Wiertnica glebowa do ciągnika, świder
Moderator: Moderatorzy
Wiertnica glebowa do ciągnika, świder
Witam, czy używa ktoś wiertnicy ciagnikowej do wiercenia dołków pod grodzenia leśne? Jak się sprawuje ? Jaka wydajność ? Czy wiertło wytrzymuje ?
Ja posiadam taką wiertnicę i jestem z niej zadowolony. Niedawno grodziliśmy zrąb, w ciągu jednego dnia wywiercone około 350 dołów, wynik myślę, że zadowalający Teren kamienisty czy glina nie stanowi problemu - oczywiście idzie to nieco wolniej ale idzie. Koszt około 4-5 tys zł, praca praktycznie bezawaryjna. Szpadle i wiertnice ręczne się chowają
Też takimi u nas ZUL-e wiercą otwory. Świetna sprawa ale wymaga też rozważnego planowania gdzie ma stać słupek. Zwróćcie bowiem uwagę, że gdy wiertło trafi na grube korzenie to dołek może wyjść ukośny...piter_181 pisze:nagrałem krótki film z pracy wiertnicy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dlaczego sądzisz, że głębokość 90 cm jest zasadna tylko dla słupka 4 m? Jeżeli siatka ma mieć 2 m wysokości to jaki słupek i jak głęboko byś wkopał?jakub pisze:sądząc po głębokości odwiertów to chyba ze 4 metry
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Bo dołki nie powinny czekać na słupki. Dziura wywiercona i ciągnik jedzie wiercić następną a do dołka wkładamy i zasypujemy słupek. I nic się nie osypuje.piter_181 pisze:dołki lubią się same zasypywać no i potem trzeba to szpadlem wybierać
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
A to przepraszam. Myślałem, że mówimy o sytuacji (niezdrowej) z tego filmiku.piter_181 pisze:obsypują się zaraz po wyciągnięciu wiertła
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Może troszkę zbocze z tematu. My zamiast wiertnicy (wcześniej taką stosowaliśmy) stosujemy kafar podpinany do ciągnika. Wydajność około 250 słupków na zmianę trochę mniejsza niż przy wierceniu ale za to słupki już są oprawione i nie sposób go wyrwać , słupek wbity nie ulega tak szybko gniciu. Obsługa maszyny dwie osoby jeden operator ciągnika drugi ten co wbija i donosi słupki.
Czemu takie niskie ogrodzenie?
No i dwie sprawy, które mi się nie podobają:
No i dwie sprawy, które mi się nie podobają:
- słupek trzeba zaostrzyć
- dość długo trwa pozycjonowanie zanim się uderzy pierwszy raz
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.