Nadzieja czy naiwność?
Moderator: Moderatorzy
Nadzieja czy naiwność?
Niedawno wystąpiłem do n-ctwa o wykaz zleceń i protokołów odbioru za styczeń i luty 2014 z leśnictwa w którym pracowałem jako pracownik ZUL.Potrzebne mi są by udowodnić niewykorzystany urlop wypoczynkowy.Pracodawca dysponuje jedynie harmonogramem urlopów sporządzonym na kolanie.a ja niestety muszę udowadniać,że to fikcja.Z rozpędu wpisał mi trzy dni urlopu na zwolnieniu lekarskim.
Jakie są szanse,że n-ctwo udostępni mi te dokumenty?
Minął tydzień i cisza.
Jakie są szanse,że n-ctwo udostępni mi te dokumenty?
Minął tydzień i cisza.
Trzeba by sprawdzić w KPA, czy to 14, czy 30 dni. Zatem, tak czy inaczej, mają jeszcze czas.wiesj23 pisze:Minął tydzień i cisza.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Mam tu wątpliwość, czy kopie takiej dokumentacji to informacja publiczna...Sten pisze:Trzeba by sprawdzić w KPA, czy to 14, czy 30 dni. Zatem, tak czy inaczej, mają jeszcze czas.wiesj23 pisze:Minął tydzień i cisza.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Tajemnicą przedsiębiorstwa nie jest, zatem moim zdaniem można to uzyskać.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
w kpa jest mowa niezwłocznie, ale jest termin 30 dni.Niestety ten termin koliduje z następną rozprawą.Gdybym dostał odpowiedź wcześniej/np. negatywną/,to mógłbym wystąpić o te dokumenty przez sąd.Zastanawiam się nad osobistym pojawieniem się w n-ctwie,gdy minie 14 dni.
Wniosek podparłem ustawą o dostępie do informacji publicznej.
Wniosek podparłem ustawą o dostępie do informacji publicznej.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5634
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
1. Koledzy już tu odpowiedzieli.Blues Brothers pisze:Dlaczego Nadleśnictwo ma ujawniać dokumentację osobie postronnej ? Szczególnie gdy są tam wyszczególnione kwoty w Protokołach.
Idąc dalej czy leśniczy ma prawo, podać rzeczywistą stawkę pracownikowi lub podwykonawcy w ZUL.
2. Nie ma prawa. Bo dostęp do informacji jest regulowany (kto, komu i jak).
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5634
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
mi nie są potrzebne kwoty w pln.Mnie interesują same zlecenia.Kwoty w m3 lub ha/pielęgnacje itp./
Były pracodawca twierdzi,że w styczni nie było żadnych prac,ponieważ styczeń jest okresem gdy n-ctwo dopiero opracowuje plany gospodarcze i jest zastój.Dlatego w tym czasie wysyła na urlopy/wersja dla sądu/
Były pracodawca twierdzi,że w styczni nie było żadnych prac,ponieważ styczeń jest okresem gdy n-ctwo dopiero opracowuje plany gospodarcze i jest zastój.Dlatego w tym czasie wysyła na urlopy/wersja dla sądu/
Tak, ale ja jako leśniczy nic nikomu nie będę ujawniał.drwalnik pisze:Na samym początku, w postępowaniu przetargu publicznego jest zaznaczone wyraźnie, że oferta nie stanowi tajemnicy handlowej.j24 pisze:Bo dostęp do informacji jest regulowany (kto, komu i jak).
Kto ma potrzebę, niech oficjalnie pisze do nadleśnictwa.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5634
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
wiesj23, Twój pracodawca zawsze może powiedzieć, że dokumenty które próbujesz uzyskać, nie dotyczą Ciebie, tylko Iksińskiego. Proponuję poszukać wiarygodnych świadków , że w tym czasie pracowałeś w lesie (pracownicy SL, samowyrobowicze inni podwykonawcy itd)art 5 p2. Prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.
Choć oczywiście nie zniechęcam cię do pisania wniosku, ciekaw jestem odpowiedzi