Następny krok to automat
Moderator: Moderatorzy
Następny krok to automatŚmietan pisze:Uwaga zwolennicy benzyny. Informuję, że dnia 20 stycznia roku pańskiego 2013 w okolicach godziny pierwszej w nocy zakochałem się w samochodzie o napędzie benzynowym.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
Nie mów hop... Automacik z dobrym tempomatem i zapominasz o dotykaniu czegokolwiekŚmietan pisze:W to wątpię.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Każdy się godzi. Dobry automat w autkach o zacięciu sportowym działa jak skrzynia sekwencyjna (w położeniu D ruszając na boki wajchą zmieniasz biegi w górę i w dól)Śmietan pisze:Godzi się taki samochód traktować automatem?
Nie wiem czy wspomniana Corolla ma taki bajer jednak jest oferowana również z automatem (4-speed Electronically Controlled automatic Transmission with intelligence (ECT-i))
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Sekwencyjna też?! Nie zauważyłem, żeby się na to uskarżali kierowcy WRCŚmietan pisze:Ale zmniejsza to frajdę z jazdy.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
I dlatego mają sekwencyjne skrzynie biegów. Aby nie tracić czasu na "wachlowanie" lewarkiem. Podobnie w F1.Śmietan pisze:U nich nie idzie o przyjemność, ale o szybkość.
I nie porównuj biernego palenia w opozycji do aktywnego jako odnośnika do manualnej w starciu z automatem, zwłaszcza gdy automat potrafi pracować w trybie sekwencyjnym. Przecież sekwencja to jest nic innego jak ręczna skrzynia tyle tylko, że nie musisz "kurblować" dźwignią zmiany i pamiętać o pozycji poszczególnych biegów. Po prostu robisz sobie pyk-pyk-pyk i masz trójkę. A owe pyk robisz w wybranym przez siebie, optymalnym momencie.
Natomiast gdy Ci się znudzi owo "pykanie" to włączasz automat i tempomat a samemu pijesz kawę
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
ZDRAJCAŚmietan pisze:Uwaga zwolennicy benzyny. Informuję, że dnia 20 stycznia roku pańskiego 2013 w okolicach godziny pierwszej w nocy zakochałem się w samochodzie o napędzie benzynowym.
dobra benzynka to BMV 750i lub 760Li ewentualnie AMG c74
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Piotrek, nie do końca się z Tobą zgodzę. Różnice są zasadniczo dwie: brak sprzęgła i szybkość zmiany biegów. Jeśli automat jest dwu-sprzęgłowy to"zmieni" biegi szybciej niż w klasycznym manualu zrobił by to kierowca. Jeśli natomiast skrzynia jest zautomatyzowana, lub to klasyczny automat to zmienia biegi wolniej niż sprawny kierowca w skrzyni manualnej.
Sam moment od machnięcia wajchą (+ lub -) a zmianą biegu czasami jest długi. To już zależy od konkretnej skrzyni. Jeździłem kiedyś corollą z automatem, który zmieniał bieg po około 2 sekundach od zadania mu tego biegu. Ot tak się zastanawiał długo.
Jest też jeszcze jeden aspekt. Jak zechcesz jechać na 5 biegu przy 1 tysiącu obrotów to komputer w automacie nie pozwoli Ci na to, nawet w trybie sekwencyjnym, a w skrzyni manualnej możesz wrzucać biegi kiedy i jakie chcesz, nawet jeśli miało by to zdusić silnik.
Sam moment od machnięcia wajchą (+ lub -) a zmianą biegu czasami jest długi. To już zależy od konkretnej skrzyni. Jeździłem kiedyś corollą z automatem, który zmieniał bieg po około 2 sekundach od zadania mu tego biegu. Ot tak się zastanawiał długo.
Jest też jeszcze jeden aspekt. Jak zechcesz jechać na 5 biegu przy 1 tysiącu obrotów to komputer w automacie nie pozwoli Ci na to, nawet w trybie sekwencyjnym, a w skrzyni manualnej możesz wrzucać biegi kiedy i jakie chcesz, nawet jeśli miało by to zdusić silnik.
Nie wiem. Jeździłem BMW M5 oraz "siódemką" i tam zmiana odbywała się błyskawicznie. Nic się nie "zastanawiało".gajowwy pisze:Jeździłem kiedyś corollą z automatem, który zmieniał bieg po około 2 sekundach od zadania mu tego biegu. Ot tak się zastanawiał długo.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- Śmietan
- dyrektor generalny
- Posty: 22661
- Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
- Lokalizacja: Floryda
Piotrek, przemyślałem sprawę i aż pacnąłem się w czoło. Automat jest dobry do krążowników, limuzyn, aut miejskich i praktycznie wszystkich innych. Ale na pewno nie do aut sportowych i pretendujących. Dlaczego? Celem sportowego samochodu jest dawanie przyjemności z jazdy. Okiełznania mocy. Czyż nie chodzi o to by wszystko robić ręcznie i czuć 150% kontroli nad samochodem?