syferus pisze:czy pomimo faktu, że taki grunt nie polega ustawie o lasach, czy Starostwo sporządza dla niego plan i kiedy, co dziesięć lat, tzn. w momencie, kiedy obecnie obowiązujący UPUL dla danego obrębu/gminy przestanie obowiązywać? Słowem: czy mogę wyciąć w pień samosiejki, ażeby móc w przyszłości przywrócić zapisy planu sprzed uchwalenia świetnego zapisu R/ZL
Patrząc na zmieniającą się linię orzecznictwa, sprawdziłbym najpierw, czy grunt objęty jest Upr.PUL. Kiedyś obowiązywała zasada "
ewidencja gruntów świętą jest i decyduje". Teraz coraz częściej pojawiają się orzeczenia które można streścić: przewidywaną formą urzędowego potwierdzenia "
leśności" gruntu jest, oprócz ew. gruntów, u/pul, który powinien znaleźć odzwierciedlenie w ewidencji gruntów.
W zależności od tego, możesz wyciąć "w pień", byle zgodnie z ustawą o ochronie przyrody.
Ja bym wszystko dokładnie posprawdzał, gdyż możesz znaleźć się w klinczu.
Jeżeli grunt jest lasem i wytniesz w pień w celu zmiany rodzaju użytkowania to masz nielegalne, wbrew ustaleniom mpzp, wyłączenie z prod. leśnej.
Jeżeli lasem nie jest, a nie dopełnisz wymaganych ustawą o ochronie przyrody procedur (uważaj, wycinka związana z produkcją rolną jest usuwaniem drzew lub krzewów dla celów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą) możesz nadziać się na kary.
AFAIR w wątku pojawiały się jakieś konkrety, ale nie chce mi się grzebać w święta.