Jak u Was nazywają tego grzybka?

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Jak u Was nazywają tego grzybka?

Post autor: 11 »

U nas mówią na niego "niemka", a jak jest u Was? Oto linki do zjęć do niego w galerii:
http://www.lasypolskie.pl/galeria/v/use ... 9.jpg.html
http://www.lasypolskie.pl/galeria/v/use ... 8.jpg.html
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Re: Jak u Was nazywają tego grzybka?

Post autor: Daniel_107 »

Jarek pisze:U nas mówią na niego "niemka", a jak jest u Was? Oto linki do zjęć do niego w galerii:
http://www.lasypolskie.pl/galeria/v/use ... 9.jpg.html
http://www.lasypolskie.pl/galeria/v/use ... 8.jpg.html
U nas mówi się turek, a u mojej babci na mazurach kołpaki. A tak leksykalnie to jest płachetka kołpakowata.
Google nie boli!
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

U mnie też potoczna nazwa to "kołpaki" ... :)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

A zbiera się u Was go "do garnka"?
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

Jarek pisze:A zbiera się u Was go "do garnka"?
Czyli..? Jeśli chodzi o to czy jadalny to tak.
Google nie boli!
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

"U nas" w Słupsku tez mowili na to niemka; ale my tego badziewia do garnka nie wkładali :lol:
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

borodziej pisze:ale my tego badziewia do garnka nie wkładali
Toć to smaczny grzybek.
Google nie boli!
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Daniel_107 pisze:
borodziej pisze:ale my tego badziewia do garnka nie wkładali
Toć to smaczny grzybek.
Serio? Kurka, aż spróbuję :) Choć ja kurkowo-prawusowo-podgrzybkowo-kaniowo-maślakowy :D
A, i opieńkowy z octu :lol:
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

borodziej pisze:A, i opieńkowy z octu :lol:
Turki też do occtu, albo można .. ususzyc :D
Google nie boli!
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

Widać jakiś zagraniczny jegomość/jejmość ( niemka, turek ). :wink: :D
PS. Daniel, nie wiedziałem, że "ludź" może to zjeść, ale na wszelki wypadek nie będę ryzykował - poprzestanę na tych, które znam.
Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

kostek-brasil pisze:poprzestanę na tych, które znam
I tak trzymaj. Więcej będzie dla mnie!!!
Nie jadałem tego do 1978 roku. Przekonała mnie do tej/tego niemko-turka w kołpaku Żona - i żyję!!! I ma dwójkę wspaniałych dzieci!!!
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

A jakieś przepisy na tego grzybka znacie?
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

kostek-brasil pisze:ale na wszelki wypadek nie będę ryzykował - poprzestanę na tych, które znam.
Słusznie - to jest zachowanie, do którego namawiają wszyscy doświadczeni grzybiarze, mykolodzy i... lekarze 8) Z blaszkowych zbieram zasaniczo tylko kanie i zielonki, choć zdecydowanie wolę bezpieczne rurkowce :D
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

borodziej pisze:bezpieczne rurkowce :D
A Borowik Ponury?
Google nie boli!
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Daniel_107 pisze:
borodziej pisze:bezpieczne rurkowce :D
A Borowik Ponury?
Po borowiku ponurym i borodziej ponury - więc omijam z daleka :D
Równie paskudny jest goryczak - nie zachęcam do próbunku metodą organoleptyczną (a tfu, a feee) :lol:

[ Dodano: 2006-09-10, 20:57 ]
Chrobry pisze:kostek-brasil napisał/a:
poprzestanę na tych, które znam

I tak trzymaj. Więcej będzie dla mnie!!!
Hehe, to ja OLSZÓWEK nie zbieram, mogę się podzielić :lol:
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Nie przypuszczalabym nawet, że to jadalne :]
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

saga pisze:Nie przypuszczalabym nawet, że to jadalne :]
Jadalne, ale tylko... jeden raz :wink:
Żartowałem! :lol:
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

A zbiera ktoś z was "Betki"?
Google nie boli!
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Daniel_107 pisze:A zbiera ktoś z was "Betki"?
A co to? :shock:
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

Takie czerwone grzybki, naukowo się nazywają gołąbki wymiotne. Jeden menello w okolicy takie zbiera i wcina.

[ Dodano: 2006-09-11, 19:33 ]
Ponoć to troszkę jadalne, ale zanim spróbuję wolę się spytać.
Google nie boli!
ODPOWIEDZ