Główny Szlak Beskidzki

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Główny Szlak Beskidzki

Post autor: filipesku »

Tegoroczny urlop (sierpień) postanowiłem spędzić na pokonaniu GSB. Czy ktos z szanownych Forumowiczów mieszka w jego pobliżu bądź na jego trasie? Opracowuję szczegółowe przejście, uwzględniam wszystkie (prawie wszystkie elementy), bo na trasie tych prawie 500 km może różnie się wydarzyć i chcę wiedzieć na jakim odcinku, ewentualnie na kogo/co mogę liczyć. Jeśli więc ktoś zechce podać mi swoje namiary (oczywiście na PW), to będę bardzo wdzięczny. Aby sytuacja była jasna nie zbieram bazy noclegowej czy wyżywieniowej :). Chodzi mi tylko wyłącznie o ewentualną pomoc w nagłych sytuacjach.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170007
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jestem pod wrażeniem i będę Ci kibicował :spoko:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Re: Główny Szlak Beskidzki

Post autor: niziołek »

filipesku pisze:Tegoroczny urlop (sierpień) postanowiłem spędzić na pokonaniu GSB. Czy ktos z szanownych Forumowiczów mieszka w jego pobliżu bądź na jego trasie? Opracowuję szczegółowe przejście, uwzględniam wszystkie (prawie wszystkie elementy), bo na trasie tych prawie 500 km może różnie się wydarzyć i chcę wiedzieć na jakim odcinku, ewentualnie na kogo/co mogę liczyć. Jeśli więc ktoś zechce podać mi swoje namiary (oczywiście na PW), to będę bardzo wdzięczny. Aby sytuacja była jasna nie zbieram bazy noclegowej czy wyżywieniowej :). Chodzi mi tylko wyłącznie o ewentualną pomoc w nagłych sytuacjach.
Ja mieszkam i pracuję przy GSB, ale to chyba wiesz i zaplanowałeś Niziołków na swej trasie ... Jak będziesz zmęczony to możesz zrobić sobie dłuższą przerwę, a asekurować Twoje poczynania mogę od Ustronia do Zawoi... Hej! :) :beer:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

niziołek, bardzo dziękuję. A na kawę zapewne zawitam :)
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33775
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Też taką wyprawę kiedyś odbywałem. Zainspirowany przejściem przez starszych kolegów z warszawskiego i lubelskiego SKPB całego łuku Karpat, chciałem pokonać przynajmniej polski ich łuczek. Pogoda sprawiła, że po wymarszu z Ustronia doszliśmy jeno (bo we dwóch szliśmy) do Banicy (tej koło Gładyszowa) w Beskidzie Niskim Chyba też dlatego, że Sten mi nie kibicował. Ale to i tak była niezapomniana wyprawa... :roll:
Mój adres chyba Ci nie jest potrzebny, bo tyle razy już się do mnie wybierałeś, że pewnie znasz go na pamięć. :lol:
Jak sprawę przemyślę, to wyślę Ci kilka namiarów na pw. Zapewne posuwać planujesz w kierunku W-E, a nie odwrotnie?
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Tak. Planuję startować z Ustronia :)
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

filipesku pisze:niziołek, bardzo dziękuję. A na kawę zapewne zawitam :)
:D Możesz zaplanować nocleg... Masz do wyboru w Węgierskiej Górce lub Żabnicy i to bez kosztów... Hej! :)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Podlasiak
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1151
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 19:12
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Podlasiak »

Powodzenia, Biegnący Z Wilkami! Będziemy Cię wspierać duchowo! My kiedyś przechodziliśmy GSB na dwa etapy- z Rytra w jedną i w drugą stronę. :beer:
Pokolenia powinny zachodzić na siebie jak dachówki.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

niziołek, bardzo dziękuję, zobaczę jak mi wyjdzie z rozkładu kilometrów. Chciałbym z pokonaniem GSB zmieścić się w 3-tygodniowym urlopie, więc rygor dziennych dystansów będzie trzeba trzymać.
Podlasiak, dziękuję za wsparcie :)
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

filipesku, jestem pod wrażeniem. Czy będzie Ci ktoś towarzyszył ?
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

filipesku pisze:niziołek, bardzo dziękuję, zobaczę jak mi wyjdzie z rozkładu kilometrów. Chciałbym z pokonaniem GSB zmieścić się w 3-tygodniowym urlopie, więc rygor dziennych dystansów będzie trzeba trzymać.
Podlasiak, dziękuję za wsparcie :)
:D Nie dziękuj tylko zaplanuj tak żebyś mógł się zatrzymać w którymś z tych miejsc co Ci proponuję... Zawsze marzyłem o takiej wyprawie, a teraz już niestety chyba jest za późno(zdrowie nie to). Ty realizujesz moje marzenia i cieszę się że po drodze nas odwiedzisz... Hej! :) :spoko:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
KamilD
początkujący
początkujący
Posty: 46
Rejestracja: czwartek 20 wrz 2012, 21:16

Post autor: KamilD »

W 2011 roku przeszedłem ten szlak w 21 dni, w tym 2 dni to był odpoczynek od lejącego całą wyprawę deszczu. Startowałem z Ustronia. Jak spojrzę na mapę to Ci napiszę gdzie spałem, bo nie zawsze dało się w namiocie pod schroniskiem. Polecam każdemu kto ma możliwość wzięcia urlopu ciągiem. W razie czego służę informacją i pomocą w organizacji.
... nie wiem, nie wiem po co, lubię chodzić ciemną nocą, ciemną nocą chodzić w ciemny las ...
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33775
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

KamilD pisze: nie zawsze dało się w namiocie pod schroniskiem
Pod Babią na hali Czarnego (albo Czarnej Hali) stał rozwalający się szałas. Zdaje się, że rozbiliśmy obok mikrusa, bo w szałasie już dwie osoby zajęły miejsca, a więcej się tam nie mieściło. Dziś założę się, że nawet śladu po tym deszczochronie nie ma, a za rozbicie mikronamiociku gdzieś tam straż parkowa by rozstrzelała na miejscu. Na szczęście, żeby teraz sobie tak powędrować beztrosko i rozbić namiot gdzie się dojdzie jest jeszcze Rumunia, a dla odważniejszych Ukraina.
Już sobie przypominam, że następny nocleg był w namiociku rozbitym przy schronisku na Policy. :roll:
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Argon, towarzyszyć będzie mi małżonka. Plan jest taki aby plecaki były jak najlżejsze, to spanie planujemy w schronisko/studenckie bazy/kwatery prywatne. A jeśli się zdarzy, to i romantyczna noc przy ognisku jest też brana pod uwagę :)
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

niziołek, no na GSB nie da się pominąć ani Żabnicy ani Węgierskiej Górki :). Faktycznie przy zaplanowaniu trasy z dystansami ok 25 km dziennie, to nocleg wypada na Węgierską G :).
Czyli rozumiem, że mogę czuć się zaproszony :) ?
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

filipesku pisze:niziołek, no na GSB nie da się pominąć ani Żabnicy ani Węgierskiej Górki :). Faktycznie przy zaplanowaniu trasy z dystansami ok 25 km dziennie, to nocleg wypada na Węgierską G :).
Czyli rozumiem, że mogę czuć się zaproszony :) ?
:D No przecież napisałem i bardzo się cieszę...Hej! :beer:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

filipesku pisze:towarzyszyć będzie mi małżonka
Podziwiam i Ciebie i Olę :) Będę trzymać kciuki! :D
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Sten pisze:Jestem pod wrażeniem
Ja będę jak filipesku tą trasę pokona w czasie zbliżonym do rekordu. Czyli 114 godzin wraz ze spaniem :P :wink:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170007
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Toć filipesku nie bierze udziału w jakimś ultra rzeźniku ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67134
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Ktoś mi kiedyś powiedział, że tabliczki na szlaku z określeniem godzin są wyznacznikiem rozumu. Głupi pójdzie tyle ile napisane, a mądry dwa razy dłużej. Nie chodzi o to by przejść i zaliczyć, a o to, by zachłysnąć się pięknem gór :roll:
ODPOWIEDZ