Góry Stołowe
Moderator: Moderatorzy
- Termit
- początkujący
- Posty: 227
- Rejestracja: sobota 03 gru 2005, 15:57
- Lokalizacja: magiczna kotlinka
- Kontakt:
Góry Stołowe
To ze się trafił długi weekend chciałem Wam się pochwalić co widziałem przez te 4 ostatnie dni.
Na pierwszy dzień poszły Łężyckie Skałki jest to rozległa łąka górska na wierzchowinie środkowego piętra Gór Stołowych. Z rzadka rozrzucone skały i pojedyncze drzewa stwarzają egzotyczne wrażenie. W połączeniu z rozległą łąką o stepowym charakterze sprawiają, że potocznie przyjęła się dla tego obszaru nazwa "Sawanna Afrykańska". Wrażenia nie do opisania z roślin rzadkich wymienię storczyka męskiego i bzowego, i dziesiątki ciemierzyc zielonych rosnacych wokół ostaniecow. Na łace spotkalem polujacego lisa, był oddalony o jakies 10metrow totalne zaskoczenie moje a po chwili jego jak mnie zobaczył, fotki nie zrobilem bo chciałem podejść jeszcze bliżej i lisek dal dyla. W przyległym podmokłym lesie znajduje czyrenia jodłowego bajeczne widoki.
Dzień drugi- Urwisko Batorowskie - fragment pd. krawędzi wierzchowiny niższego stopnia Gór Stołowych opadającej okazałym murem skalnym, złożonym z potężnych baszt i filarów. W tej części są już od lat nieczynne poniemieckie kamieniołomy, można znaleźć nie dokończone kamienne elementy jak i kolumny, bloki piaskowca o wadze kilkunastu ton. Najciekawsza rzeczą jest kamienny chodnik długości250m służący do przesuwania już gotowych elementów w dół kamieniołomu. Sama krawędź zbocza wybrana jest na koło 60m, i co ciekawe skałę wybierano od spodu, znalazłem miejsce w którym nastąpił już teraźniejszy obryw wielkiego bloku skalnego , nie używano do tego materiałów wybuchowych a konwencjonalnych metod czyli kołków z twardego drzewa i woda. 20 lat do tyłu byłem tu na biwaku ale gdzie myśmy rozbili namioty pośród tych kamoli nie mam pojęcia, w nocy była straszna burza a echo odbijające się od skalnej ściany powodowało efekt 100razy silniejszy niż w rzeczywistości ale było supcio. Na górze urwiska znalazłem w25m szczelinie śnieg, i będzie jeszcze leżał długo.
Dzien 3 wyprawa byłe ekspresowa bo obiecałem rodzince ze posmigamy na lody i basen do Polanicy. Wybrałem się na Słoneczne Skały jest to duży bastion skalny . Zwieńczony jest malowniczymi skałami, tworzącymi dłuższy mur skalny.
Dzien 4 tu jeszcze nigdy nie byłem miejsce to leży w górnej części doliny potoku Pośna, u podnóża Szczelińca Wielkiego. Teren ten ze względu na występującą tu żyzną buczynę sudecką i cenne okazy buków, wiązów górskich, jaworów i jodeł jest szczególnie cennym obszarem leśnym w Górach Stołowych. Piekna okolica wodospadzik za czasów niemieckich był bardo ładnie urządzony w okrągłe poidełko w której płynęła źródlana woda, nie wspomnę pięknego kamiennego pełnika europejskiego wykutego w skale, okolica i skalne filary i stary las maja swój klimacik. W drodze powrotnej zdobywam fort Karola z którego jest piękny widok na panoramę Szczelinca i góry Sowie. Zahaczem jeszcze o sawanne tak na 5 minut żeby powąchać storczyki i do domku. I tak dobiegł długi weekend spędzony w cudnych płytowych górach szkoda że tak to szybko zleciało- czekam na wakacje a jest jeszcze tyle do odkrycia i pokazania dla Was piękna mojej kotlinki . Pozdrawiam
a tu reszta fotek
http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users/Termit/dlugi+wekend/
Na pierwszy dzień poszły Łężyckie Skałki jest to rozległa łąka górska na wierzchowinie środkowego piętra Gór Stołowych. Z rzadka rozrzucone skały i pojedyncze drzewa stwarzają egzotyczne wrażenie. W połączeniu z rozległą łąką o stepowym charakterze sprawiają, że potocznie przyjęła się dla tego obszaru nazwa "Sawanna Afrykańska". Wrażenia nie do opisania z roślin rzadkich wymienię storczyka męskiego i bzowego, i dziesiątki ciemierzyc zielonych rosnacych wokół ostaniecow. Na łace spotkalem polujacego lisa, był oddalony o jakies 10metrow totalne zaskoczenie moje a po chwili jego jak mnie zobaczył, fotki nie zrobilem bo chciałem podejść jeszcze bliżej i lisek dal dyla. W przyległym podmokłym lesie znajduje czyrenia jodłowego bajeczne widoki.
Dzień drugi- Urwisko Batorowskie - fragment pd. krawędzi wierzchowiny niższego stopnia Gór Stołowych opadającej okazałym murem skalnym, złożonym z potężnych baszt i filarów. W tej części są już od lat nieczynne poniemieckie kamieniołomy, można znaleźć nie dokończone kamienne elementy jak i kolumny, bloki piaskowca o wadze kilkunastu ton. Najciekawsza rzeczą jest kamienny chodnik długości250m służący do przesuwania już gotowych elementów w dół kamieniołomu. Sama krawędź zbocza wybrana jest na koło 60m, i co ciekawe skałę wybierano od spodu, znalazłem miejsce w którym nastąpił już teraźniejszy obryw wielkiego bloku skalnego , nie używano do tego materiałów wybuchowych a konwencjonalnych metod czyli kołków z twardego drzewa i woda. 20 lat do tyłu byłem tu na biwaku ale gdzie myśmy rozbili namioty pośród tych kamoli nie mam pojęcia, w nocy była straszna burza a echo odbijające się od skalnej ściany powodowało efekt 100razy silniejszy niż w rzeczywistości ale było supcio. Na górze urwiska znalazłem w25m szczelinie śnieg, i będzie jeszcze leżał długo.
Dzien 3 wyprawa byłe ekspresowa bo obiecałem rodzince ze posmigamy na lody i basen do Polanicy. Wybrałem się na Słoneczne Skały jest to duży bastion skalny . Zwieńczony jest malowniczymi skałami, tworzącymi dłuższy mur skalny.
Dzien 4 tu jeszcze nigdy nie byłem miejsce to leży w górnej części doliny potoku Pośna, u podnóża Szczelińca Wielkiego. Teren ten ze względu na występującą tu żyzną buczynę sudecką i cenne okazy buków, wiązów górskich, jaworów i jodeł jest szczególnie cennym obszarem leśnym w Górach Stołowych. Piekna okolica wodospadzik za czasów niemieckich był bardo ładnie urządzony w okrągłe poidełko w której płynęła źródlana woda, nie wspomnę pięknego kamiennego pełnika europejskiego wykutego w skale, okolica i skalne filary i stary las maja swój klimacik. W drodze powrotnej zdobywam fort Karola z którego jest piękny widok na panoramę Szczelinca i góry Sowie. Zahaczem jeszcze o sawanne tak na 5 minut żeby powąchać storczyki i do domku. I tak dobiegł długi weekend spędzony w cudnych płytowych górach szkoda że tak to szybko zleciało- czekam na wakacje a jest jeszcze tyle do odkrycia i pokazania dla Was piękna mojej kotlinki . Pozdrawiam
a tu reszta fotek
http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users/Termit/dlugi+wekend/
„jeśli zapolujesz na pasach na przechodnia to głowę możesz powiesić na łóżkiem”
To w Górach Stołowych zabrakłoby miejsca dla turystów.kater pisze:jak by to dalej szło...
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
Proponuję aby Traperka wybrała się na Suwałki - to niedalekoczeremcha pisze:To niedaleko
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny