Zetor 12045 (produkowany na rynek szwedzki) + Patu 425
Średnia odległość 250m -8 godzin pracy przy asortymencie 2,5 około 30 stosów
30*1,55 = 46,5 kubików
C360 z podczepionym ładowaczem Farma C3,8D + wozidło "samoróbka" - 30-50 (a nawet 60) stosów sortymentu 2,5m sosnowego w ciągu 8h. Wszystko zależy od terenu, odległości i kondycji traktorzysty w danym dniu
yahoo pisze:C360 z podczepionym ładowaczem Farma C3,8D + wozidło "samoróbka" - 30-50 (a nawet 60) stosów sortymentu 2,5m sosnowego w ciągu 8h. Wszystko zależy od terenu, odległości i kondycji traktorzysty w danym dniu
Jak tyle robisz takim zestawem to szacunek. Ja uważam że niewykonalne (chyba że w 3 dni)
W takim razie nie mam zielonego pojęcia, jakich macie operatorów. Ale nie o to chodzi, żeby licytować się i na siłę sobie udowadniać co, kto, ile i czym zrywa i czy to w ogóle jest wykonalne. Ponadto daleki jestem od opowiadania bajek w kwestii prac leśnych.
Zdziwiło mnie to ponieważ 60 stosów to jest 90 m3 drewna i przy tak małym żurawiu to w 8 godzin jest bardzo dużo. Różny sprzęt u mnie zrywał ale takich ilości to po maszynie nawet nie było
Ja mam zetora 9540 i przyczepę polską PD80-RYŚ350TH
Na pełen wózek 2.50 wchodzi mi około 5 kubików
I na zrębie jestem w stanie zrobić około 7 transportów a na trzebieży około 5
I przez ten czas spalę około 20/25 litrów ropy
mefix17 pisze:Ja mam zetora 9540 i przyczepę polską PD80-RYŚ350TH
Jak ci się sprawuje ta przyczepa
No mogłoby to chodzić trochę szybciej, ale ogólnie nie ma tragedii
Jednak jako że to polska robota, a Polak zawsze nadmiernie kombinuje to i jakość niektórych elementów zostawia wiele do życzenia
Dzisiaj ponownie pękł jeden z kłów od chwytaka
Panowie ja mam mtz1025 na szerokich oponach i przyczepę palms 8T i na bliskim terenie i suchym za 8 godz można zerwać do 70 stosów 2.5 mój rekord ale drewno musi być ułożone w miarę duże kupki i trzeba dużo ładować ja kładę na swoją ponad 7 stosów
mefix17 pisze:No mogłoby to chodzić trochę szybciej, ale ogólnie nie ma tragedii
Jednak jako że to polska robota, a Polak zawsze nadmiernie kombinuje to i jakość niektórych elementów zostawia wiele do życzenia
Dzisiaj ponownie pękł jeden z kłów od chwytaka
Tzn że sobie lepiej głowy tą marką nie zawracać przy wyborze przyczep