karolinak pisze:Witam, rozważam zakup działki. Zgodnie z informacją od właściciela, cała działka jest budowlana, jednak w jednej z jej części jest las. Nie do końca rozumiem, dlatego, że wg mnie działka jest budowlana lub budowlano-leśna, ale niestety niewiele wiem w temacie, dlatego chciałabym skonsultować się z kimś, kto ma większą wiedzę. W aktualnym planie zagospodarowania terenu działka znajduje się w MNU – tereny zabudowy mieszkaniowej i usługowej, na jej terenie zaznaczono „Ls”. Na mapie ewidencyjnej z 92r. teren oznaczono jako RV oraz Ls V.
Właściciel może zadeklarować, że działka jest portem śródlądowym, jego prawo, byle by nie wprowadzał w błąd w celu uzyskania korzyści.
Wg ww info, IMHO jest to "d
ziałka leśna z możliwością przekształcenia w budowlaną". Notariusz w akcie zapewne opisze ją jako "
niezabudowaną nieruchomość gruntową".
Zwykle taką sytuację opisuję na (oczywiście nieco ułomnym) przykładzie:
Pan Kowalski deklaruje, że ma do sprzedania auto marki Auto, model BS, z 2000 roku, do przewozu towarów, tanie w eksploatacji bo przystosowane do zasilania gazem BUCV, za jedyne 1500 talarów. Przeciętna cena rynkowa takich autek to 1600 talarków. Po sprawdzeniu dokumentów i stanu okazuje się, ze i owszem, autko to Auto BS, ale... trzeba wymienić silnik, porobić badania na tę wspaniałą instalację i dokonać przeróbek a następnie uzyskać odpowiednie papiery na przeróbkę tylnych foteli na skrzynię ładunkową. Koszt tych całych korowodów formalnych i przeróbek to 300 talarów. Daje to razem 1800 talarów. A to już nie jest atrakcyjna cena za Auto BS z 2000 roku. karolinak pisze:Czy w tej sytuacji będzie to możliwe? Czy konieczne jest wyłączenie z produkcji gruntów leśnych? Gdzie najlepiej udać się w tej sprawie przed zakupem działki?
Odpowiadam na pytanie trzecie:
do gminy - żeby zweryfikować przeznaczenie w MPZP, w tym mapę z planu, przy okazji sprawdzić czy nie ma tam jakichś terenów ochronnych w zakresie krajobrazu, architektury, kubatury, pow. biologicznie czynnej (% zabetonowania działki) itp.
do starostwa - w ewidencji gruntów zweryfikować jakie, i gdzie (mapa!) użytki aktualnie są tam wykazane,
we właściwym wydziale ds. leśnictwa sprawdzić czy działka objęta jest Uproszczonym Planem Urządzenia Lasu/Inwentaryzacją, a jezeli tak, czy jest to las ochronny, jaki siedliskowy typ lasu wpisano (pozwoli to z grubsza oszacować koszty wyłączenia).
Odpowiadam na pytanie drugie:
jeżeli z weryfikacji wyjdzie, ze mamy grunt leśny (Ls w ewidencji gruntów), który jest przeznaczony bez niespodzianek na cele nierolnicze lub nieleśne (np. to MNU) to
tak.
Odpowiadam na pytanie pierwsze:
jeżeli odpowiedź na pytanie drugie jest 'tak', to w zasadzie tu również
tak.
Pozostaje jedynie kwestia kosztów, które (bez uwzględnienia możliwości zwolnień jeżeli wyłączenie jest mniejsze niż 0,05 ha pod mieszkaniówkę, odliczenia wartości rynkowej gruntu) mogą być na poziomie od ~500, do 6000zł/ar. Ale ostatnie, to skrajny przypadek, nie należy się go wystraszać
