 350/szt tył 180/szt. Chyba, że jeździsz więcej po asfalcie.borowiak pisze:Koszt małej Kijanki ('01) na dystansie 12,7 tys. km:
przebieg data czynność kwota
127800 1.08.16 zakup auta 2200
127800 1.08.16 przywóz 1000
127800 15.08.16 szpachla, papier, minia, pędzle folia, konserwacja 200
127800 15.08.16 tłumik, folia na szybę i zatrzaski i inne 330
127800 30.08.16 amortyzatory 4 szt 434
127800 30.08.16 tłumaczenie 130
127800 12.09.16 akcyza 67
127800 12.09.17 przegląd 100
127800 12.09.18 OC 484
127800 12.09.19 rejestracja 253
127800 12.09.20 filtry i olej 128
127800 12.09.21 LPG instalacja 2000
128200 1.10,16 Olej, filtry 120
129000 17.10.2016 Sprzęgiełka 444
131800 11.11.2016 Płyny sprysk., wycieraczki, myjnie 200
139000 19.03.2017 olej, filtry 128
140500 25.03.2017 opony 760
Razem: 8798 zł
Paliwo: 3400 zł
Łącznie: 12378 zł. Koszt 1 km = 0,71 zł (zakładając cenę odsprzedaży 5,0 tys. zł. koszt 1 km spada do 0,31 zł).
Sam wykonałem prace przy aucie
Średnio miesięczny koszt moiego samochodu liczony w dużym zaokrągleniu to 1275, 68 zł, zaznaczam, że mam rozwalone leśnictwo, rozrzut 34 km z jednego końca na drugi.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
A jakiej podstawy prawnej potrzebujesz, aby nadleśnictwo zawarło umowę cywilną z osobą fizyczną (przy okazji powiązaną stosunkiem pracy z konsekwencjami tego faktu) na wynajem auta? Do transportu sadzonek jest podstawa prawna, do transportu d...uuuszy terenowca nie ma?Piotrek pisze:Brak podstawy prawnej?poreba pisze:A może by walnąć w kąt te ryczałto-limity i zacząć podpisywać umowy za faktycznie przejechane kilometry wg cen rynkowych dla jazd po terenie?
Nie zapominam, napisałem, o stawce (odpowiednio wyższej).Piotrek pisze:A co do korzystności takiego rozwiązania to nie zapomnij, że wypłata w tym rozwiązaniu była by opodatkowana i "ozusowana".
- rutbekia
- dyrektor generalny
- Posty: 17317
- Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
- Lokalizacja: mazowieckie
Transport sadzonek odbywa się w ramach działalności gospodarczej która podlega podatkowi i składkom ZUS. Transpor td...uuuszy terenowca to zwrot pracownikowi poniesionych kosztów.poreba pisze:Do transportu sadzonek jest podstawa prawna, do transportu d...uuuszy terenowca nie ma?
Jeśli należy z klientów ściągać groszowe odsetki bo to majątek Skarbu Państwa to gdzie tu miejsce na dodatkowe, nieuzasadnione koszty.poreba pisze:Nie zapominam, napisałem, o stawce (odpowiednio wyższej).
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Opony kupiłem nowe - całonalewane (zresztą nie pierwszy raz).Quercus pisze:opony to 2000
Teraz nawet taniej marki ATP znajdziesz....Quercus pisze:sprzęglełka na jedną stronę te 444 złocisze kosztują
[mod]Niedozwolone poza działem ogłoszeń linkowanie
(borowiakowi chodziło o firmę Mudmasters).
Tyle zapłaciłem za komplet BERGH, po 12 tys. km. sprawdziłem na ścieżce, te same wyniki jak po założeniu nowych. Kiedyś stosowałem KYB Excel G, ale ich jakość spadła okrutnie.... Jeżdżę Kijanką tylko do pracy, zarówno po asfalcie jak i po lesie.Quercus pisze:dobre amorki to przód 350/szt tył 180/szt.
Prawda.Quercus pisze:Dolicz koszty mechanika, bo nie każdy sam potrafi,
Ale mam też kalkulację Navary, Santa Fe, drugiej Sportage, Vitary. Najdrożej wyszła Navara - 0,82 zł/1 km na dystansie 25 tys. km. Pewnie dlatego że diesel
Chyba raczej komplet ?Quercus napisał/a:
sprzęglełka na jedną stronę te 444 złocisze kosztują
Inaczej do Parcha wychodzi 2 razy taniej
Tak PS.
Borowiaku - w rozpisce oleje nie dzielisz na mosty/reduktor/silnik, czy w silniku wymieniasz co niecałe 3k km ?
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
Zadaniowy system czasu pracy, okresowość i różnorodność prac w leśnictwach, niejednokrotnie ich nieprzewidywalność, wymieszanie czasu pracy z życiem prywatnym, używanie różnych "typów" pojazdów czy wreszcie nadmierne i nieuzasadnione przemieszczanie się samochodem po leśnictwie powoduje, że bardzo trudno jest ustalić sprawiedliwe zasady ustalania wielkości ryczałtu, aby zrekompensować pracownikowi koszty, które ponosi.
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
Zawsze. Niekoniecznie (i na ogół nie) musi siedzieć i osobiście wyliczenia robić. Od tego ma ludzi. Ale to co oni zrobią, co zaproponują np. ZZ, to jest tylko propozycja. I to nadleśniczy decyduje czy owa propozycja przejdzie bez zmian i stanie się decyzją.trzezwylesnik pisze:niekoniecznie nadleśny...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotrek pisze:Zawsze. Niekoniecznie (i na ogół nie) musi siedzieć i osobiście wyliczenia robić. Od tego ma ludzi. Ale to co oni zrobią, co zaproponują np. ZZ, to jest tylko propozycja. I to nadleśniczy decyduje czy owa propozycja przejdzie bez zmian i stanie się decyzją.trzezwylesnik pisze:niekoniecznie nadleśny...
ZZ proponują nadleśniczy akceptuje, ujmując w planach a rdlp już na etapie prowizorium "ciach" i