Leśne legendy

Co drzewiej bywało w leśnictwie w Polsce i na świecie...

Moderator: Moderatorzy

PanGajowy
początkujący
początkujący
Posty: 16
Rejestracja: niedziela 23 wrz 2012, 11:40

Leśne legendy

Post autor: PanGajowy »

Jak w temacie, szukam różnych ciekawostek, legend, przesądów branżowych. Zarówno tych aktualnych, jak i 'wymarłych'.

Znalazłem takie coś w temacie o porze ścinki drzew http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=24702

Zna ktoś jeszcze więcej takich ciekawostek?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Sporo znajdziesz w "Wielkim lesie" i "Raz w roku w Skiroławkach" - Nienackiego.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Sten pisze:Sporo znajdziesz w "Wielkim lesie" i "Raz w roku w Skiroławkach" - Nienackiego.
Oj bardzo wiele. Szczególnie w pamięć zapadł mi sposób na udatność upraw. ;)
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Śmietan pisze:Oj bardzo wiele. Szczególnie w pamięć zapadł mi sposób na udatność upraw. ;)
:) To nie sposób, to obowiązek każdego prawdziwego leśnika. Dawniej musieliśmy harmonogramy ustalać, ale od dawna już każdy wie co ma robić...Hej! :D
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

Ta cała robota to jedna wielka legenda i mit.
Awatar użytkownika
leśny1964
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2064
Rejestracja: wtorek 17 mar 2009, 18:17
Lokalizacja: pónocne mazowsze

Post autor: leśny1964 »

Szarlej pisze:Ta cała robota to jedna wielka legenda i mit.
Przepraszam bardzo.
Szczególnie w pamięć zapadł mi sposób na udatność upraw
Sprawdziłem i działa :D
Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Sten pisze: - Nienackiego.
To nazwisko dużo mówi o państwowych leśnikach, oj dużo… szczególnie o tych narodowo socjalistycznych…
Awatar użytkownika
Seeman
leśniczy
leśniczy
Posty: 607
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 10:02
Kontakt:

Post autor: Seeman »

To nazwisko akurat ja bardzo cenię, choćby za cykl "Pan Samochodzik". Gość miał swoje poglądy na przyrodę i ludzi się nią zajmujących i nie ukrywał ich. "Wielki las" i 'Skiroławki' bynajmniej za bardzo leśnej braci nie poniewierają (w odróżnieniu od drapieżnego kapitalizmu).

Ja bym jednak polecił Ci ksiażkę bodaj sugerowaną młodzieży, a która sam do dziś czytam (nie wiem który już raz) - "Lato miejskich ludzi" Józefa Wędrychowskiego. Dlaczego? Ano dość dobrze ujął to ktoś inny... http://ksiazki.wp.pl/gid,15039534,tytul ... leria.html
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

A propos KO Eremity. Nieoczekiwany wątek leśny pojawia się w innym kultowym tworze PRL-u. W odcinku „Psi pazur” serialu „Czterej pancerni i pies” politruk Olgierd (a może to był ob. Pułkownik? – nie pamiętam) utrwala stosunek do leśnej własności prywatnej, jaki obowiązuje w Polsce obecnie. Czereśniak zaś przypomina o częściowo dziś zapomnianym „papierze na drzewo”, który dostawali zasłużeni dla władzy ludowej.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Do dzisiaj w województwie świętokrzyskim obowiązują serwituty na drewno, nadane przez któregoś z naszych władców i nadleśnictwa owe wydają.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Sten pisze:nadane przez któregoś z naszych władców
:) A tak! :)
Przez ostatniego króla Polski - cara Aleksandra :)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Naszego, to nie znaczy rosyjskiego ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

My z Bożej Łaski itd...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2638
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Ja słyszałem jeszcze w szkole w TL jak to niektórzy leśnicy mieli problemy na południu Polski z ludźmi do sadzenia zaraz po wojnie sadzonek Db . Byli przekonani ,że jeżeli taki dąb urośnie ich wielkości to sadzący umrze . Suma sumarum wtedy te gatunki sadzili tylko leśnicy .
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Na Mazowszu z kolei nie chciano sadzić przy domu modrzewia, bo był przesąd, że jak przerośnie budynek, to ktoś z rodziny zemrze.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17315
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Ja słyszałam, że nie sadzi się przy domu (chyba) jesiona bo przyciąga pioruny.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Ejsmond Żywoty drzew
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

rutbekia pisze:Ja słyszałam, że nie sadzi się przy domu (chyba) jesiona bo przyciąga pioruny.
A ja słyszałem, że dobre jest łóżko z drewna jesionowego :wink:
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
leśny1964
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2064
Rejestracja: wtorek 17 mar 2009, 18:17
Lokalizacja: pónocne mazowsze

Post autor: leśny1964 »

Od dłuższego już czasu nie lubię dzięcioła czarnego. Nie brakuje go na zachodniej części Kurpiowszczyzny, a jego "wrzask" miał sygnalizować niechybnie czyjąś szybką śmierć. Czasem, w robocie, dostawałem dreszczy, bo "skubaniec" drze się donośnie.
Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

leśny1964 pisze:Od dłuższego już czasu nie lubię dzięcioła czarnego. Nie brakuje go na zachodniej części Kurpiowszczyzny
Mam wrażenie, że nigdzie go nie brakuje.
Argon pisze:A ja słyszałem, że dobre jest łóżko z drewna jesionowego
Pod jakim względem dobre? :-)
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
ODPOWIEDZ