Pomysł na szkolenie, działanie przydatne w Nadleśnictwie
Moderator: Moderatorzy
- Forester2407
- początkujący
- Posty: 12
- Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 20:44
Pomysł na szkolenie, działanie przydatne w Nadleśnictwie
Witajcie,
Czy Panie lub Panowie Leśniczowie i inni pracownicy LP mają ciekawe pomysły na przeprowadzenie potrzebnego szkolenia bądź wspólnego działania , które można zrealizować w Nadleśnictwie ( bieg na oriantacje, geocaching odpada )
Dzięuję za pomysły - wszelkie
Czy Panie lub Panowie Leśniczowie i inni pracownicy LP mają ciekawe pomysły na przeprowadzenie potrzebnego szkolenia bądź wspólnego działania , które można zrealizować w Nadleśnictwie ( bieg na oriantacje, geocaching odpada )
Dzięuję za pomysły - wszelkie
...always look at the bright sides of your life...
A tak może by Koleżanka dokładniej wyartykułowała o jaką tematykę chodzi?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Forester2407
- początkujący
- Posty: 12
- Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 20:44
Chodzi o w miarę przystępne, możliwe do zrealizowania przedsięwzięcie. Były pomysły na integracyjne wyjazdy leśniczych, kurs z pierwszej pomocy dla pracowników ZUL. No i zaproponowano mi czy może coś jeszcze? I tak myśle, co sensownego i przydatnego możnaby ziścicć
...always look at the bright sides of your life...
Ano właśnie. Taki kurs, a być może jeszcze połączony z ratownictwem medycznym przydałby się leśnikom, zarówno tym terenowym, jak i biurowym.filipesku pisze:A dlaczego kurs I pomocy tylko dla ZULi??
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Podobne widziałem w wykonaniu uczniów Technikum Leśnego w Rogozińcu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Kurs pierwszej pomocy to super sprawa. Kupa śmiechu przy "dmuchaniu" fantoma i zawsze coś w głowie zostaje, co miejmy nadzieję, nigdy się nie będzie musiało przydać.
Inne ciekawe pomysły na integrację to np wyjazd na strzelnicę, ale to wyjdzie drożej i pora roku nie za bardzo. Chociaż zabawa przednia.
Inne ciekawe pomysły na integrację to np wyjazd na strzelnicę, ale to wyjdzie drożej i pora roku nie za bardzo. Chociaż zabawa przednia.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
- Forester2407
- początkujący
- Posty: 12
- Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 20:44
- Forester2407
- początkujący
- Posty: 12
- Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 20:44
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2639
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Oooo, dziś mi wpadł do głowy jeszcze jeden pomysł. Szkolenie ze wzbudzania szacunku z jednoczesnym zachowaniem dystansu. Dzisiaj jakiś koleś najpierw pierwszy wyciągnął do mnie łapę na powitanie(w dodatku nie wiem kiedy mytą, ale na pewno nie dziś, ani wczoraj), a potem jeszcze zaczął walić mi na "ty". Nie wiedziałem jak się zachować, żeby nie wyjść na bufona, ale jednocześnie nie dać się "skumplować". Powiedziałem mu "nie przypominam sobie, żebyśmy byli na "ty"", a ten dalej swoje "a ty nie jesteś od xxx?". Aż się we mnie zagotowało
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Czyżbyś pochodził z Małopolski?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Oj, trzeba ci dowcip opowiedzieć3006hc pisze:Aż się we mnie zagotowało
Nadleśniczy przychodzi do pracy, a tu spotkana na korytarzu sprzątaczka zamiast jak zwykle "Dzień dobry, panie Nadleśniczy!", wali mu prosto z mostu:
- Cześć Wacek!
Nadleśniczego zamurowało, ale szybko odzyskał oddech i mówi:
- Pani wybaczy ale nie przypominam sobie abyśmy przechodzili na "ty"...
A sprzątaczka na to:
- Oj Wacek... Taki jesteś? Spaliśmy razem a ty per "Pani wybaczy"???
Nadleśniczy z lekkim obłędem w oczach przerzuca w pamięci ostatnie alkoholowe ekscesy ale dochodzi do wniosku, że nie było takiej sytuacji aby mu się "film urwał", wiec pyta:
- Spaliśmy? A można wiedzieć gdzie i przy jakiej okazji?
- No jak to? Nie pamiętasz? Wczoraj, na zebraniu załogi!
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Z PomorzaSten pisze:Czyżbyś pochodził z Małopolski?
Piotrek,
Dowcip dobry Ale mi poważnie chodzi o sytuacje kiedy ludzie próbują zmniejszać dystans, często w celu osiągnięcia jakichś tam sobie ubzduranych korzyści. A nam zalezy, żeby z nimi po prostu dobrze żyć, ale jednocześnie z zachowaniem tego dystansu.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Rozumiem. Choć sam jestem zwolennikiem szybkiego przechodzenia na "ty".3006hc pisze:Ale mi poważnie chodzi o sytuacje
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ano właśnie, o wiele łatwiej się rozmawia. Nie mniej jednak trzeba też wiedzieć, kiedy mimo, że jesteśmy na "Ty", zwracamy się do siebie per pan, pani ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa