Czas roztrzygnięć

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Czas roztrzygnięć

Post autor: zul »

Powoli kończy się okres planowania w PGLP. Jeżeli znowu będzie za mało pieniędzy na usługi leśne, to wróżę poważny kryzys w wykonastwie prac leśnych. Już od roku nasila się tendencja "opływu" najlepszych ludzi. Ostatni czas podjąć zasadnicze i radykalne decyzje !!

Pozdrawiam

ZUL
Awatar użytkownika
krakus
początkujący
początkujący
Posty: 129
Rejestracja: poniedziałek 10 sty 2005, 00:00

Post autor: krakus »

Powiem Ci zul co wiem.
Koszty prac leśnych mają być utrzymane na tegorocznym poziomie.
Średnia cena sprzedaży drewna spada.
Zarobki raczej nie spadną.
Wzrosną kwoty z nadleśnictw na urzymanie nadrzędnych.
Trochę wzrośnie pozyskana masa.
Jaki będzie efekt?
Cięcie kosztów działalności podstawowej.
Stawki zakładów usług leśnych na tegorocznym poziomie.
Obietnice generalnego wrzuć sobie do kosza.
Generalna ma Twój los w głębokim poważaniu.
Ja Krakus
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

krakus pisze:Powiem Ci zul co wiem.
Koszty prac leśnych mają być utrzymane na tegorocznym poziomie.
Średnia cena sprzedaży drewna spada.
Zarobki raczej nie spadną.
Wzrosną kwoty z nadleśnictw na urzymanie nadrzędnych.
Trochę wzrośnie pozyskana masa.
Jaki będzie efekt?
Cięcie kosztów działalności podstawowej.
Stawki zakładów usług leśnych na tegorocznym poziomie.
Obietnice generalnego wrzuć sobie do kosza.
Generalna ma Twój los w głębokim poważaniu.
Yhy, to ja wiem. tylko pytam kto będzie robił w lesie ?? A jeśli będzie robił to: jak ??

Pozdrawiam

ZUL
Awatar użytkownika
krakus
początkujący
początkujący
Posty: 129
Rejestracja: poniedziałek 10 sty 2005, 00:00

Post autor: krakus »

Szefostwo LP nadal liczy na naiwność zul.
Nadal liczy na brak wyboru.
Naiwni do granic absurdu.
Tylko czekać jak i my leśniki zaczniemy uciekać tego tonącego okrętu.
Ja Krakus
Silver

Post autor: Silver »

krakus pisze:Szefostwo LP nadal liczy na naiwność zul.
Nadal liczy na brak wyboru.
Oni kombinują jeszcze inaczej. Usilnie razem z lobby rolniczym pracują nad otwarciem granic dla tanich robotników ze Wschodu. Już odkryli że w przyszłym roku pomimo zwiększenia pozyskania sytuacja finansowa LP nawet jeśli się poprawi to niezauważalnie. ZULe odpływają coraz szybciej bo mają nieopłacalne stawki i to jest ostatni rok że się na nie godzą. A kasy na podwyżki stawek nie ma. Nie ma też już czasu bo gdyby spore i śmiale reformy w LP wdrożyć zaraz po wyborach (wszystkie domy won, nowa motywacyjna siatka płac promująca kwalifikacje a nie lata pracy, rewolucja w zasadach naboru na stanowiska, spore i z żelazną konsekwencją przeprowadzone redukcje personelu u "góry" i po biurach nadleśnictw, kompleksowa restrukturyzacja kosztów własnych i jeszcze kilka innych "prężnych" i logicznych ruchów) to już dziś byłaby to inna firma i byłyby środki na podwyżki dla ZULi i na to by one też budowały swą przyszłość wiążąc ją z przyszłością LP. Ale nie zrobiono nic. ZULe nadal jak kretyni są traktowani i oprócz słów nie polepszył się ich los nic a nic. Ze strony LP zaś to nawet działania przyspieszające kłopoty widzę. Niepojete. Jak więc będzie? Napływ masowy robotników ze wschodu to mit. Szybko bowiem odkryją że owszem tu lepiej niż u nich płacą ale 100km dalej to dopiero eldorado jest i wyjadą tam. ZULe zaczną stawiać żadania finansowe i LP pod ścianą stojąc zaczną je spełniać by wogóle pozyskanie szło ale też bez szaleństw bo rewolucji w stawkach to nie będzie. Ale nawet to się kosztem czegoś odbędzie bo budżet LP zacznie w końcu trzeszczeć.....czego więc kosztem? chat? Nie..... redukcji na górze? Nie! samochodów służbowych? Minimalnie.... obciachają pod byle pozorem Wasze pensje (zapewne "po równo" też :D ) bo to najłatwiejsze. Strajki? To powiedzą albo zwolnienia albo mniejsze pensje, klimacik zagrożeia prywatyzacją totalną się zbuduje i co? "Ciemny lud to kupi" cytując jednego "klasyka". Zgodzicie się pracować za mniej bo dla wielu gości z maturą tylko (albo i bez :D ) to i tak praca marzeń jest :) Obym się mylił ale jak na razie to najczarniejsze sceniariusze w tym kraju się spełniaja najprędzej :(
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

silver30+ pisze:czego więc kosztem? chat? Nie..... redukcji na górze? Nie! samochodów służbowych? Minimalnie.... obciachają pod byle pozorem Wasze pensje (zapewne "po równo" też :D ) bo to najłatwiejsze
Solidarność bagienna: siedzi towarzystwo w bagnie i nikt nie wykona ruchu bo sam się utopi i innych może pociągnąć za sobą........

Pozdrawiam

ZUL
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Mafia ruska lub chińska w lesie? no no.... szerokie pole do popisu....
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

Zul na nic nie licz. Stawki się nie zmienią. A jeśli tak to do danej czynności będziesz miał coś dodatkowo przemyconego(np. do sadzenia dowóz i dołowanie sadzonek). Zwiększenie dochodów firmy i przez to dodatkowe pieniądze dla wykonawców poprzez zwiększone pozyskanie logiczne nie jest. To drewno nie spadnie z nieba tylko ktoś je pozyska. Zjadanie własnego ogona. Programu oszczędnościowego nie ma i nie będzie bo wytrawnym bywalcom wszelakich leśnych imprez to nie w smak. A tak na marginesie, ciekaw jestem ile faktycznie kosztowały te wszystkie imprezki z sadzeniem dębów i rozdawaniem kozików, w skali całej Polski. I czy nie można byłoby przynajmniej połowy tej darmoprzeżartej kwoty przeznaczyć na podwyżki dla leśnych firm.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

ztmk pisze:A tak na marginesie, ciekaw jestem ile faktycznie kosztowały te wszystkie imprezki z sadzeniem dębów i rozdawaniem kozików, w skali całej Polski. I czy nie można byłoby przynajmniej połowy tej darmoprzeżartej kwoty przeznaczyć na podwyżki dla leśnych firm.
dawno mówiłem, że i się to bałwchwalstwo nie podoba strasznie, a teraz do określenia "dąb papieski", któremu nic do wspaniałej osoby JPII, mam ostrą alergię
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

To przygotuj się na następną. Pewnie w przyszłym roku sadzić się będzie dęby B16-go.... Stali bywalce imprez uwielbiają błyszczeć przy purpuratach i wybrańcach tej naiwnej 30% części narodu.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

swoją drogą sam nie wiem, jak ten mój zul wiąże koniec z końcem, wszystko tak wyliczone i wyżyłowane, obwarowane paragrafami, katalogami, że na niczym nie pomoże :(
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Od (grubo) ponad 10 lat słyszę, że kiedyś się zmieni stosunek "władzy leśnej" do zul-i. Dawno przestałem liczyć na to, że sami coś dadzą. A jeszcze jak czytam w internecie, jak w jednym z nadleśnictw firmy z akceptowanej stawki w zagospodarowaniu 8,50 same zjechały na 6 zł to co tu więcej pisać ...
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

zulus pisze:A jeszcze jak czytam w internecie, jak w jednym z nadleśnictw firmy z akceptowanej stawki w zagospodarowaniu 8,50 same zjechały na 6 zł to co tu więcej pisać ...
one tak same na pewno nie zjechały, nie wierzę w to, to jakiś inny układ musi być, nikt o zdrowych zmysłach ze swojego garnka nie przelewa i to na dodatek na konto wielkiej firmy, którą tak na prawdę stać na stawkę 8,50, trzeba się przyjrzeć dokłądnie tej firmie, ciekawe co na to inspektorzy pracy (pracownicy na czarno) i inni np. bhp
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Sorki. Pisałem z pamięci i trochę przesadziłem :oops: . Faktycznie było napisane tak:
"- Stało się u nas coś złego - dodaje Żbikowski. - W przetargach firmy zeszły do bardzo niskich stawek. To było dla nas zaskoczenie.
W Jeleśni w hodowli nadleśnictwo wyszło z propozycją 7,5 zł za roboczogodzinę. Walcząc o zlecenie, firmy zbiły stawkę do ok. 6 zł. A w okolicznych nadleśnictwach wynosi ona ok. 8 zł.
- Dobrze by było, gdyby stawki wzrosły - mówi nadleśniczy Żbikowski. - Nie jesteśmy w stanie płacić z roku na rok o 30% więcej, ale wzrost, który uwzględnia przynajmniej rosnące koszty, być powinien.
Nadleśnictwo chce więcej płacić. Firmy chcą więcej zarabiać. I jakoś się nie udaje. Gdyby o tej sytuacji opowiedzieć przedsiębiorcy budowlanemu, pewnie popukałby się w czoło."

Cytat pochodzi z artykułu "Firma w Beskidzie Żywieckim" na www.drwal.net.pl.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

zulus pisze:Nadleśnictwo chce więcej płacić. Firmy chcą więcej zarabiać. I jakoś się nie udaje. Gdyby o tej sytuacji opowiedzieć przedsiębiorcy budowlanemu, pewnie popukałby się w czoło."
skoro stawki nie wzrastają, koszty natomiast tak, to spada zysk firmy, jeśli w ogóle jeszcze jest, a co z inwestycjami? nie wyobrażam sobie, by przy stawce 6zł firma inwestowała w cokolwiek, chyba że stawka za pozyskanie to 20zł
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

"Dom Brody świadczy o tym, że wiedzie mu się dobrze. Jednak, jak mówi, większość pieniędzy pochodzi z działalności poza lasem."

To również cytat ze wspomnianego wyżej artykułu. I wiem, że nie tędy droga, ale osobiście znam wiele firm, które w obawie przed utratą dochodów zgodzą się na pracę za jeszcze mniejsze niż dotychczas pieniądze. Jeszcze nie wszyscy wyjechali za granicę ...
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

Z moich obserwacji wynika że w za 2-3 lata czeka nas krach na rynku usług lesnych
Jeszcze nie wszyscy wyjechali za granicę ...
Ale juz niewielu zostało,a młodych i chetnych do pracy jakos nie widać.Czemu dziwić sie nie mozna specjalnie.Jak to się dzieję że mimo takich stawek ZUL-e jeszcze działaja?Bo na jednego zatrudnionego legalnie przypada 2 pracujacych na czarno, a my "Służba Lesna" patrzymy na to przez palce i nic nie możemy zrobić bo byśmy gałąź na której siedzimy sami podcieli.
Jest to dla mnie paradoks że w jakimś sensie sami przyczyniamy sie do utrwalenia w społeczeństwie braku poszanowania do prawa (jakie ono jest to inna sprawa).Trache dziwnie ten mundur czasami nosić jednak :(
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

general pisze:Ale juz niewielu zostało,a młodych i chetnych do pracy jakos nie widać.Czemu dziwić sie nie mozna specjalnie.Jak to się dzieję że mimo takich stawek ZUL-e jeszcze działaja?Bo na jednego zatrudnionego legalnie przypada 2 pracujacych na czarno, a my "Służba Lesna" patrzymy na to przez palce i nic nie możemy zrobić bo byśmy gałąź na której siedzimy sami podcieli.
Przypomniałeś mi o pewnym ZUL-u, który pracuje w czterech leśnictwach i ma jednego stałego robotnika zatrudnionego... jak to jest możliwe... :shock:
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

kater pisze:Przypomniałeś mi o pewnym ZUL-u, który pracuje w czterech leśnictwach i ma jednego stałego robotnika zatrudnionego... jak to jest możliwe...
Żeby jasne było , nie jest to operator harvestera :wink:
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

general pisze:Żeby jasne było , nie jest to operator harvestera :wink:
... oczywiście...a inny zulowiec, który pracuje w dwóch leśnictwach i ma dwóch stałych, pozyskanie rzędu 11 tys. rocznie + całe zagospodarowanie... czyżby cud... :roll:
ODPOWIEDZ