yakec pisze:borodziej napisał/a:
To jak chłopy, rozkręcamy interes
Rynek zbytu mamy wiec można rozpocząć produkcje....
To może coś na Targi Leśne w Tucholi? Ustawimy się na stoisku Lasów Polskich i z kanki chochlą będziemy polewać Oj, czuję złoty interes... A jaka reklama dla Laśów Polskich? Ekologiczny napój prosto z serca puszczy (no, chyba że znad Świecia coś nadleci)
yakec pisze:borodziej napisał/a:
To jak chłopy, rozkręcamy interes
Rynek zbytu mamy wiec można rozpocząć produkcje....
To może coś na Targi Leśne w Tucholi? Ustawimy się na stoisku Lasów Polskich i z kanki chochlą będziemy polewać Oj, czuję złoty interes... A jaka reklama dla Laśów Polskich? Ekologiczny napój prosto z serca puszczy (no, chyba że znad Świecia coś nadleci)
Trzeba by jeszcze zagadać z Ukraińcami, żeby podrzucili sposoby konserwowania.
8 zł za litr?
A ile Ty ściągasz Rajdowiec?
Bo jest napisane w książce S. Kossak pt. Opowiadania o ziołach i zwierzętach, że
"Należało co dzień pić na czczo cztery szklanki świeżego soku, co 45 minut jedną, przy czym chory musiał cały czas pozostawać w ruchu. Zdaniem medyków kuracja ta "uśmierza srogie boleści tej choroby i dalsze formowanie się kamieni wstrzymuje""
Ale podobno jeszcze lepszy jest grzyb brzozy - włóknouszek ukośny. "Długotrwałe podawanie wodnego wyciągu z grzyba powstrzymuje wzrost tkanek nowotworowych oraz zmniejsza niebezpieczeństwo przerzutów"
Przerzucamy się na tę narośl? Widziałam trochę w lesie..
Jagoda pisze:Ale podobno jeszcze lepszy jest grzyb brzozy - włóknouszek ukośny. "Długotrwałe podawanie wodnego wyciągu z grzyba powstrzymuje wzrost tkanek nowotworowych oraz zmniejsza niebezpieczeństwo przerzutów"
Przerzucamy się na tę narośl? Widziałam trochę w lesie..
Ba! Ja napary i wywary z tego piłem W czasie aktywności wrzodów żołądka, dwunastnicy i oddźwiernika I nie tylko to - galaretkę z siemienia lnianego, kisielki i... długo by wymieniać. I po wielu latach wycieńczony organizm otrzymał ratunek - antybiotyk na helicobacter pylori. Jak ręką odjął, w końcu zacząłem żyć...
Jagoda, Ty się nie wczytuj za bardzo, bo już 23:44 i ranek całkiem blisko