Czy ogrzewanie przez palenie w piecu drewnem ...
Moderator: Moderatorzy
Czy ogrzewanie przez palenie w piecu drewnem ...
Czy ogrzewanie domu przez palenie w piecu jest ekologiczne?
Dlaczego pytam, otóż niedawno/dawno zakazano palenia pozostałości w lesie jako nieekologiczne, chociaż robiono to np. na odsłoniętej glebie, gdzie nie było żadnych roślin i zwierzątek, tłumaczy się tym, że dym zanieczyscza atmosferę. Wydaje mi się, że to lasy w Polsce są największym producentem "dobrego" powietrza, a dym w takiej skali ze spalania drewna nie jest szkodliwy, nawet ładnie pachnie.
Co Wy na to?
Dlaczego pytam, otóż niedawno/dawno zakazano palenia pozostałości w lesie jako nieekologiczne, chociaż robiono to np. na odsłoniętej glebie, gdzie nie było żadnych roślin i zwierzątek, tłumaczy się tym, że dym zanieczyscza atmosferę. Wydaje mi się, że to lasy w Polsce są największym producentem "dobrego" powietrza, a dym w takiej skali ze spalania drewna nie jest szkodliwy, nawet ładnie pachnie.
Co Wy na to?
Jeśli chodzi o palenie w domu to redukcja zanieczyszczeń polega na:
1. Ociepleniu domu (im bardziej ocieplony dom tym mniej traci się ciepła i mniej trzeba palić)
2. Zastosowaniu kotłów nowszej generacji (nowsze są wydajniejsze)
3. Drożny system kominowy
4. Redukcja zanieczyszczen poprzez filtry umieszczone na kominach.
W polsce najbardziej zanieczyszczone jest powietrze w okresie zimowym dlatego że Polacy uzywaja starych mało wydajnych kotłów, maja nieocieplone domy, nieszczelne okna i palą tanim zasiarczonym węglem.
Jeśli chodzi o palenie w lesie to nie mam na ten temat zdania. Jeśli chodzi o wypalanie traw to jest o tym troche poniżej a co do lasów to nie jestem w temacie.
W okresie wiosennym powszechnym zjawiskiem stało się wypalanie traw na łąkach, poboczach kolejowych i innych terenach zielonych. Wśród społeczeństwa nadal panuje przekonanie, że wypalanie traw poprawia jakość gleby, jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Tymczasem pozbawienie gleby naturalnej pokrywy roślinnej powoduje przyspieszenie jej erozji i wyjałowienie. Pozbawiona pokrywy roślinnej gleba jest bezbronna wobec działania czynników atmosferycznych – promieni słonecznych, wiatru, opadów. W płomieniach giną nie tylko suche trawy, ale cały system korzeniowy, flora oraz bakterie i grzyby – zniszczeniu ulega całe bogactwo przyrody. Roślinność ulegająca naturalnemu rozkładowi użyźnia glebę, podczas gdy popioły spalonych traw są praktycznie bezużyteczne. Wypalanie powoduje również lokalne zanieczyszczenie powietrza
Znaczna część pożarów w lasach i ich otoczeniu powstaje wskutek nierozważnej działalności człowieka często związanej z wypalaniem roślinności. Płonące łąki stanowią również zagrożenie dla siedzib ludzkich – domów, budynków gospodarczych, zakładów przemysłowych, itd.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie przypomina, że zgodnie z art. 45 ustawy z dnia 16.10.1991 r. o ochronie przyrody, zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin. Wykroczenie to podlega karze aresztu albo grzywny o czym mówi art. 59 pkt 1 wspomnianej wyżej ustawy.
1. Ociepleniu domu (im bardziej ocieplony dom tym mniej traci się ciepła i mniej trzeba palić)
2. Zastosowaniu kotłów nowszej generacji (nowsze są wydajniejsze)
3. Drożny system kominowy
4. Redukcja zanieczyszczen poprzez filtry umieszczone na kominach.
W polsce najbardziej zanieczyszczone jest powietrze w okresie zimowym dlatego że Polacy uzywaja starych mało wydajnych kotłów, maja nieocieplone domy, nieszczelne okna i palą tanim zasiarczonym węglem.
Jeśli chodzi o palenie w lesie to nie mam na ten temat zdania. Jeśli chodzi o wypalanie traw to jest o tym troche poniżej a co do lasów to nie jestem w temacie.
W okresie wiosennym powszechnym zjawiskiem stało się wypalanie traw na łąkach, poboczach kolejowych i innych terenach zielonych. Wśród społeczeństwa nadal panuje przekonanie, że wypalanie traw poprawia jakość gleby, jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Tymczasem pozbawienie gleby naturalnej pokrywy roślinnej powoduje przyspieszenie jej erozji i wyjałowienie. Pozbawiona pokrywy roślinnej gleba jest bezbronna wobec działania czynników atmosferycznych – promieni słonecznych, wiatru, opadów. W płomieniach giną nie tylko suche trawy, ale cały system korzeniowy, flora oraz bakterie i grzyby – zniszczeniu ulega całe bogactwo przyrody. Roślinność ulegająca naturalnemu rozkładowi użyźnia glebę, podczas gdy popioły spalonych traw są praktycznie bezużyteczne. Wypalanie powoduje również lokalne zanieczyszczenie powietrza
Znaczna część pożarów w lasach i ich otoczeniu powstaje wskutek nierozważnej działalności człowieka często związanej z wypalaniem roślinności. Płonące łąki stanowią również zagrożenie dla siedzib ludzkich – domów, budynków gospodarczych, zakładów przemysłowych, itd.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie przypomina, że zgodnie z art. 45 ustawy z dnia 16.10.1991 r. o ochronie przyrody, zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin. Wykroczenie to podlega karze aresztu albo grzywny o czym mówi art. 59 pkt 1 wspomnianej wyżej ustawy.
Pozdrawiam B@rtek
Palenie resztek pozrębowych w lesie rzeczywiście powinno być ograniczane. Sam swego czasu, wypalając takowe, omal nie puściłem z dymem kilkuset hektarów lasu. Było sucho i gorąco, więc od płonących stosów błyskawicznie zajmowała się wyschła na wiór ściółka.
Ale w warunkach kontrolowanych (np. gdy na zrębie jest wiele osób, nie ma maksymalnego zagrożenia pożarowego, a ogniska nie są duże) zakaz nie powinien obowiązywać. Choćby dlatego, by było gdzie upiec słoninę (coś pysznego, zwłaszcza jako zagrycha ).
Ale w warunkach kontrolowanych (np. gdy na zrębie jest wiele osób, nie ma maksymalnego zagrożenia pożarowego, a ogniska nie są duże) zakaz nie powinien obowiązywać. Choćby dlatego, by było gdzie upiec słoninę (coś pysznego, zwłaszcza jako zagrycha ).
No ale z ekologicznego punktu widzenia? Szkodliwe czy nie?
Małe, kontrolowane ogniska na mineralnej glebie?
Małe, kontrolowane ogniska na mineralnej glebie?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
- salamandra
- podleśniczy
- Posty: 266
- Rejestracja: czwartek 02 cze 2005, 00:00