odlesienie lasu na działki budowlane

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

syferus pisze:Coś więcej?
Autorowi chodziło o zdefiniowanie "grunty leśne" jako te spełniające definicję z ustawy o lasach. Czyż nie?
Powinien napisać jednak inaczej:
użytkowanie gruntów leśnych (w rozumieniu przepisów o lasach)
ale to by wymagało znajomości zasad pisowni języka polskiego. Nie wymagajmy aż tyle...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:
syferus pisze:Coś więcej?
Autorowi chodziło o zdefiniowanie "grunty leśne" jako te spełniające definicję z ustawy o lasach.
Podobnie odczytuję zamiar ewentualny planisty. Wyszedł mu jednak nakaz użytkowania gruntów rolnych jako lasów. Mógł też mieć na myśli zasady/procedury zalesiania opisane w uol. Ale kto tam wie? Dziwne, że podczas całej procedury planistycznej nikomu nie przyszło do głowy zwrócić na to uwagi.
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Czyli nie można wyciąć...
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

poreba pisze:Dziwne, że podczas całej procedury planistycznej nikomu nie przyszło do głowy zwrócić na to uwagi.
Może oprócz chęci trzeba jeszcze inteligencji?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Piotrek pisze:
poreba pisze:Dziwne, że podczas całej procedury planistycznej nikomu nie przyszło do głowy zwrócić na to uwagi.
Może oprócz chęci trzeba jeszcze inteligencji?
Mam podziękować wojewodzie? ;)
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

syferus pisze:
Piotrek pisze:
poreba pisze: nikomu nie przyszło do głowy zwrócić na to uwagi.
Może oprócz chęci trzeba jeszcze inteligencji?
Mam podziękować wojewodzie? ;)
Wojewodzie, izbie rolniczej, marszałkowi, radnym, a także ...
właścicielowi pewnej działki z RIVa
;-P
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

:roll:
"Grunt to podejście"
karolinak
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: sobota 12 maja 2018, 21:04

Post autor: karolinak »

Witam, rozważam zakup działki. Zgodnie z informacją od właściciela, cała działka jest budowlana, jednak w jednej z jej części jest las. Nie do końca rozumiem, dlatego, że wg mnie działka jest budowlana lub budowlano-leśna, ale niestety niewiele wiem w temacie, dlatego chciałabym skonsultować się z kimś, kto ma większą wiedzę. W aktualnym planie zagospodarowania terenu działka znajduje się w MNU – tereny zabudowy mieszkaniowej i usługowej, na jej terenie zaznaczono „Ls”. Na mapie ewidencyjnej z 92r. teren oznaczono jako RV oraz Ls V.

Chciałabym kupić działkę, by wybudować dom właśnie w tej części, gdzie teoretycznie znajduje się las (w rzeczywistości kilka drzew). Czy w tej sytuacji będzie to możliwe? Czy konieczne jest wyłączenie z produkcji gruntów leśnych? Gdzie najlepiej udać się w tej sprawie przed zakupem działki?

Z góry dziękuję za pomoc.
Karolina
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

karolinak pisze:Witam, rozważam zakup działki. Zgodnie z informacją od właściciela, cała działka jest budowlana, jednak w jednej z jej części jest las. Nie do końca rozumiem, dlatego, że wg mnie działka jest budowlana lub budowlano-leśna, ale niestety niewiele wiem w temacie, dlatego chciałabym skonsultować się z kimś, kto ma większą wiedzę. W aktualnym planie zagospodarowania terenu działka znajduje się w MNU – tereny zabudowy mieszkaniowej i usługowej, na jej terenie zaznaczono „Ls”. Na mapie ewidencyjnej z 92r. teren oznaczono jako RV oraz Ls V.
Właściciel może zadeklarować, że działka jest portem śródlądowym, jego prawo, byle by nie wprowadzał w błąd w celu uzyskania korzyści.
Wg ww info, IMHO jest to "działka leśna z możliwością przekształcenia w budowlaną". Notariusz w akcie zapewne opisze ją jako "niezabudowaną nieruchomość gruntową".
Zwykle taką sytuację opisuję na (oczywiście nieco ułomnym) przykładzie:
Pan Kowalski deklaruje, że ma do sprzedania auto marki Auto, model BS, z 2000 roku, do przewozu towarów, tanie w eksploatacji bo przystosowane do zasilania gazem BUCV, za jedyne 1500 talarów. Przeciętna cena rynkowa takich autek to 1600 talarków. Po sprawdzeniu dokumentów i stanu okazuje się, ze i owszem, autko to Auto BS, ale... trzeba wymienić silnik, porobić badania na tę wspaniałą instalację i dokonać przeróbek a następnie uzyskać odpowiednie papiery na przeróbkę tylnych foteli na skrzynię ładunkową. Koszt tych całych korowodów formalnych i przeróbek to 300 talarów. Daje to razem 1800 talarów. A to już nie jest atrakcyjna cena za Auto BS z 2000 roku.
karolinak pisze:Czy w tej sytuacji będzie to możliwe? Czy konieczne jest wyłączenie z produkcji gruntów leśnych? Gdzie najlepiej udać się w tej sprawie przed zakupem działki?
Odpowiadam na pytanie trzecie:
do gminy - żeby zweryfikować przeznaczenie w MPZP, w tym mapę z planu, przy okazji sprawdzić czy nie ma tam jakichś terenów ochronnych w zakresie krajobrazu, architektury, kubatury, pow. biologicznie czynnej (% zabetonowania działki) itp.
do starostwa - w ewidencji gruntów zweryfikować jakie, i gdzie (mapa!) użytki aktualnie są tam wykazane,
we właściwym wydziale ds. leśnictwa sprawdzić czy działka objęta jest Uproszczonym Planem Urządzenia Lasu/Inwentaryzacją, a jezeli tak, czy jest to las ochronny, jaki siedliskowy typ lasu wpisano (pozwoli to z grubsza oszacować koszty wyłączenia).
Odpowiadam na pytanie drugie:
jeżeli z weryfikacji wyjdzie, ze mamy grunt leśny (Ls w ewidencji gruntów), który jest przeznaczony bez niespodzianek na cele nierolnicze lub nieleśne (np. to MNU) to tak.
Odpowiadam na pytanie pierwsze:
jeżeli odpowiedź na pytanie drugie jest 'tak', to w zasadzie tu również tak.
Pozostaje jedynie kwestia kosztów, które (bez uwzględnienia możliwości zwolnień jeżeli wyłączenie jest mniejsze niż 0,05 ha pod mieszkaniówkę, odliczenia wartości rynkowej gruntu) mogą być na poziomie od ~500, do 6000zł/ar. Ale ostatnie, to skrajny przypadek, nie należy się go wystraszać ;-)
maco
początkujący
początkujący
Posty: 21
Rejestracja: niedziela 18 lut 2018, 16:45

Post autor: maco »

Dzień dobry ,
nie chcę tworzyć nowego tematu a ten wydaje mi się najbliższy mojej sytuacji. Otrzymałem decyzje Starosty o zmianie rodzaju użytkownia niewielkiego fragmentu lasu na użytek rolny ( art. 13 ust. 3 pkt 2 ustawy o lasach) . Czytam w różnych kometarzach, że ta decyzja niejako zawiera już w sobie zezwolenie na usunięcie drzew ale jest to dyskusyjne ( min. „Zgoda na zmianę przeznaczenia gruntu mieści więc w sobie również zezwolenie na usunięcie drzew lub krzewów [tak: Wojciech Radecki (w:) Ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska, t. 1, red. J. Sommer, Wrocław 1993, s. 246; Krzysztof Gruszecki, Komentarz do art. 83 ustawy o ochronie przyrody, uwaga 26, LEX 2013].) Zgoda na zmianę min. ze wględu na budowę budynków gospodarczych ( rozbudowa siedliska rolnieczego). I teraz pojawiają się dwa scenariusze . Jeżeli faktycznie zgoda na zmianę zawiera w sobie pośrednio zezwolenie na wycinkę to niczego nigdzie nie zgłaszam wycinam 20-30 drzew , potem idę do klasyfikatora i dokonuje zmiany. Ale jeżeli przyjąć, że po otrzymanej decyzji Staroty o zmianie , konieczna jest jakaś decyzja o wycince to kogo ? Starosty? , Wójta ? i jaka podstawa ? . Jeżeli przyjąć by scenariusz , że po uprawomocnieniu się decyzji starosty o zmianie zaczynam automatycznie podpadać pod ustawę o ochronie przyrody ( chociaż na działce ciągle fatycznie i ewidencyjnie jest las....) to powinienem wystąpić do Wójta o zezwolnie na wycinkę drzew i wpadam z deszczu pod rynne, bo budowa budynków gospodarczych przez rolnika jest traktowana jako działalnośc gospodarcza i brak zwolnień z opłat przy wycince drzew..... Czy ktoś ma wiedzę jak wygląda praktyka w tego typu sytuacjach ?
maco
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

maco pisze:I teraz pojawiają się dwa scenariusze . Jeżeli faktycznie zgoda na zmianę zawiera w sobie pośrednio zezwolenie na wycinkę to niczego nigdzie nie zgłaszam wycinam 20-30 drzew , potem idę do klasyfikatora i dokonuje zmiany. Ale jeżeli przyjąć, że po otrzymanej decyzji Staroty o zmianie , konieczna jest jakaś decyzja o wycince to kogo ? Starosty? , Wójta ? i jaka podstawa ? . Jeżeli przyjąć by scenariusz , że po uprawomocnieniu się decyzji starosty o zmianie zaczynam automatycznie podpadać pod ustawę o ochronie przyrody ( chociaż na działce ciągle fatycznie i ewidencyjnie jest las....) to powinienem wystąpić do Wójta o zezwolnie na wycinkę drzew i wpadam z deszczu pod rynne, bo budowa budynków gospodarczych przez rolnika jest traktowana jako działalnośc gospodarcza i brak zwolnień z opłat przy wycince drzew..... Czy ktoś ma wiedzę jak wygląda praktyka w tego typu sytuacjach ?
Sama decyzja jeszcze nic nie daje i tym bardziej nic nie zmienia w ewidencji gruntów. Grunt jest ciągle lasem dopóki nie skonsumujesz decyzji. Czyli musisz wyciąć drzewa i stworzyć na gruncie jakiś użytek rolny. Dopiero wtedy można wprowadzić zmiany w ewidencji gruntów i budynków.
Decyzja jest zgodą na wycięcie drzew. Mam tylko wątpliwości czy drzewa tak pozyskane się cechuje. ( no bo jakie można wydać tu świadectwo legalności pochodzenia drewna?) Z całą pewnością niesięga tu kompetencja wójta/burmistrza dotycząca usuwania drzew.
Tak więc jeżeli decyzja jest ostateczna to piłę w dłoń do roboty :wink:
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
maco
początkujący
początkujący
Posty: 21
Rejestracja: niedziela 18 lut 2018, 16:45

Post autor: maco »

Dziękuję olifant za pomoc :) Podobną informację uzyskałem dziś w WOŚ
maco
maco
początkujący
początkujący
Posty: 21
Rejestracja: niedziela 18 lut 2018, 16:45

Post autor: maco »

olifant pisze:Czyli musisz wyciąć drzewa i stworzyć na gruncie jakiś użytek rolny.
Jeszcze jedno pytanie ; czy w takich wypadkach muszę wyciąć wszystkie drzewa, czy kilka mogę zostawić . Chciałbym zostawić kilka drzew od strony drogi publicznej.
maco
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

maco pisze:Jeszcze jedno pytanie ; czy w takich wypadkach muszę wyciąć wszystkie drzewa, czy kilka mogę zostawić . Chciałbym zostawić kilka drzew od strony drogi publicznej.
Spokojnie parę możesz zostawić. To będzie takie miłe dla człowieka i przyrody urozmaiceniu użytku rolnego :wink:
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Ghozbrag
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: wtorek 16 paź 2018, 12:41
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Ghozbrag »

Pewnie że zostaw będziesz miał naturalną barierę od zanieczyszczeń :)
Rolnik Tomek
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: sobota 27 mar 2021, 10:32
Lokalizacja: Wlkp

Re: odlesienie lasu na działki budowlane

Post autor: Rolnik Tomek »

Witam,

pytanie trochę z innej beczki, ponieważ nie znalazłem odpowiedzi ;/
Mianowicie: mam las, który jest wiekiem (w dziesięcioletnim planie również) przeznaczony do wycinki.
1) czy mam OBOWIĄZEK ponownego obsadzenia tej powierzchni (czy można posadzić na innej działce ewentualne drzewa)?
2) czy usunięcie takich drzew pomoże w "jakiś" sposób w zmianie przeznaczenia gruntu z leśnego na...?
:)
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Re: odlesienie lasu na działki budowlane

Post autor: Wiesław »

Ta konkretna działka, a nie inna, jest lasem. Prawo mówi:
Ustawa o lasach Art. 13. 1: Właściciele lasów są obowiązani do ponownego wprowadzania roślinności leśnej (upraw leśnych) w lasach w okresie do 5 lat od usunięcia drzewostanu;
Czyli ta konkretna działka, a nie inna, musi być ponownie obsadzona.
Teoretycznie możliwe są formalne zamiany/kompensacje gruntów, ale to procedury bardzo kosztowne, długotrwałe i muszą być uzasadnione „interesem publicznym” (na przykład potrzebny grunt pod poszerzenie drogi publicznej, czego nie da się zrobić w innej lokalizacji).
Sam sobie odpowiedz, czy twoja chęć zmiany lokalizacji lasu wynika z potrzeb interesu publicznego…
;)
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Re: odlesienie lasu na działki budowlane

Post autor: Wiesław »

Jest taki film Barei, w którym "decydent" mówi:
- no to bloki zbudujemy tu... a jezioro przeniesiemy tutaj...
I na ogół wszystkich ten film bawi. Mnie bawi, gdy mówisz:
- no to las przeniosę tutaj...
:lol:
Rolnik Tomek
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: sobota 27 mar 2021, 10:32
Lokalizacja: Wlkp

Re: odlesienie lasu na działki budowlane

Post autor: Rolnik Tomek »

Jak rozumiem, nie zwalnia mnie z tego obowiązku również opłata do LP za pozyskane drewno, wraz z opłatą wnoszoną przez 10lat za nieodtworzenie tegoż lasu?
:)
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Re: odlesienie lasu na działki budowlane

Post autor: Wiesław »

Rolnik Tomek pisze: czwartek 29 wrz 2022, 09:57 opłata do LP za pozyskane drewno
Przyznam że nie rozumiem o jakiej opłacie mowa. Las jest twój, więc ty ponosisz koszty wszystkich niezbędnych prac w tym lesie. Jeśli prace wykonał Kowalski - płacisz Kowalskiemu... jeśli prace wykonały Lasy Państwowe - płacisz im... Dlaczego to miałoby mieć jakikolwiek wpływ na wykonanie przez ciebie ustawowego obowiązku odnowienia lasu po wycince?
Rolnik Tomek pisze: czwartek 29 wrz 2022, 09:57 wraz z opłatą wnoszoną przez 10lat za nieodtworzenie tegoż lasu?
A czy zapłacenie 10 mandatów za nadmierną prędkość zwalnia cię od przestrzegania dozwolonej prędkości za 11 razem? :wink:
ODPOWIEDZ